Wyprawa rozpoczęła się od nietypowej atrakcji – podziemnego spływu Sztolnią Luiza w Zabrzu. Kolejnym punktem programu było zwiedzanie Centralnego Muzeum Pożarnictwa w Mysłowicach – największej w Polsce i jednej z największych w Europie placówek, dokumentujących historię i tradycje strażackie. Dla emerytowanych strażaków była to podróż sentymentalna – wiele eksponatów wywoływało wspomnienia, ale nie brakowało też ciekawości u młodszych uczestników, którzy z zainteresowaniem słuchali opowieści o dawnym sprzęcie i realiach służby.
Wszystko to sprawiło, że wyjazd szybko przerodził się w coś więcej niż tylko wycieczkę krajoznawczą. Przy wspólnych rozmowach, żartach i anegdotach z dawnej służby powstały nowe relacje, które – jak podkreślali sami uczestnicy – będą kontynuowane podczas kolejnych spotkań.
Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Krapkowickiego z 19 sierpnia - e-wydanie dostępne tutaj.
Napisz komentarz
Komentarze