Niedzielny poranek w centrum miasta rozpoczął się niepokojącym zgłoszeniem. Kilka minut po godzinie 5.00 dyżurny krapkowickiej komendy odebrał telefon od czujnego mieszkańca, który zauważył, że na Rynku nietrzeźwy mężczyzna próbuje uruchomić samochód. Reakcja policji była natychmiastowa.
Na miejsce skierowano dzielnicowych, którzy potwierdzili zgłoszenie i zatrzymali 27-letniego obywatela Azerbejdżanu. Mężczyzna siedział za kierownicą samochodu marki Dacia i – jak ustalili funkcjonariusze – wcześniej poruszał się tym autem po drogach powiatu krapkowickiego, planując dalszą podróż do Kędzierzyna-Koźla.
Przeprowadzone badanie trzeźwości nie pozostawiało złudzeń – mężczyzna miał niemal 2 promile alkoholu w organizmie. Został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie, a pojazd przekazano prawowitemu właścicielowi.
Sprawa została potraktowana w trybie przyspieszonym. Już w ciągu kilkunastu godzin od zatrzymania, kierowca usłyszał zarzut prowadzenia pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości. Sąd nie miał wątpliwości co do winy podejrzanego i wydał wyrok.
Mężczyzna został ukarany grzywną oraz trzyletnim zakazem prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Dodatkowo zobowiązano go do wpłaty świadczenia pieniężnego na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. Orzeczono także przepadek równowartości samochodu, którym się poruszał.
To kolejny przykład na to, jak stanowczo i szybko sąd oraz policja reagują na przypadki jazdy pod wpływem alkoholu. Jak przypominają funkcjonariusze – nietrzeźwi kierowcy stwarzają ogromne zagrożenie dla siebie i innych uczestników ruchu drogowego. W tym przypadku – dzięki czujności mieszkańców i szybkiej interwencji służb – udało się zapobiec potencjalnej tragedii.
Napisz komentarz
Komentarze