39-letni mieszkaniec gminy Gogolin został przyłapany przez policję, jak kierował motorowerem, mając blisko 2 promile alkoholu w organizmie. Nie wpadłby, gdyby nie to, że… stał się ofiarą wypadku.
Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w niedzielny poranek w Krapkowicach. Mogło skończyć się tragicznie, gdyby doszło do wybuchu gazu.
Zdarzenie miało miejsce wczoraj (12.10) na terenie Rogowa Opolskiego. Mężczyzna wykonujący prace polowe zasłabł, a następnie przewrócił się i został uderzony przez maszynę rolniczą.
Sołtys Nowego Dworu Prudnickiego Kordian Namysło napisał dramatyczny list do ministra infrastruktury Andrzeja Adamczyka z „prośbą o pomoc”. Chodzi o przebudowę drogi, na której – przypomnijmy – 9 września zginęła potrącona przez auto była sołtyska wioski. Mieszkańcy szykują się też do akcji protestacyjnej.
W piątek 16 września doszło do kolizji na drodze krajowej nr 45 na wysokości Gwoździc. Jak się okazało, uczestniczył w niej policyjny radiowóz z komendy wojewódzkiej w Opolu.
Do tragicznego wypadku doszło w niedzielę 28 sierpnia pod Smolarnią. 39-latek jechał autem z dwójką dzieci. Poniósł śmierć na miejscu. Dzieci przetransportowano z obrażeniami do szpitala.
W czwartek 18 sierpnia w Gogolinie doszło do wypadku drogowego z udziałem rowerzysty. Jak się okazało, on sam był jego sprawcą.
Dwudziestolatek prawdopodobnie zasnął za kierownicą – na szczęście nie skończyło się to tragicznie.
19-latek czołowo zderzył się z ładowaczem - trafił do szpitala.
Do kuriozalnej sytuacji doszło dziś na jednym z parkingów w Zdzieszowicach.
W niedzielę 24 lipca doszło do wypadku na 85. kilometrze drogi krajowej nr 45 pomiędzy Zimnicami Wielkimi i Dąbrówką Górną.
Do poważnego wypadku doszło po godzinie 11.00 przy zjeździe z autostrady w Gogolinie. Ranny jest kierowca i pasażerka motocykla. Czynności w tym miejscu trwają.
Blisko 2 promile alkoholu w organizmie miał kierujący rowerem sprawca wypadku, do jakiego doszło w Rozkochowie. Tak zakwalifikowano zdarzenie, do jakiego doszło 14 lipca.
Do bardzo niebezpiecznego zdarzenia doszło w Gogolinie 14 lipca. 33-latka kierująca osobową skodą nie zauważyła na czas siatki, jaką ogrodzono głęboki wykop na drodze. Na szczęście ogrodzenie było w sporej odległości i auto nie wpadło do dziury…
Senior wyjeżdżając z ul. Kozielskiej spowodował kolizję. Na szczęście nikomu nic się nie stało.