Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 19 maja 2024 18:54
Przeczytaj:
Reklama https://gumienny.eu/
Reklama https://www.cichontransport.eu/oferta.html
Reklama Senator RP Beniamin Godyla

Zamknęli ze łzami w oczach

Piekarnia przy ulicy Żeromskiego w Krapkowicach po kilkudziesięciu latach działalności została zamknięta. Powodem takiej decyzji był zły stan zdrowia właścicieli.
Zamknęli ze łzami w oczach

PRZECZYTAJ CAŁOŚĆ - KUP GAZETĘ ON-LINE TUTAJ

Swoją działalność rozpoczęli w 1970 roku i to miejsce znał chyba każdy mieszkaniec Krapkowic. Mowa o piekarni Państwa Majewskich, która zdaniem wielu wypiekała najlepsze pieczywo w powiecie. Niestety, od 1 stycznia działalność przedsiębiorstwa została zawieszona. O przyczyny takiej decyzji zapytaliśmy właściciela.

- Naszą piekarnię zamykaliśmy ze łzami w oczach – mówi Roman Majewski. – Niestety po kilkudziesięciu latach prowadzenia tego przedsiębiorstwa zaczęło nam wysiadać zdrowie. Oboje z żoną od dawna jesteśmy już na emeryturze, ja jestem po dwóch zawałach, a małżonka zaczęła mieć poważne problemy z rękami. Trudno jej było już nawet pokroić chleb, a co dopiero pomagać przy jego wypiekaniu.

 Szczegóły w aktualnym wydaniu Tygodnika Krapkowickiego z 25 stycznia - e-wydanie dostępne tutaj.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama