– Zawody wyszły rewelacyjnie. Rekordowa liczba drużyn bardzo nas cieszy i mamy nadzieję, że w przyszłym roku będzie ich jeszcze więcej. Chcemy ten projekt rozwijać, bo chodzi przede wszystkim o dobrą zabawę dla dzieci – relacjonuje Łukasz Stokłosa, prezes OSP Pietna. – Oprócz rywalizacji przygotowaliśmy też dodatkowe atrakcje: dmuchańce, malowanie twarzy i inne darmowe niespodzianki. To miał być ich dzień i myślę, że się udało – dodaje.
Dla najmłodszych strażaków przygotowano także nowe stroje. Organizatorzy przyznają, że początkowo pojawiły się obawy związane z pogodą – po porannych opadach boisko było w złym stanie, jednak z czasem udało się je przygotować i zawody przebiegły bez przeszkód.
Rodzice podkreślali, że takie inicjatywy to nie tylko zabawa, ale także wartościowa lekcja dla dzieci. - To wspaniałe spędzenie czasu dla młodych. Dzieci mogą odkrywać nowe talenty, nawiązywać przyjaźnie, a przede wszystkim dobrze się bawić. Jesteśmy szczęśliwi, że mogą aktywnie spędzać czas – mówi Andżelika Białek, mama jednej z uczestniczek zawodów. – Dla nas, rodziców, to także radość patrzeć, jak dzieci rozwijają swoje pasje – dodaje.
Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Krapkowickiego z 9 września - e-wydanie dostępne tutaj.
Napisz komentarz
Komentarze