O problemie mieszkańcy Krapkowic informowali nas już kilkukrotnie.
- To wstyd, że w tak ruchliwym miejscu nie ma koszy – mówi Helena jedna z mieszkanek (dane do wiadomości redakcji). – Idę ulicą, trzymam papierek w ręce i pewnie wyląduje on w kieszeni, bo nie ma gdzie go wyrzucić. Ja staram się nie śmiecić, ale brak koszy dla innych osób będzie zachęcać do zaśmiecania.
Ulica Opolska jest jedną z główniejszych w mieście. Znajdują się tam liczne sklepy, urząd pocztowy i różne punkty usługowe. Mimo to władze do tej pory nie zadbały o podstawową infrastrukturę, taką jak kosze na odpady. Mieszkańcy apelują o jak najszybszą zmianę tej sytuacji. Zapytaliśmy przechodniów, co sądzą o braku śmietników i czy ich im brakuje.
- Pewnie, że brakuje – mówi krapkowiczanin (dane do wiadomości redakcji). – Na całej długości ulicy widziałem jeden kosz nieopodal poczty. To zdecydowanie za mało jak na taką długą ulicę. Wystarczyłoby ustawić przynajmniej kilka koszy co kilkadziesiąt metrów. To chyba nie jest wielki koszt, a znacznie poprawi porządek w mieście. Bo w niektórych miejscach na chodniku i graniczącym z nim trawniku widać papierki i inne śmieci.
Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Krapkowickiego z 27 maja - e-wydanie dostępne tutaj.
Napisz komentarz
Komentarze