Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama https://www.tygodnik-krapkowicki.pl/s/8/reklama
niedziela, 27 lipca 2025 08:22
Przeczytaj:
Reklama
Reklama Senator RP Beniamin Godyla
Reklama https://mondi.pl/?utm_source=wydawca&utm_medium=banner&utm_campaign=krap

Oko w oko z Napoleonem. Historia Christiana von Haugwitza Część III

W młodości podróżował z Goethem. Przyjaźnił się z cesarzem, był zaufanym sługą króla Prus. Kilkukrotnie twardo negocjował z Napoleonem, a od jego samodzielnych decyzji zależał pokój w Europie. Mowa o Christianie von Haugwitzu, hrabim z Krapkowic i Rogowa.
Oko w oko z Napoleonem.  Historia Christiana von Haugwitza Część III

Na skraju wojny
Pan na krapkowickim zamku nie zdążył się nacieszyć spokojem po rezygnacji ze stanowiska. Jego następcą jako minister spraw zagranicznych został bliski współpracownik, Karl August von Hardenberg. Ten na wyraźne życzenie króla Prus miał na bieżąco informować Haugwitza o najważniejszych wydarzeniach w polityce międzynarodowej. Współpraca nie działała jednak tak, jak powinna. Według autora dziejów rodu von Haugwitz zadziałały tutaj względy ambicjonalne. Hardenberg chciał się uniezależnić od dotychczasowego przyjaciela i zbudować własną pozycję na dworze. Jednocześnie nie sprzeciwiał się wprost poleceniom Fryderyka Wilhelma III, ale informował Christiana tylko o rzeczach mało istotnych. W tym samym czasie do Haugwitza wysyłano depesze rządowe, w których pytano go o radę w kwestiach polityki międzynarodowej. Ta korespondencja 100 lat później znajdowała się jeszcze w rodowym archiwum. Hrabia miał obowiązek odpowiadać i w ten sposób wpływać na decyzje króla, nie przekazywano mu jednak niezbędnych informacji.
Nad Europą zbierały się czarne chmury. Przeciwko Napoleonowi zawiązała się trzecia koalicja antyfrancuska, w której główne role odgrywały Austria, Wielka Brytania i Rosja. 

Szczególnie Austria i Rosja naciskały, żeby do sojuszu przyłączyły się również Prusy. We wrześniu 1805 roku, po nieco ponad rocznej nieobecności, na prośbę króla Haugwitz wrócił do Berlina. Ponownie objął ministerstwo spraw zagranicznych, a jego zadaniem miało być uniknięcie udziału w wojnie. Jego pierwszą misją miała być nieprzyjemna wyprawa do Wiednia. W zachodnich Niemczech rozpoczęły się działania wojenne. Król Fryderyk Wilhelm, chcąc uniknąć zniszczeń, dobrowolnie przepuścił wojska francuskie przez swoje posiadłości. Cesarz Austrii Franciszek II, syn przyjaciela Haugwitza, uznał to za wrogie działanie. Uspokojenie relacji wymagało sporego wysiłku.

Tymczasem w Europie wybuchła wojna na pełną skalę. Między 16 a 19 października pod Ulm Napoleon zniszczył austriacką armię generała von Macka. Droga marszu w głąb Austrii stanęła przed Francuzami otworem. Dwa dni później w bitwie morskiej pod Trafalgarem starły się floty angielska z francusko-hiszpańską. Całkowite zwycięstwo odnieśli Brytyjczycy. Jasne stało się, że odnoszący sukcesy na lądzie Napoleon nie zdobędzie panowania na morzu i nie zaatakuje bezpośrednio Wysp Brytyjskich.

Do Berlina przybył car rosyjski Aleksander I. 3 listopada zawarto układ sojuszniczy między Rosją a Prusami. Prusy zobowiązały się do podjęcia próby wymuszenia zakończenia walk. Napoleon miał otrzymać szereg warunków, po których spełnieniu Prusy miały zachować neutralność. W przeciwnym wypadku miały przyłączyć się do wojny po stronie Austrii i Rosji. Pozostała kwestia wyboru dyplomaty, który stanie oko w oko z cesarzem Francuzów i podejmie z nim negocjacje. Fryderyk Wilhelm III nie zastanawiał się długo. Do obozu Napoleona wysłany został Christian von Haugwitz.

Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Krapkowickiego z 27 czerwca - e-wydanie dostępne tutaj.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Mieszka***a gminyTreść komentarza: Tytuł artykułu manipuluje faktami - konsekwencją absencji jest bowiem proporcjonalne obniżenie diety. Poza tym nieobecność nie musi wynikać z lenistwa czy braku odpowiedzialności radnych - każdy może się rozchorować albo mieć inne zobowiązania w tym samym czasie. I na koniec - praca radnego to nie tylko bycie na sesjach - między sesjami są jeszcze posiedzenia komisji czy wizyty kontrolne podległych jednostek. Artykuł jest mocno tendencyjny z negatywnym wydźwiękiem.Data dodania komentarza: 22.07.2025, 20:24Źródło komentarza: Obecność nieobowiązkowa? Dieta gwarantowanaAutor komentarza: AbguTreść komentarza: W podnoszeniu podatków nie mają nieudaczniki problemówData dodania komentarza: 17.07.2025, 19:53Źródło komentarza: Żalą się na gospodarowanie odpadamiAutor komentarza: DominikaTreść komentarza: A gdzie radni z Sadów tylko pieniądze się liczą a nie ludzie, ten problem już kilka lat temu nagłaśniali mieszkańcy Sadów 2 i gmina też nic nie zrobiła. SkandalData dodania komentarza: 12.07.2025, 08:06Źródło komentarza: „Sprzedali nasze chodniki i parkingi”Autor komentarza: Tata K.Treść komentarza: I o to chodzi nasze dziewczyny są poprostu dobre w tym co robią kochają siatkówkę tylko gratulować i wspierać je w każdej postaci. Mają już wiele osiągnięć może być ich więcejData dodania komentarza: 11.07.2025, 18:25Źródło komentarza: 884 drużyny i PV Volley KrapkowiceAutor komentarza: Gogoliński StandardTreść komentarza: Gmina Gogolin to jest stan umysłu... w poniedziałek już wiedzieli, ale... nie powiedzieli... brawo wy....Data dodania komentarza: 9.07.2025, 15:52Źródło komentarza: Pilny alert! Groźne bakterie w wodociągu Górażdże - [AKTUALIZACJA] woda warunkowo przydatna do spożyciaAutor komentarza: HanzlikTreść komentarza: A4 coraz bardziej przypomina pole minowe... Dobrze, że nikomu nic się nie stało.Data dodania komentarza: 3.07.2025, 21:34Źródło komentarza: [ZDJĘCIA] Ciężarówka z kruszywem uderzyła w bariery na A4 pod Krapkowicami – druga kolizja tego dnia
Reklama