- Pożar Toyoty na A4 w nocy, szybka reakcja kierowcy uratowała trzy osoby.
- Akcja straży pożarnej i policji szybko opanowała sytuację, mimo to auto całkowicie spłonęło.
Do groźnego incydentu doszło w sobotę, 7 czerwca, tuż po godzinie 2:00 w nocy na autostradzie A4 w okolicach Rogowa Opolskiego (246. kilometr, kierunek Katowice).
Służby ratunkowe zostały powiadomione przez operatora numeru alarmowego 112 o płonącym samochodzie osobowym marki Toyota. Na miejsce natychmiast zadysponowano trzy zastępy straży pożarnej – z JRG Krapkowice oraz OSP Rogów Opolski. Do działań dołączyła także policja i obsługa autostrady.
Według wstępnych ustaleń, kierujący pojazdem – obywatel Ukrainy – zauważył podczas jazdy, że spod maski jego auta zaczyna wydobywać się dym. Mężczyzna zachował zimną krew, bez wahania zjechał na pas zieleni i ewakuował się z pojazdu razem z dwójką pasażerów. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń.
Ogień szybko objął komorę silnika, a następnie cały pojazd. Pomimo sprawnej akcji gaśniczej, Toyota spłonęła całkowicie i została odholowana na złomowisko.
Przyczyna pożaru jest wciąż ustalana, jednak wiele wskazuje na usterkę techniczną. Sprawą zajmują się teraz funkcjonariusze i biegli z zakresu pożarnictwa.
Napisz komentarz
Komentarze