Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama https://www.tygodnik-krapkowicki.pl/s/8/reklama
sobota, 2 sierpnia 2025 16:44
Przeczytaj:
Reklama https://partner-projekt.pl/
Reklama https://www.bskrapkowice.pl/
Reklama https://mondi.pl/?utm_source=wydawca&utm_medium=banner&utm_campaign=krap

Nie spodziewali się takiej fuszerki

Mieszkańcy Oleszki wyszli na ulice, aby wyrazić swoje rozgoryczenie. Zaczął pękać asfalt położony zaledwie dwa lata temu na drogach w wiosce. Wiele do życzenia pozostawiają też chodniki. Niektórzy wprost mówią, że to fuszerka i domagają się napraw.
Nie spodziewali się takiej fuszerki

W 2021 roku zakończyła się budowa kanalizacji sanitarnej w Oleszce. Krótko potem w sołectwie miały miejsce konsultacje, w których udział wzięli mieszkańcy, przedstawiciele gminy, WiK-u i osoby odpowiedzialne za wykonanie robót kanalizacyjnych. Pisaliśmy o tym na łamach „Tygodnika Krapkowickiego” 19 października 2021 roku. W trakcie rozmów poruszono m.in. problem złej nawierzchni dróg, ale też padały skargi na zalewane podczas deszczów posesje. Wówczas wiceburmistrz Artur Gasz obiecał, że władze gminy postarają się uporać z tymi niedogodnościami. Obietnice w krótkim czasie udało się spełnić. Nowe dywaniki asfaltowe położono w miejscach, które pierwotnie nie miały być odnowione. Mieszkańcy byli zadowoleni, że ich wioska wypiękniała po raz kolejny. Czar jednak szybko prysł.

Zaledwie po dwóch latach od wylania nowego asfaltu pojawiły się pewne problemy. Dlatego na wniosek mieszkańców i rady sołeckiej w minionym tygodniu (28 września) odbyła się wizytacja, podczas której sprawdzono stan dróg i chodników. 

Uczestniczyli w niej kierownik Referatu Inwestycji i Pozyskiwania Środków Pozabudżetowych w Urzędzie Miejskim w Zdzieszowicach Sabina Kurdyna, prezes zarządu spółki Wodociągi i Kanalizacja w Zdzieszowicach Izabela Miśkiewicz, kierownik oraz wykonawca kanalizacji i wykonawca nawierzchni asfaltowej. Przyszli też mieszkańcy, którzy co do wykonanych prac mają wiele zastrzeżeń. Na nawierzchni pojawiły silę liczne pęknięcia i dziury, zapadły się też kratki, a wieka od studzienek kanalizacyjnych nie są osadzone na tyle solidnie, aby się nie ruszały. Nie brakowało także uwag dotyczących stanu chodników w niektórych miejscach wioski. O tych wszystkich mankamentach mogli sami powiedzieć tym, którzy odpowiadają za realizację tego zadania. 

- Spotkaliśmy się tutaj, żeby przedyskutować stan naszych dwóch dróg w Oleszce, które zaczynają wyglądać niedobrze – mówiła sołtys Oleszki Anna Knop. – Jesteście państwo wykonawcami, ekspertami, więc musimy to przedyskutować i podjąć jakieś stosowne decyzje. 

Tymi słowami Anna Knop rozpoczęła spotkanie wykonawców z mieszkańcami. Głos w temacie zabrała następnie prezes zarządu WiK-u Izabela Miśkiewicz. 

- Mamy siedmioletni okres gwarancji, która polega na tym, że jeśli są jakiekolwiek usterki i coś się dzieje, wtedy wzywamy wykonawcę, oglądamy uszkodzenia, zapisujemy w protokole i wzywamy wykonawcę do naprawienia rzeczy, które po czasie uległy zniszczeniu – zapewniała Izabela Miśkiewicz. – Niestety jest wiele różnych usterek, jeżeli chodzi o drogi i tak może się zdarzać. Dzisiaj przejdziemy i wszystko zobaczymy, a wykonawca stwierdzi, czy wykonanie naprawy może być po jego stronie, czy też nie. Sporządzimy protokół i wyznaczymy termin, w którym wykonawca będzie musiał to wszystko usunąć. 

