Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama https://www.tygodnik-krapkowicki.pl/s/8/reklama
środa, 6 sierpnia 2025 22:23
Przeczytaj:
Reklama https://partner-projekt.pl/
Reklama Senator RP Beniamin Godyla
Reklama https://mondi.pl/?utm_source=wydawca&utm_medium=banner&utm_campaign=krap

Pielgrzymka do Grecji

Prawie 50 pielgrzymów wyruszyło w pogodną noc 17 maja na wspaniałą pielgrzymkę do Grecji śladami św. Pawła. Byli to głównie członkowie parafii pw. św. Anny i św. Joachima z Gogolina Karłubca wraz ze swoim proboszczem ks. Stanisławem Kołodziejem, a także liczna grupa przyjaciół z parafii z Gogolina, Otmętu, Zakrzowa, Malni i Odrowąża.
Pielgrzymka do Grecji

Trasa wiodła najpierw do stolicy Serbii – Belgradu. Po mszy św. w katolickiej katedrze zwiedzano m.in. monumentalną cerkiew św. Sawy. Kolejny dzień to Skopje, stolica Macedonii, pełne pomników, odbudowujące się ze zniszczeń po wojnie bałkańskiej 1991-1995, ale też ze śladami pobytu Matki Teresy i św. Pawła. Kolejne dni to pobyt w Grecji. Pielgrzymi mogli zwiedzić Saloniki, ruchliwe i gwarne jak zwykle i kolejnego dnia Verii, gdzie msza św. celebrowana była na schodach, na których nauczał św. Paweł miejscową ludność. Pobyt nad Morzem Egejskim w Olimpic Beach wieńczył pierwszą część eskapady. A w drugiej zwiedzano przewspaniałe klasztory Meteory i zachwycano się wspaniałymi widokami, starożytne Delfy, a następnie Ateny ze słynnym Akropolem. Wszędzie spotkać można nie tylko ślady działalności św. Pawła, ale także polskie kościoły i naszych księży, którzy chętnie udzielali gościny uczestnikom pielgrzymki w swoich świątyniach i udostępniali je na msze św. Nie zabrakło także czasu na dwa greckie wieczory przy muzyce na żywo i tańce. Była także możliwość zaznać opalania i morskich kąpieli w Morzu Jońskim. Trzecia część wyprawy to zwiedzanie starożytnego Koryntu i podziwianie Kanału Korynckiego oraz arcyciekawej Bazyliki (cerkwi) św. Andrzeja w Patras, gdzie przechowywana jest czaszka i odłamki krzyża, na którym ów zawisł. Patras to ruchliwe, portowe miasto, ale i tu znajduje się polski, katolicki kościół, pod wezwaniem św. Andrzeja, wspólnego świętego dla kościoła katolickiego i grekokatolickiego. Przeprawa przez Cieśninę Patras i rejs promem do Italii wcale nie były zwieńczeniem pielgrzymki, gdyż to nastąpiło dopiero we włoskim Loreto, ze słynnym Domkiem NMP, podczas mszy św. ofiarowanej wszystkim uczestnikom wyjazdu.

Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Krapkowickiego z 13 czerwca - e-wydanie dostępne tutaj.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: ArkadioTreść komentarza: Tak tak motocyklista w szczególności wyprzedzający na podwójnej ciągłej plus przejście dla pieszych.Data dodania komentarza: 4.08.2025, 12:39Źródło komentarza: Hulajnogowe szaleństwo na chodnikach Gogolina i Krapkowic. Mieszkańcy boją się o bezpieczeństwoAutor komentarza: IgaTreść komentarza: Skoro motocyklista mieści się szerszym sprzętem między samochodami i potrafi wyprzedzić, to skąd jakieś głupie teorie, że hulajnogą jeździ się po chodniku???? Nawet wjezdzaja w ludzi wsiadających do autobusów, a przecież żadna ścieżka przez przysta***i nie przebiega. Dodatkowo nie patrza gdzie jadą tylko śmieją się do telefonów jakby mieli ser na tapecieData dodania komentarza: 3.08.2025, 13:27Źródło komentarza: Hulajnogowe szaleństwo na chodnikach Gogolina i Krapkowic. Mieszkańcy boją się o bezpieczeństwoAutor komentarza: BrodatyTreść komentarza: Byłem świadkiem jak piesi za szybko chodzili a jak udowodnić że hulajnoga jedzie za szybko ? Już widzę jak z suszarką stoją niebiescy i polują 😂🤣. Jak dla mnie mogą sobie jeździć wedle uznania ale gdy jest zatłoczona przestrzeń w którą mają zamiar wjechać powinno się zakazac jazdy i po prostu prowadzić pojazd bezwzglednie.Data dodania komentarza: 3.08.2025, 03:06Źródło komentarza: Hulajnogowe szaleństwo na chodnikach Gogolina i Krapkowic. Mieszkańcy boją się o bezpieczeństwoAutor komentarza: ArkadioTreść komentarza: Gogolin ulica krapkowicka, kierowcy traktują jak autostradę nagminne przekraczanie prędkości nawet do 120 km/h to tylko początek. Wyprzedzanie na podwójnej ciągłej, na pasach przy szkole, na skrzyżowaniach. Policja staje zazwyczaj na małej obwodnicy, gdzie ją widać z kilometra. Rowerzyści przejeżdżają przez przejscia dla pieszych, nawet rodzice z dziećmi. A bezmózg na hulajnodze na nic nie patrzy, aż wkoncu się nadzieję na jakieś auto.Data dodania komentarza: 2.08.2025, 12:03Źródło komentarza: Hulajnogowe szaleństwo na chodnikach Gogolina i Krapkowic. Mieszkańcy boją się o bezpieczeństwoAutor komentarza: RyśTreść komentarza: A policja ma głęboko w d... lepiej przyczaić się z radarem i kosić kasę jak leci,bo ktoś na pustej drodze przekroczył prędkość o 11km/hData dodania komentarza: 2.08.2025, 09:48Źródło komentarza: Hulajnogowe szaleństwo na chodnikach Gogolina i Krapkowic. Mieszkańcy boją się o bezpieczeństwoAutor komentarza: Kierowca z OtmętuTreść komentarza: Najgorsze że może jeden idiota się znajdzie a wszyscy piszą że oj na hulajnogach to wariaci a tak naprawdę piesi chodzą jak święte krowy …Zawsze patrzy się z swojej perspektywy a pieszy ze swojej kierowca motocykla z swojej a samochodu ze swojej Fakt nieletni powinni tak jak motorower mieć kartę motorowerową.Data dodania komentarza: 1.08.2025, 22:39Źródło komentarza: Hulajnogowe szaleństwo na chodnikach Gogolina i Krapkowic. Mieszkańcy boją się o bezpieczeństwo
Reklama