Groźny wybuch instalacji grzewczej w Żywocicach postawił na nogi służby ratunkowe. W czwartek, 16 października, około godziny 17.00 strażacy z Krapkowic oraz druhowie ochotnicy z Żywocic i Kórnicy zostali zadysponowani do domu jednorodzinnego, w którego kotłowni doszło do eksplozji.
-----------------------------
Około godziny 17.00 mieszkańcy Żywocic usłyszeli potężny huk dochodzący z jednego z domów jednorodzinnych. Jak się okazało, w kotłowni doszło do wybuchu pieca i instalacji grzewczej. Jak relacjonują świadkowie, najpierw słychać było głośny huk, a chwilę później na miejsce przybyły wozy strażackie i policja. Szybko ustalono, że doszło do wybuchu pieca w kotłowni. Właścicielom domu udało się opuścić budynek jeszcze przed przybyciem straży.
Do akcji zadysponowano zastępy z JRG Krapkowice, OSP Żywocice oraz OSP Kórnica.
– Na miejscu współpracowaliśmy z jednostkami PSP Krapkowice i OSP Kórnica. Działaliśmy w pełnej obsadzie i zabezpieczyliśmy teren zdarzenia. Na szczęście obyło się bez osób rannych – przekazali druhowie z OSP Żywocice.
Z kolei strażacy z Kórnicy dodają:
– Do Żywocic wyjechaliśmy dwoma zastępami. Podczas dojazdu jeden został zawrócony i przedysponowany do innego zgłoszenia. Na miejscu pracowaliśmy w aparatach ochrony dróg oddechowych. Po ponad dwóch godzinach wróciliśmy do remizy.
Strażacy apelują o ostrożność
Eksplozja wyglądała groźnie, jednak nikt nie ucierpiał. Strażacy sprawdzili kotłownię pod kątem zagrożeń i przewietrzyli pomieszczenia.
Sezon grzewczy dopiero się rozpoczął, a to zdarzenie przypomina, jak ważne jest dbanie o regularne przeglądy pieców i instalacji. Niewłaściwa eksploatacja może prowadzić do poważnych awarii i zagrożenia dla mieszkańców.
Napisz komentarz
Komentarze