Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama https://www.tygodnik-krapkowicki.pl/s/8/reklama
niedziela, 15 czerwca 2025 00:25
Przeczytaj:
Reklama https://biletyna.pl/koncert/Wakacyjny-Koncert-Gwiazd/Opole?utm_source=uxev&utm_medium=affiliate&utm_campaign=shlink&utm_content=501843&fbclid=IwY2xjawJ4KRFleHRuA2FlbQIxMAABHkVENLrlKzHwpq-x4-Qr4eFnou4qIgYxovRefRDr797Mpy10DKee6uKZ5tzo_aem_-y59xwKUTvyE2mbLrjGiBQ
Reklama https://www.tygodnik-krapkowicki.pl/artykul/5234,program-czyste-powietrze-w-nowej-odslonie-nareszcie-cieply-zdrowy-dom-na-lata
Reklama https://www.instagram.com/pani.prowadzaca/

Kontrowersje wokół wody

Część mieszkańców gminy Zdzieszowice jest zbulwersowana sposobem przekazywania informacji w związku ze skażeniem sieci wodociągowej, do którego doszło w połowie sierpnia w miejscowościach Oleszka, Jasiona i Żyrowa. Najwięcej pretensji mają o to, że nie zostali o tym fakcie powiadomieni natychmiast po wykryciu bakterii i niczego nieświadomi korzystali z wody, narażając swoje zdrowie.
Kontrowersje wokół wody
zdjęcie poglądowe

O tym problemie powiadomił redakcję jeden z mieszkańców gminy Zdzieszowice (dane zastrzeżone).

- Chcielibyśmy w przyszłości być na bieżąco informowani o tym, co się dzieje z wodą – zaznacza mieszkaniec Oleszki. – Interesowałoby nas także to, czym jest skażona woda i jakie były tego przyczyny. Kto ponosi za to odpowiedzialność? Ktoś chyba odpowiada za zdrowie i życie tak wielu ludzi. Takich informacji nie ma. Sam lakoniczny komunikat w internecie o tym, że wody nie można pić i się w niej kąpać, to za mało. Mamy chyba prawo wiedzieć więcej, co się dzieje. 

Zdanie mieszkańców podziela sołtys Oleszki. 

- Nie mieliśmy więcej informacji w tej sprawie poza tym, co ukazywało się w komunikatach – mówi sołtys Oleszki Anna Knop. – Poza nimi były jeszcze tylko dwa telefony - jeden z informacją o skażeniu i po kilku dniach drugi, że woda jest już zdatna do spożycia. 

O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy spółkę Wodociągi i Kanalizacja w Zdzieszowicach. Prezes zarządu Izabela Miszkiewicz poinformowała, że 18 sierpnia około godz. 15.20, natychmiast po otrzymaniu oficjalnego, pisemnego komunikatu z sanepidu informacje zostały umieszczone na stronach internetowych spółki, urzędu miasta, w aplikacji mobilnej i na profilu gminy na portalu społecznościowym, przesłano je także sołtysom. 

„Wcześniej, około godz. 11.30, po otrzymaniu informacji telefonicznej z sanepidu odnośnie braku przydatności wody do spożycia w miejscowościach Oleszka, Jasiona i Żyrowa, spółka rozpoczęła działania informujące. Powiadomiono sołtysów poszczególnych miejscowości, prosząc o przekazywanie informacji mieszkańcom, ponadto po wsiach jeździł samochód spółki, informując przez megafon o zaistniałej sytuacji. Informacja wstępna ukazała się także na portalu społecznościowym Życie Zdzieszowic – zaznacza prezes zarządu WiK w Zdzieszowicach Izabela Miszkiewicz. 

- Nie każdy z mieszkańców ma dostęp do internetu – zwraca uwagę mieszkaniec Oleszki. - Zwłaszcza osoby starsze i żyjące samotnie. 

Odmiennego zdania są pracownicy WiK-u. W tej kwestii przekazują, że informacja o skażonej wodzie została przekazana sołtysom wsi z prośbą o poinformowanie wszystkich mieszkańców (w tym tych z ograniczonym dostępem do informacji). 

„Starsi mieszkańcy i samotni byli dodatkowo informowani przy dostawie wody pitnej, którą dostarczali pracownicy spółki” – podkreśla prezes zarządu. 

Nie zmienia to jednak faktu, że do tego czasu ci mieszkańcy mogli korzystać z niezdatnej do użytku wody. Inny problem, na który zwrócili uwagę mieszkańcy, to podstawiane beczkowozy. Ich zdaniem było ich zbyt mało. W dniu, w którym został wydany komunikat o skażeniu wody (18 sierpnia), do każdej miejscowości została podstawiona jedna cysterna z wodą, która była codziennie wymieniana.

Także te zarzuty odpiera prezes Miszkiewicz. 

Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Krapkowickiego z 5 września - e-wydanie dostępne tutaj.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama