Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama https://www.instagram.com/pani.prowadzaca/
niedziela, 9 listopada 2025 19:57
Przeczytaj:
Reklama https://www.bskrapkowice.pl/klienci-indywidualni/kredyty/kredyt-gotowkowy
Reklama https://www.instagram.com/pani.prowadzaca/
Reklama https://psm-metallbau.pl/

To były bardzo trudne dni…

O ostatniej powodzi ze starostą Maciejem Sonikiem, rozmawia Mateusz Dąbrowski.
To były bardzo trudne dni…

- Mija miesiąc od powodzi, która mocno dała się we znaki również w naszym powiecie. Powrót do normalności ciągle trwa i pewnie sporo czasu potrzeba, aby naprawić wszystkie szkody. Zanim jednak przejdziemy do tego na czym obecnie koncentrują się działania, chciałbym zapytać o Pana ocenę - wnioski z walki z żywiołem.

- Po pierwsze, aż trudno uwierzyć, że to już miesiąc, bo wszystkie dni mijały w zatrważającym tempie. Najpierw podczas dyżurów Powiatowego Centrum Zarządzania Kryzysowego, działań w terenie i narad sztabu, w skład którego wchodzą wszystkie samorządy i służby działające na terenie powiatu, później podczas bieżącej pomocy, a teraz przy usuwaniu skutków, szczególnie uciążliwych dla mieszkańców, bo związanych z zamkniętymi drogami i wynikającymi z nich objazdami. Nie mniej wracając do pytania – w walce z żywiołem trudno jest przewidzieć wszystko, ale ja tak naprawdę przygotowywałem się na taką powódź od 1997 roku. Wtedy jako wolontariusz, razem z Witoldem Rożałowskim i Igorem Glapińskim, podejmowaliśmy szereg działań pomocowych i informacyjnych. Czasy były inne, a przepływ informacji znacznie gorszy. Później miałem jeszcze okazję być w Zespole Zarządzania Kryzysowego podczas powodzi w Bogatyni, pełniąc funkcję dyrektora gabinetu marszałka dolnośląskiego.

Mając świadomość zagrożenia i patrząc na prognozy, już 12 września spotkaliśmy się z zespołem, aby rozpocząć działania przygotowawcze i informacyjne. Początkowo mieliśmy duże obawy związane z zagrożeniem tzw. powodzi błyskawicznej, ale prognozy dynamicznie się zmieniły i stało się jasne, że największe zagrożenie będzie ze strony rzek. Rozpoczęliśmy więc całodobowe dyżury, zwołałem posiedzenie sztabu, aby wspólnie z burmistrzami, wójtem i służbami rozpocząć koordynację działań i przygotować mieszkańców najbardziej zagrożonych terenów. Dysponowaliśmy już wtedy narzędziami do prognozowania opadów i stanów wód, co pozwalało mieszkańcom na bieżąco obserwować sytuację. Prowadziliśmy także działania informacyjne w terenie, szczególnie w miejscach takich jak Osobłoga, gdzie zagrożenie mogło być większe niż w 1997 roku.

Nasze prognozy, oparte na szerokiej analizie, wykorzystaniu map powodziowych z 2010 i 1997 roku oraz całodobowych obserwacjach, okazały się bardzo trafne, co było kluczowe w koordynacji działań. Ważna była też współpraca, która pozwalała reagować szybko i adekwatnie do zagrożenia.

- Wspomniał Pan o współpracy. Rzeczywiście, wielu mieszkańców w mediach społecznościowych oraz w wiadomościach do naszej redakcji podkreślało, że nigdy wcześniej nie wyglądała ona tak dobrze…

Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Krapkowickiego z 15 października - e-wydanie dostępne tutaj.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklamahttps://helios.pl/kedzierzyn-kozle/kino-helios/repertuar
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: LK 306Treść komentarza: Pociagi widmoData dodania komentarza: 7.11.2025, 21:28Źródło komentarza: Zamknięty przejazd w Steblowie sparaliżuje ruch? ZDW wyznacza objazd przez "pół" województwaAutor komentarza: EditTreść komentarza: Więc jaki autobus będzie jeździł po dzieci żeby dostały się do krapkowic do szkół???Data dodania komentarza: 6.11.2025, 20:25Źródło komentarza: Zamknięty przejazd w Steblowie sparaliżuje ruch? ZDW wyznacza objazd przez "pół" województwaAutor komentarza: HanTreść komentarza: Ciekawe czy ci wszyscy oburzeni, to w ogóle z tej kasy korzystają… ;) Moim zdaniem to i tak dobrze, że ta kasa jeszcze istnieje, bo z tego co się orientuję to już w wielu urzędach jej zwyczajnie nie ma. Naprawdę mamy 2025 rok i czy tego chcemy czy nie, czeka nas niestety przyszłość z ba***owością elektroniczną jeśli chodzi o podatki i te wszystkie inne lokalne opłaty. Nie wiem, ile osób rzeczywiście z tej kasy korzysta i nie ma możliwości korzystania z innego rodzaju ba***owości lub tego nie chce (całkowicie to rozumiem), bo jeśli jest takich osób dużo i rzeczywiście miałyby problem z załatwieniem sprawy w godzinach porannych i przed południem, to Gmina powinna rzeczywiście pomyśleć nad zrobieniem dyżuru dla takich osób. Ale jak Gmina widzi, ile osób do kasy przychodzi i o jakich porach, a my internauci teraz po prostu narzekamy, bo to znowu idealna okazja do wyrzucenia frustracji na urzędników i fu***cjonowanie państwa, a nie rzeczywisty problem, to ja też w tym żadnego sensu nie widzę.Data dodania komentarza: 5.11.2025, 06:32Źródło komentarza: Nowe godziny pracy urzędowej kasy - mieszkańcy mają wątpliwościAutor komentarza: Czarek KerkTreść komentarza: Bo teraz te dzieciaki to w telefonach caly czas, pewnie bachor gral w minecrafta czy innego tiktoka i tak sie skonczylo. Bez tragedii sie nie opamietamy.Data dodania komentarza: 4.11.2025, 12:36Źródło komentarza: Potrącenie 16-latka na pasach w Otmęcie! Chwila nieuwagi kierującej mogła skończyć się tragediąAutor komentarza: ArturTreść komentarza: Poszła pod dywanData dodania komentarza: 30.10.2025, 17:16Źródło komentarza: „Trzeźwy poranek” w powiecie krapkowickim: kierowcy wpadli na gorącym uczynku!Autor komentarza: zdziwionaTreść komentarza: kolejne lokale do wynajęcia, na które nikogo nie będzie stać...Data dodania komentarza: 25.10.2025, 16:25Źródło komentarza: Znikają stare budynki, nadchodzi nowa era
Reklama