Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 16 grudnia 2025 10:20
Przeczytaj:
Reklama https://www.bskrapkowice.pl/klienci-indywidualni/kredyty/kredyt-gotowkowy
Reklama https://franczyza.zabka.pl/pl/?gclsrc=aw.ds&gad_source=1&gad_campaignid=20888612843&gclid=Cj0KCQjwuKnGBhD5ARIsAD19RsbjH-Q9Z77BN65AIx5NPUPMymXVBxA4zC2VrTi_5efDateacXS0IykaAiuqEALw_wcB
Reklama https://www.instagram.com/pani.prowadzaca/
Reklama https://psm-metallbau.pl/

Powalone drzewa, zablokowane ulice, uszkodzone i zerwane dachy - to skutki przejścia burzy przez nasz region

Potężne burze przeszły przez powiat krapkowicki. W wielu miejscowościach doszło do poważnych zniszczeń. Powalone drzewa, uszkodzone i zerwane dachy i zablokowane ulice - to skutki przejścia burzy przez nasz region we wtorek 22 sierpnia. W sumie w całym województwie strażacy interweniowali ponad 250 razy.
Powalone drzewa, zablokowane ulice, uszkodzone i zerwane dachy - to skutki przejścia burzy przez nasz region

Do wielu zniszczeń doszło także w powiecie krapkowickim.

- Jednostki straży pożarnej bezpośrednio po zakończonej interwencji jechały do kolejnych, więc trudno póki co powiedzieć, ile tych wyjazdów w sumie było – mówi rzecznik Komendy Powiatowej Straży Pożarnej w Krapkowicach bryg. Lucjan Lubaszka. – Właściwie bez przerwy jednostki były gdzieś dysponowane.

Lucjan Lubaszka wspomina, że w momencie gdy opuszczał remizę strażacką (czyli około godziny 4.40 nad ranem) było już zgłoszonych około 120 interwencji.

- To na pewno nie były wszystkie interwencje –dodaje Lucjan Lubaszka. – Jednostki nadal są wzywane do usuwania skutków przejścia frontu burzowego. Na ostateczny bilans trzeba jeszcze poczekać.

Trudna sytuacja była m.in. w gminie Krapkowice. „Kilkanaście przewróconych drzew, zerwane dachówki i zablokowane ulice. To bilans wichury jaka przeszła nad naszą gminą” – podaje gmina Krapkowice na swoim profilu na Facebooku.

Najtrudniejsza sytuacja była w Żużeli. Na miejscu pracowały służby OSP pod kierownictwem dowódcy JRG z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Krapkowicach oraz służby GZZK pod nadzorem burmistrza Krapkowic i jego zastępcy.

Jednostki straży pożarnej oraz pracownicy krapkowickiego WiK-u pracowali m.in. nad udrożnieniem dróg. Najwięcej pracy było na trasie wojewódzkiej 416 na odcinku pomiędzy Pietną a Ściborowicami. Ostre porywy wiatru zniszczyły także namioty rozstawione przed dożynkami w Żywocicach. Na szczęście nie odnotowano rannych.

Trudna sytuacja była również w gminie Strzeleczki. Usuwano drzewa z ulicy Kościelnej w Komornikach, oraz z ulic Lipowej i Wiejskiej w Dobrej, a także z terenu stawu.- W Strzeleczkach zabezpieczono dach, który został zerwany z jednej z posesji przy ulicy Łąkowej – mówi wójt Marek Pietruszka.

O dużych zniszczeniach poinformował także wójt gminy Walce Marek Śmiech.„Kilka jednostek działa i pewnie do późnych godzin nocnych będziemy walczyć, żeby zabezpieczyć dachy i usunąć powalone drzewa” – napisał na swoim profilu na Facebooku. Około godziny 00.30 (w środę 23 sierpnia) włodarz poinformował, że ostatnia jednostka (OSP Brożec) kończy działania, a pozostałe wróciły nieco wcześniej do remiz.

Również przez gminę Zdzieszowice przeszła ostra nawałnica. Zostały powalone drzewa, wystąpiły lokalne podtopienia. Ostre porywy wiatru zerwały także część dachów.

- Najmniej interwencji przyjęliśmy z terenu gminy Gogolin – podsumowuje rzecznik KPSP w Krapkowicach. – Jednostki straży pożarnej z tej gminy pomagały w innych miejscowościach, np. w Krapkowicach.

Jak informuje Komenda Wojewódzka Państwowej Straży Pożarnej w Opolu

 Dziś do godziny 6:00 odnotowano na Opolszczyźnie 277 miejscowych zagrożeń związanych z warunkami atmosferycznymi 

  • Podział na powiaty:
  • powiat brzeski - 52
  • powiat głubczycki - 0
  • powiat kędzierzyńsko-kozielski - 50
  • powiat kluczborski - 0
  • powiat krapkowicki - 105
  • powiat namysłowski - 0
  • powiat nyski - 7
  • powiat oleski - 12
  • powiat opolski z miastem Opole - 30
  • powiat prudnicki - 3
  • powiat strzelecki – 18

oprac (mim)



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklamahttps://helios.pl/kedzierzyn-kozle/kino-helios/repertuar
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: RolnikTreść komentarza: Ciekawe ile z tych ludzi w ostatnim roku wypożyczyło książkę w bibliotece albo jakąś przeczytało?Data dodania komentarza: 3.12.2025, 22:01Źródło komentarza: [ZDJĘCIA] Zdzieszowice mają nową bibliotekę! Zobacz, co kryje w środku nowoczesny „dom książek”, o którym mówi całe miastoAutor komentarza: ParagrafTreść komentarza: Ograniczenie prędkości do 40 km/h obowiązuję tam zgodnie z przepisami tylko na odci***u ok. 391m, to znaczy jadąc od strony Zdzieszowic od miejsca postawienia znaku ograniczenia prędkości do 40 km/h aż do skrzyżowania z ulicą Zamkową i Działkowca. Dalej już obowiązuje prędkość 50 km/h, a niektóre pipy dalej jadą tam 40/godzinę i mniej. To też powinno być w końcu karalne.Data dodania komentarza: 3.12.2025, 14:50Źródło komentarza: Chcą by zdjęli nogę z gazuAutor komentarza: janTreść komentarza: To pokazuje ze prezydent miał rację nie podpisując tzw . ustawy łancuchowejData dodania komentarza: 2.12.2025, 20:50Źródło komentarza: Dramat nad stawami Gold. Dwa agresywne psy zagryzły sarnę – policja szuka właścicielaAutor komentarza: PsiarzTreść komentarza: Sam mam psy i mimo, że są dobrze wychowane i słuchają komend, zawsze chodzę na spacery z kagańcem. W Polsce niestety w dużej mierze właścicielami psów są osoby, które nigdy nie powinni ich mieć. Dla właściciela kara, a agtresywne psy do uśpienia, aby taka sytuacja się już nie powtórzyła.Data dodania komentarza: 29.11.2025, 15:48Źródło komentarza: Dramat nad stawami Gold. Dwa agresywne psy zagryzły sarnę – policja szuka właścicielaAutor komentarza: janTreść komentarza: 120 to taka normalna prędkośćData dodania komentarza: 26.11.2025, 11:26Źródło komentarza: Chcą by zdjęli nogę z gazuAutor komentarza: ElaTreść komentarza: czym się różni mała firma od dużej panie BurmistrzuData dodania komentarza: 22.11.2025, 08:55Źródło komentarza: Krapkowice: podatki w górę! Gorąca dyskusja i spór o przyszłość lokalnych przedsiębiorców.
Reklama
Reklama