Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama https://www.tygodnik-krapkowicki.pl/s/8/reklama
sobota, 26 lipca 2025 16:32
Przeczytaj:
Reklama
Reklama Senator RP Beniamin Godyla
Reklama https://mondi.pl/?utm_source=wydawca&utm_medium=banner&utm_campaign=krap

Przydałby się VAR

„Zdzichy” dopisały sobie kolejny komplet punktów, choć rywal z Gogolina mocno się postawił. Decydująca o zwycięstwie bramka padła w kontrowersyjnych okolicznościach. O ile w ogóle padła.
Przydałby się VAR

Na boiskowym zegarze dochodziła właśnie 80. minuta spotkania, gdy na uderzenie z linii pola karnego zdecydował się Denis Sotor. Strzegący gogolińskiej bramki Artur Bikowski zdołał odbić futbolówkę, ta poszybowała jednak za jego plecy, odbijając się kolejno od murawy i poprzeczki, a następnie padła łupem golkipera MKS-u. Wydawało się, że gospodarze „wrócili z dalekiej podróży”, ale na ich nieszczęście sędzia asystent zasygnalizował przekroczenie całym obwodem piłki linii bramkowej i zdzieszowiczanie mogli świętować trafienie numer cztery w tym meczu. 

– Piłka całym obwodem zdecydowanie nie przeszła za linię – mówił pewny swego bramkarz Gogolina. – Sędzia asystent był może na 10. metrze i nie był w stanie tego ocenić. W mojej ocenie bramki nie było – zaznaczał Bikowski, który oprotestowując decyzję sędziów, chwilę później wyleciał z boiska. 

Inaczej wydarzenia z końcówki meczu oceniają piłkarze drużyny lidera. 

- W stu procentach jestem przekonany o tym, że gola należało uznać. Bramkarz Gogolina miał pretensje do arbitra, ale wynikało to z tego, że przy tej interwencji popełnił błąd – zauważał autor zwycięskiego trafienia dla Ruchu Denis Sotor. 

Szczegóły i więcej informacji z powiatu krapkowickiego w aktualnym wydaniu Tygodnika Krapkowickiego z 6 września - e-wydanie dostępne tutaj.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Mieszka***a gminyTreść komentarza: Tytuł artykułu manipuluje faktami - konsekwencją absencji jest bowiem proporcjonalne obniżenie diety. Poza tym nieobecność nie musi wynikać z lenistwa czy braku odpowiedzialności radnych - każdy może się rozchorować albo mieć inne zobowiązania w tym samym czasie. I na koniec - praca radnego to nie tylko bycie na sesjach - między sesjami są jeszcze posiedzenia komisji czy wizyty kontrolne podległych jednostek. Artykuł jest mocno tendencyjny z negatywnym wydźwiękiem.Data dodania komentarza: 22.07.2025, 20:24Źródło komentarza: Obecność nieobowiązkowa? Dieta gwarantowanaAutor komentarza: AbguTreść komentarza: W podnoszeniu podatków nie mają nieudaczniki problemówData dodania komentarza: 17.07.2025, 19:53Źródło komentarza: Żalą się na gospodarowanie odpadamiAutor komentarza: DominikaTreść komentarza: A gdzie radni z Sadów tylko pieniądze się liczą a nie ludzie, ten problem już kilka lat temu nagłaśniali mieszkańcy Sadów 2 i gmina też nic nie zrobiła. SkandalData dodania komentarza: 12.07.2025, 08:06Źródło komentarza: „Sprzedali nasze chodniki i parkingi”Autor komentarza: Tata K.Treść komentarza: I o to chodzi nasze dziewczyny są poprostu dobre w tym co robią kochają siatkówkę tylko gratulować i wspierać je w każdej postaci. Mają już wiele osiągnięć może być ich więcejData dodania komentarza: 11.07.2025, 18:25Źródło komentarza: 884 drużyny i PV Volley KrapkowiceAutor komentarza: Gogoliński StandardTreść komentarza: Gmina Gogolin to jest stan umysłu... w poniedziałek już wiedzieli, ale... nie powiedzieli... brawo wy....Data dodania komentarza: 9.07.2025, 15:52Źródło komentarza: Pilny alert! Groźne bakterie w wodociągu Górażdże - [AKTUALIZACJA] woda warunkowo przydatna do spożyciaAutor komentarza: HanzlikTreść komentarza: A4 coraz bardziej przypomina pole minowe... Dobrze, że nikomu nic się nie stało.Data dodania komentarza: 3.07.2025, 21:34Źródło komentarza: [ZDJĘCIA] Ciężarówka z kruszywem uderzyła w bariery na A4 pod Krapkowicami – druga kolizja tego dnia
Reklama