Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama https://www.tygodnik-krapkowicki.pl/s/8/reklama
niedziela, 27 lipca 2025 08:00
Przeczytaj:
Reklama
Reklama https://www.wirtualnaprosperita.pl/
Reklama https://mondi.pl/?utm_source=wydawca&utm_medium=banner&utm_campaign=krap

Jak ptaki Hitchcocka

Mieszkańcy jednego z krapkowickich osiedli narzekają na uciążliwe ich zdaniem gołębie. Uważają, że nie byłoby takiej sytuacji, gdyby nie dokarmianie ptaków przez jedną z sąsiadek.
Jak ptaki Hitchcocka

Źródło: czytelnik

Problem spędza sen z powiek lokatorom budynku przy ul. Kilińskiego 21. Gołębie zanieczyszczają m.in. parapety czy samochody. Według mieszkańców powodem takiego stanu rzeczy jest dokarmianie ptaków. W środę 26 kwietnia z problemem zwróciła się do naszej redakcji czytelniczka. 

- Przez te ptaki wszystko dookoła jest zapaskudzone – mówi interweniująca kobieta. – Balustrady, balkony, samochody, wszystko. Oprócz ptasich odchodów podwórko zanieczyszczone jest także przez jedzenie rzucane ptakom, którego one nie zjadają w całości. 

Mieszkańcy interweniowali w tej sprawie w wielu instytucjach. Niestety bezskutecznie. 

- Najpierw był telefon do straży miejskiej – mówi sąsiadka. - Stwierdzili, że nic nie zrobią i skierowali nas do zarządcy bloku. Spółdzielnia obiecała, że coś z tym zrobią, od przeszło dwóch tygodni nie zrobili nic. Po kolejnym telefonie do spółdzielni zostaliśmy odesłani do sanepidu.  Sanepid odesłał nas do starostwa powiatowego. Pracownik starostwa odesłał nas do inspektoratu weterynarii. Pani w inspektoracie umyła ręce i powiedziała, że oni zajmują się tylko zwalczaniem chorób zwierząt, które mogą przenosić się na ludzi, np. ptasią grypą, a w chwili obecnej nie ma takiego zagrożenia, więc też nic nie może zrobić.  

Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Krapkowickiego z 2 maja - e-wydanie dostępne tutaj.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Mieszka***a gminyTreść komentarza: Tytuł artykułu manipuluje faktami - konsekwencją absencji jest bowiem proporcjonalne obniżenie diety. Poza tym nieobecność nie musi wynikać z lenistwa czy braku odpowiedzialności radnych - każdy może się rozchorować albo mieć inne zobowiązania w tym samym czasie. I na koniec - praca radnego to nie tylko bycie na sesjach - między sesjami są jeszcze posiedzenia komisji czy wizyty kontrolne podległych jednostek. Artykuł jest mocno tendencyjny z negatywnym wydźwiękiem.Data dodania komentarza: 22.07.2025, 20:24Źródło komentarza: Obecność nieobowiązkowa? Dieta gwarantowanaAutor komentarza: AbguTreść komentarza: W podnoszeniu podatków nie mają nieudaczniki problemówData dodania komentarza: 17.07.2025, 19:53Źródło komentarza: Żalą się na gospodarowanie odpadamiAutor komentarza: DominikaTreść komentarza: A gdzie radni z Sadów tylko pieniądze się liczą a nie ludzie, ten problem już kilka lat temu nagłaśniali mieszkańcy Sadów 2 i gmina też nic nie zrobiła. SkandalData dodania komentarza: 12.07.2025, 08:06Źródło komentarza: „Sprzedali nasze chodniki i parkingi”Autor komentarza: Tata K.Treść komentarza: I o to chodzi nasze dziewczyny są poprostu dobre w tym co robią kochają siatkówkę tylko gratulować i wspierać je w każdej postaci. Mają już wiele osiągnięć może być ich więcejData dodania komentarza: 11.07.2025, 18:25Źródło komentarza: 884 drużyny i PV Volley KrapkowiceAutor komentarza: Gogoliński StandardTreść komentarza: Gmina Gogolin to jest stan umysłu... w poniedziałek już wiedzieli, ale... nie powiedzieli... brawo wy....Data dodania komentarza: 9.07.2025, 15:52Źródło komentarza: Pilny alert! Groźne bakterie w wodociągu Górażdże - [AKTUALIZACJA] woda warunkowo przydatna do spożyciaAutor komentarza: HanzlikTreść komentarza: A4 coraz bardziej przypomina pole minowe... Dobrze, że nikomu nic się nie stało.Data dodania komentarza: 3.07.2025, 21:34Źródło komentarza: [ZDJĘCIA] Ciężarówka z kruszywem uderzyła w bariery na A4 pod Krapkowicami – druga kolizja tego dnia
Reklama