Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama https://www.tygodnik-krapkowicki.pl/s/8/reklama
czwartek, 7 sierpnia 2025 16:14
Przeczytaj:
Reklama https://partner-projekt.pl/
Reklama https://www.instagram.com/pani.prowadzaca/
Reklama https://mondi.pl/?utm_source=wydawca&utm_medium=banner&utm_campaign=krap

Pasja jest moją siłą

Z autorką książek, krapkowiczanką Sandrą Podleską, rozmawia Mateusz Dąbrowski.
Pasja jest moją siłą

Źródło: archiwum prywatne

- Kiedy po raz pierwszy pomyślała Pani o tym, żeby na poważnie zająć się pisaniem? 

- Jeśli mam być szczera, miłość do książek towarzyszy mi, odkąd sięgam pamięcią i zawsze traktowałam ją bardzo poważnie. Nie jest to żadną tajemnicą, że w dzieciństwie pytana o to, kim chcę zostać w przyszłości, odpowiadałam, że pisarką. Zanim nauczyłam się pisać, rysowałam komiksy, a potem dyktowałam mojej mamie opisy do poszczególnych obrazków. W latach szkolnych byłam częstym gościem biblioteki, a książki pochłaniałam w ilościach hurtowych. To właśnie wtedy zaczęłam pisać swoje pierwsze opowiadania, powieści, a nawet wiersze i piosenki. Prowadziłam również wiele blogów, na których publikowałam własne przemyślenia, recenzje przeczytanych książek czy autorskie opowiadania. Gdy zaczęłam wkraczać w dorosłość, zwątpiłam w siebie. Stwierdziłam, że mój pomysł na życie jest nierealny, dlatego porzuciłam tę pasję. Dopiero po latach na nowo uwierzyłam w siebie. W grudniu 2021 roku obiecałam sobie, że zrobię wszystko, żeby to marzenie zrealizować i zacząć podążać drogą, która była mi pisana. Stworzyłam konspekt swojej pierwszej „dorosłej” powieści i przystąpiłam do pracy nad nią, a cztery miesiące później podpisałam umowę wydawniczą.

- Czy jest jakiś książkowy bohater, którego chciałaby Pani poznać osobiście?

- To bardzo trudne pytanie, bo nigdy wcześniej się nad tym nie zastanawiałam. Fikcja zawsze pozostawała dla mnie wyłącznie fikcją – po zamknięciu książki nie przekładam jej na świat rzeczywisty. Żaden bohater nie przychodzi mi do głowy, ale na pewno istnieje wielu autorów, których chętnie poznałabym osobiście. Często słucham wywiadów z różnymi pisarzami, którzy dzielą się swoimi doświadczeniami. W ten sposób poszerzam swoją wiedzę w tej dziedzinie – poznaję nowe metody pisania i planowania powieści, które mogę przetestować. A wbrew pozorom jest ich całkiem sporo, bo każdy autor ma własną rutynę pisarską.

- Podobno „nałogowo” czyta Pani książki. Kto jest Pani ulubionym autorem i dlaczego? Jaki rodzaj literatury sprawia Pani największą przyjemność? 

- Najczęściej sięgam po powieści obyczajowe oraz thrillery psychologiczne, ale mam też ogromną słabość do literatury pięknej. Uwielbiam angielskie powieści społeczne z początku XIX wieku, głównie autorstwa Jane Austen, choć szczególne miejsce w moim sercu zajmują „Dziwne losy Jane Eyre” Charlotte Bronte. Do grona moich ulubionych współczesnych autorów należą między innymi Nicholas Sparks, Colleen Hoover czy Agnieszka Olejnik. W literaturze szukam przede wszystkim emocji. Jeśli książka potrafi wzruszyć mnie do łez, wywołać szybsze bicie serca czy skłonić do refleksji, mogę uznać ją za udaną. Bardzo lubię, kiedy akcja powieści toczy się na dwóch różnych płaszczyznach czasowych, a dzięki retrospekcjom czytelnik stopniowo odkrywa tajemnice z przeszłości bohaterów. Twórczość wspomnianych przeze mnie autorów idealnie trafia w mój gust czytelniczy.

Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Krapkowickiego z 25 kwietnia - e-wydanie dostępne tutaj.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: ArkadioTreść komentarza: Tak tak motocyklista w szczególności wyprzedzający na podwójnej ciągłej plus przejście dla pieszych.Data dodania komentarza: 4.08.2025, 12:39Źródło komentarza: Hulajnogowe szaleństwo na chodnikach Gogolina i Krapkowic. Mieszkańcy boją się o bezpieczeństwoAutor komentarza: IgaTreść komentarza: Skoro motocyklista mieści się szerszym sprzętem między samochodami i potrafi wyprzedzić, to skąd jakieś głupie teorie, że hulajnogą jeździ się po chodniku???? Nawet wjezdzaja w ludzi wsiadających do autobusów, a przecież żadna ścieżka przez przysta***i nie przebiega. Dodatkowo nie patrza gdzie jadą tylko śmieją się do telefonów jakby mieli ser na tapecieData dodania komentarza: 3.08.2025, 13:27Źródło komentarza: Hulajnogowe szaleństwo na chodnikach Gogolina i Krapkowic. Mieszkańcy boją się o bezpieczeństwoAutor komentarza: BrodatyTreść komentarza: Byłem świadkiem jak piesi za szybko chodzili a jak udowodnić że hulajnoga jedzie za szybko ? Już widzę jak z suszarką stoją niebiescy i polują 😂🤣. Jak dla mnie mogą sobie jeździć wedle uznania ale gdy jest zatłoczona przestrzeń w którą mają zamiar wjechać powinno się zakazac jazdy i po prostu prowadzić pojazd bezwzglednie.Data dodania komentarza: 3.08.2025, 03:06Źródło komentarza: Hulajnogowe szaleństwo na chodnikach Gogolina i Krapkowic. Mieszkańcy boją się o bezpieczeństwoAutor komentarza: ArkadioTreść komentarza: Gogolin ulica krapkowicka, kierowcy traktują jak autostradę nagminne przekraczanie prędkości nawet do 120 km/h to tylko początek. Wyprzedzanie na podwójnej ciągłej, na pasach przy szkole, na skrzyżowaniach. Policja staje zazwyczaj na małej obwodnicy, gdzie ją widać z kilometra. Rowerzyści przejeżdżają przez przejscia dla pieszych, nawet rodzice z dziećmi. A bezmózg na hulajnodze na nic nie patrzy, aż wkoncu się nadzieję na jakieś auto.Data dodania komentarza: 2.08.2025, 12:03Źródło komentarza: Hulajnogowe szaleństwo na chodnikach Gogolina i Krapkowic. Mieszkańcy boją się o bezpieczeństwoAutor komentarza: RyśTreść komentarza: A policja ma głęboko w d... lepiej przyczaić się z radarem i kosić kasę jak leci,bo ktoś na pustej drodze przekroczył prędkość o 11km/hData dodania komentarza: 2.08.2025, 09:48Źródło komentarza: Hulajnogowe szaleństwo na chodnikach Gogolina i Krapkowic. Mieszkańcy boją się o bezpieczeństwoAutor komentarza: Kierowca z OtmętuTreść komentarza: Najgorsze że może jeden idiota się znajdzie a wszyscy piszą że oj na hulajnogach to wariaci a tak naprawdę piesi chodzą jak święte krowy …Zawsze patrzy się z swojej perspektywy a pieszy ze swojej kierowca motocykla z swojej a samochodu ze swojej Fakt nieletni powinni tak jak motorower mieć kartę motorowerową.Data dodania komentarza: 1.08.2025, 22:39Źródło komentarza: Hulajnogowe szaleństwo na chodnikach Gogolina i Krapkowic. Mieszkańcy boją się o bezpieczeństwo
Reklama