Gwarancja na wykonane dwa lata temu zadanie obejmuje siedem lat. Sołtys wsi dopytała prezesa WiK-u, czy okres ten będzie liczony od nowa od momentu usunięcia uszkodzeń w nawierzchni, czy też ewentualne remonty przeprowadzane w czasie trwania gwarancji nie wpływają na jej odnowienie. Prezes WiK-u nie potrafiła jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. 

 Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Krapkowickiego z 3 października - e-wydanie dostępne tutaj.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: ArkadioTreść komentarza: Gogolin ulica krapkowicka, kierowcy traktują jak autostradę nagminne przekraczanie prędkości nawet do 120 km/h to tylko początek. Wyprzedzanie na podwójnej ciągłej, na pasach przy szkole, na skrzyżowaniach. Policja staje zazwyczaj na małej obwodnicy, gdzie ją widać z kilometra. Rowerzyści przejeżdżają przez przejscia dla pieszych, nawet rodzice z dziećmi. A bezmózg na hulajnodze na nic nie patrzy, aż wkoncu się nadzieję na jakieś auto.Data dodania komentarza: 2.08.2025, 12:03Źródło komentarza: Hulajnogowe szaleństwo na chodnikach Gogolina i Krapkowic. Mieszkańcy boją się o bezpieczeństwoAutor komentarza: RyśTreść komentarza: A policja ma głęboko w d... lepiej przyczaić się z radarem i kosić kasę jak leci,bo ktoś na pustej drodze przekroczył prędkość o 11km/hData dodania komentarza: 2.08.2025, 09:48Źródło komentarza: Hulajnogowe szaleństwo na chodnikach Gogolina i Krapkowic. Mieszkańcy boją się o bezpieczeństwoAutor komentarza: Kierowca z OtmętuTreść komentarza: Najgorsze że może jeden idiota się znajdzie a wszyscy piszą że oj na hulajnogach to wariaci a tak naprawdę piesi chodzą jak święte krowy …Zawsze patrzy się z swojej perspektywy a pieszy ze swojej kierowca motocykla z swojej a samochodu ze swojej Fakt nieletni powinni tak jak motorower mieć kartę motorowerową.Data dodania komentarza: 1.08.2025, 22:39Źródło komentarza: Hulajnogowe szaleństwo na chodnikach Gogolina i Krapkowic. Mieszkańcy boją się o bezpieczeństwoAutor komentarza: CzłowiekTreść komentarza: Niestety gmina Gogolin w tej materii jest w ogonie województwa, zbudują drogę ale ścieżkę już niekoniecznie , w ostateczności oddzielą kawałek chodnika i tyle w temacie.Data dodania komentarza: 31.07.2025, 18:22Źródło komentarza: Ścieżka w zawieszeniu: Rowerzyści czekają, radni pytająAutor komentarza: ChrobswiadTreść komentarza: Ten człowiek znęcał się nad tą kobietą wiele lat, nie wierzę, że to przypadekData dodania komentarza: 30.07.2025, 19:19Źródło komentarza: Dramatyczny wypadek na prywatnej posesji w Otmęcie. 65-latka walczy o życie po potrąceniuAutor komentarza: Mieszka***a gminyTreść komentarza: Tytuł artykułu manipuluje faktami - konsekwencją absencji jest bowiem proporcjonalne obniżenie diety. Poza tym nieobecność nie musi wynikać z lenistwa czy braku odpowiedzialności radnych - każdy może się rozchorować albo mieć inne zobowiązania w tym samym czasie. I na koniec - praca radnego to nie tylko bycie na sesjach - między sesjami są jeszcze posiedzenia komisji czy wizyty kontrolne podległych jednostek. Artykuł jest mocno tendencyjny z negatywnym wydźwiękiem.Data dodania komentarza: 22.07.2025, 20:24Źródło komentarza: Obecność nieobowiązkowa? Dieta gwarantowana
Reklama