Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama https://www.tygodnik-krapkowicki.pl/s/8/reklama
niedziela, 27 lipca 2025 13:01
Przeczytaj:
Reklama https://partner-projekt.pl/
Reklama https://www.tygodnik-krapkowicki.pl/s/8/reklama
Reklama https://samed.pl/

Życzę Unii szybkiego powrotu

Po siedmiu latach gry w IV lidze szeregi seniorskiej „elity” na Opolszczyźnie opuściła Unia Krapkowice. O przyczynach spadku ze Sławomirem Sieńczewskim, byłym trenerem niebiesko-białych, rozmawia Mirosław Szozda.
Życzę Unii szybkiego powrotu

- Wygląda na to, że jako trener nie wypełniłeś celu założonego przed sezonem i z jego końcem podziękowano Ci za pracę w Krapkowicach. Tak to rzeczywiście wyglądało?
- Przed sezonem, gdy zatrudniano mnie w klubie z Krapkowic, nikt nie stawiał warunku utrzymania zespołu w IV lidze. Miałem jedynie pomóc to zrealizować, a każdy, kto choć trochę interesował się tym, jak wyglądała sytuacja w klubie przed rokiem, doskonale wie, że trochę mierzyliśmy siły ponad nasze zamiary. Mam tutaj na myśli całokształt, czyli zarówno możliwości kadrowe drużyny, jak i sytuację organizacyjno-finansową klubu. Udało się to posklecać dzięki pracy wielu zaangażowanych ludzi, ale sportowo najzwyczajniej nie daliśmy rady. Rozstaliśmy się w zgodzie, a ja właśnie wracam z ostatniego treningu, po którym miałem przyjemność pożegnać się z chłopakami.

- Nie miałeś w trakcie sezonu myśli, żeby „rzucić to w diabły”? 
- Oczywiście, że miałem takie myśli. Wszyscy żyliśmy nadziejami, że może będzie lepiej, a tymczasem niemal z tygodnia na tydzień było coraz gorzej. Kadra moja tylko szczuplała i praktycznie nie widziałem „światełka w tunelu”, by miało się to zmienić. Jak nie kartki, to kontuzje czy nieszczęsna „przygoda” z naszymi zawodnikami z Kolumbii, którym ze względów pozasportowych podziękowaliśmy w trakcie rundy wiosennej. Najzwyczajniej nie bardzo mieliśmy kim grać, a po meczu w Ozimku, gdzie przegraliśmy w szokujących rozmiarach, rzeczywiście myślałem o rezygnacji. Zastanawialiśmy się nawet, czy w ogóle pojechać na ostatni mecz ze „Zdzichami”, bo mieliśmy ogromne problemy z wystawieniem jedenastki. Udało się i można powiedzieć, że honorowo dobrnęliśmy „do mety”.

- Żałujesz dzisiaj, że w ogóle podjąłeś się pracy w Unii w tak trudnym dla tego klubu momencie?
- Absolutnie tego nie żałuję. Gdy spojrzymy na ligę przez pryzmat tego, jak długo liczyliśmy się w walce o utrzymanie, to wychodzi na to, że definitywnie spadliśmy do okręgówki dopiero po ostatniej kolejce. I to mogę zapisać nam jako sukces, bo wielu jeszcze przed startem ligi nie dawało nam większych szans, określając misję utrzymania mianem „impossible”, czyli niemożliwą do zrealizowania. Tak naprawdę niewiele nam zabrakło do szansy powalczenia o utrzymanie przez baraże. Inna rzecz, że nie pomogła nam i dwóm zespołom nad nami sytuacja Polonii Nysa i Stali Brzeg w III lidze. 

- Która część sezonu była dla was najtrudniejsza? 

Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Krapkowickiego z 20 czerwca - e-wydanie dostępne tutaj.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Mieszka***a gminyTreść komentarza: Tytuł artykułu manipuluje faktami - konsekwencją absencji jest bowiem proporcjonalne obniżenie diety. Poza tym nieobecność nie musi wynikać z lenistwa czy braku odpowiedzialności radnych - każdy może się rozchorować albo mieć inne zobowiązania w tym samym czasie. I na koniec - praca radnego to nie tylko bycie na sesjach - między sesjami są jeszcze posiedzenia komisji czy wizyty kontrolne podległych jednostek. Artykuł jest mocno tendencyjny z negatywnym wydźwiękiem.Data dodania komentarza: 22.07.2025, 20:24Źródło komentarza: Obecność nieobowiązkowa? Dieta gwarantowanaAutor komentarza: AbguTreść komentarza: W podnoszeniu podatków nie mają nieudaczniki problemówData dodania komentarza: 17.07.2025, 19:53Źródło komentarza: Żalą się na gospodarowanie odpadamiAutor komentarza: DominikaTreść komentarza: A gdzie radni z Sadów tylko pieniądze się liczą a nie ludzie, ten problem już kilka lat temu nagłaśniali mieszkańcy Sadów 2 i gmina też nic nie zrobiła. SkandalData dodania komentarza: 12.07.2025, 08:06Źródło komentarza: „Sprzedali nasze chodniki i parkingi”Autor komentarza: Tata K.Treść komentarza: I o to chodzi nasze dziewczyny są poprostu dobre w tym co robią kochają siatkówkę tylko gratulować i wspierać je w każdej postaci. Mają już wiele osiągnięć może być ich więcejData dodania komentarza: 11.07.2025, 18:25Źródło komentarza: 884 drużyny i PV Volley KrapkowiceAutor komentarza: Gogoliński StandardTreść komentarza: Gmina Gogolin to jest stan umysłu... w poniedziałek już wiedzieli, ale... nie powiedzieli... brawo wy....Data dodania komentarza: 9.07.2025, 15:52Źródło komentarza: Pilny alert! Groźne bakterie w wodociągu Górażdże - [AKTUALIZACJA] woda warunkowo przydatna do spożyciaAutor komentarza: HanzlikTreść komentarza: A4 coraz bardziej przypomina pole minowe... Dobrze, że nikomu nic się nie stało.Data dodania komentarza: 3.07.2025, 21:34Źródło komentarza: [ZDJĘCIA] Ciężarówka z kruszywem uderzyła w bariery na A4 pod Krapkowicami – druga kolizja tego dnia
Reklama