Na dobre nie zaczną, a już skończą

Krapkowiczanki trafiły do ośmiozespołowej grupy, w której rywalizować będą z SPR-em Olkusz, Victorią Świebodzice, Zgodą Ruda Śląska, Startem Pietrowice Wielkie, KPR-em II Gminy Kobierzyce, Śląskiem Wrocław Handball i Grunwaldem Ruda Śląska. W tej stawce była jeszcze Cracovia, ale klub z Małopolski wycofał się z rozgrywek i opublikowany wcześniej terminarz przewiduje obecnie dwie pauzy w jednej kolejce, poza oznaczoną numerem 7, w której przerwę miały mieć właśnie krakowianki. Jeśli kalendarz gier nie ulegnie zmianie, naszą drużynę w listopadzie czekają aż dwie przerwy pod rząd, co oznacza koniec grania w tym roku już 5 listopada! 

– Przerwy w lidze wykorzystamy na zgranie, bo zespół cały czas jest w budowie. Kibice trochę się naczekają na nasz pierwszy domowy mecz, ale z tego co wiem, planują nas wesprzeć swoją obecnością na inaugurację, więc zobaczymy się już niebawem – wyjaśnia trener Otmętu Agnieszka Jochymek.

Jej podopieczne pierwszoligowe zmagania rozpoczną od pojedynku w Pietrowicach Wielkich. Druga seria spotkań wyznaczona została na 21-22 października, a w niej krapkowiczanki zaprezentują się na parkiecie Victorii Świebodzice

 Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Krapkowickiego z 3 października - e-wydanie dostępne tutaj.