Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama https://www.tygodnik-krapkowicki.pl/s/8/reklama
czwartek, 7 sierpnia 2025 22:04
Przeczytaj:
Reklama https://partner-projekt.pl/
Reklama Senator RP Beniamin Godyla
Reklama https://mondi.pl/?utm_source=wydawca&utm_medium=banner&utm_campaign=krap

Za tę mszę ginęli męczennicy

Z księdzem Mariuszem Drygierem, duszpasterzem Opolskiego Środowiska Tradycji Łacińskiej i proboszczem parafii w Kątach Opolskich, rozmawia Michał Mandola.
Za tę mszę ginęli męczennicy

Źródło: ks. Mariusz Drygier

- Nie każdy dziś wie, że jeszcze w latach 60. XX wieku we wszystkich kościołach odprawiana była msza święta w tradycyjnym rycie trydenckim. Czym charakteryzowała się ta liturgia i dlaczego po kilkuset latach jej sprawowania postanowiono ją zreformować? 

- Do 1970 roku we wszystkich rzymskokatolickich kościołach świata msza była odprawiana identycznie: jednakowy język (łacina), jednakowe modlitwy, śpiewy, jednakowe gesty. Chodziło o to, by katolik, gdziekolwiek na świecie wchodzący do kościoła na mszę, czuł się jak u siebie, żeby wiedział, że bez względu na miejsce przebywania istnieje jeden, katolicki Kościół. Obrządek mszy obowiązujący do lat 60. XX w. kształtował się w Rzymie przez setki lat. Serce mszy, tzw. kanon, był obecny już w IV w., co pozwala nam mówić o przynajmniej 1600-letniej nieprzerwanej tradycji. Tak odprawiana msza miała wyrażać wieczność i niezmienność Boga, Jego majestat i chwałę. Ten starożytny rytuał w XVI w. sobór trydencki nakazał odprawiać w całym zachodnim Kościele, stąd niekiedy dziś pradawną rzymską mszę nazywa się nieco mylnie trydencką. W latach 60. XX w. papież Paweł VI w ślad za zgromadzonymi na II soborze watykańskim biskupami doszedł do przekonania, że rzymska msza jest zbyt odległa od mentalności współczesnego człowieka. Uznał, że za mało angażuje zgromadzonych wiernych. I tak rozpoczęły się prace nad ułożeniem nowego mszalnego porządku.

- Wzrastał ksiądz w Kościele posoborowym, w czasie gdy niezwykłą popularnością cieszyły się oazy dla dzieci i młodzieży, a także inne grupy religijne, które z łaciną miały raczej niewiele wspólnego. Skąd zatem ten powrót do tradycji?

- Długo żyłem w przekonaniu, że msza, odprawiana w jej obecnym kształcie, tak właśnie była celebrowana od zawsze. Gdy dość przypadkowo dowiedziałem się, że to nieprawda, byłem mocno zdziwiony, ale i zainteresowany. Zagłębianie się w temacie, poznawanie nie tylko przebiegu, ale i znaczenia, symboliki poszczególnych części mszy było fascynujące. Uświadomiłem sobie, że stara msza to taka, jaką odprawiali święci papieże, św. Antoni, św. Tomasz z Akwinu, św. Jan Vianney, za tę mszę ginęli męczennicy, że w tej mszy uczestniczyli moi dziadkowie, pradziadkowie. Byłem tym tak przejęty, że uznałem, że i ja chcę należeć do ich grona.

- Miłośnicy dawnej liturgii skupiają się w Opolskim Środowisku Tradycji Łacińskiej. Czym właściwie jest ta grupa?

Uwaga! To tylko fragment artykułu. Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Ziemi Opolskiej z 26 stycznia - e-wydanie dostępne tutaj.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

teolog 03.02.2023 22:51
po łącinie ciemny lud nic nie kumał a teraz widzi,że księża często mają niewiele wspólnego z Bogiem dlatego znany z fanatyzmu Mariusz D znowu chce do ludzi mówić tak aby nie rozumieli

Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: ArkadioTreść komentarza: Tak tak motocyklista w szczególności wyprzedzający na podwójnej ciągłej plus przejście dla pieszych.Data dodania komentarza: 4.08.2025, 12:39Źródło komentarza: Hulajnogowe szaleństwo na chodnikach Gogolina i Krapkowic. Mieszkańcy boją się o bezpieczeństwoAutor komentarza: IgaTreść komentarza: Skoro motocyklista mieści się szerszym sprzętem między samochodami i potrafi wyprzedzić, to skąd jakieś głupie teorie, że hulajnogą jeździ się po chodniku???? Nawet wjezdzaja w ludzi wsiadających do autobusów, a przecież żadna ścieżka przez przysta***i nie przebiega. Dodatkowo nie patrza gdzie jadą tylko śmieją się do telefonów jakby mieli ser na tapecieData dodania komentarza: 3.08.2025, 13:27Źródło komentarza: Hulajnogowe szaleństwo na chodnikach Gogolina i Krapkowic. Mieszkańcy boją się o bezpieczeństwoAutor komentarza: BrodatyTreść komentarza: Byłem świadkiem jak piesi za szybko chodzili a jak udowodnić że hulajnoga jedzie za szybko ? Już widzę jak z suszarką stoją niebiescy i polują 😂🤣. Jak dla mnie mogą sobie jeździć wedle uznania ale gdy jest zatłoczona przestrzeń w którą mają zamiar wjechać powinno się zakazac jazdy i po prostu prowadzić pojazd bezwzglednie.Data dodania komentarza: 3.08.2025, 03:06Źródło komentarza: Hulajnogowe szaleństwo na chodnikach Gogolina i Krapkowic. Mieszkańcy boją się o bezpieczeństwoAutor komentarza: ArkadioTreść komentarza: Gogolin ulica krapkowicka, kierowcy traktują jak autostradę nagminne przekraczanie prędkości nawet do 120 km/h to tylko początek. Wyprzedzanie na podwójnej ciągłej, na pasach przy szkole, na skrzyżowaniach. Policja staje zazwyczaj na małej obwodnicy, gdzie ją widać z kilometra. Rowerzyści przejeżdżają przez przejscia dla pieszych, nawet rodzice z dziećmi. A bezmózg na hulajnodze na nic nie patrzy, aż wkoncu się nadzieję na jakieś auto.Data dodania komentarza: 2.08.2025, 12:03Źródło komentarza: Hulajnogowe szaleństwo na chodnikach Gogolina i Krapkowic. Mieszkańcy boją się o bezpieczeństwoAutor komentarza: RyśTreść komentarza: A policja ma głęboko w d... lepiej przyczaić się z radarem i kosić kasę jak leci,bo ktoś na pustej drodze przekroczył prędkość o 11km/hData dodania komentarza: 2.08.2025, 09:48Źródło komentarza: Hulajnogowe szaleństwo na chodnikach Gogolina i Krapkowic. Mieszkańcy boją się o bezpieczeństwoAutor komentarza: Kierowca z OtmętuTreść komentarza: Najgorsze że może jeden idiota się znajdzie a wszyscy piszą że oj na hulajnogach to wariaci a tak naprawdę piesi chodzą jak święte krowy …Zawsze patrzy się z swojej perspektywy a pieszy ze swojej kierowca motocykla z swojej a samochodu ze swojej Fakt nieletni powinni tak jak motorower mieć kartę motorowerową.Data dodania komentarza: 1.08.2025, 22:39Źródło komentarza: Hulajnogowe szaleństwo na chodnikach Gogolina i Krapkowic. Mieszkańcy boją się o bezpieczeństwo
Reklama