Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 9 maja 2024 15:39
Przeczytaj:
Reklama
Reklama https://www.cichontransport.eu/oferta.html
Reklama APN PRACA

Mój cel jest jasny i nie startuję przeciwko komuś

Rozmowa z kandydatką na burmistrza Zdzieszowic, Bożeną Harężą.
Mój cel jest jasny i nie startuję przeciwko komuś

-Dość niespodziewanie w sobotnie popołudnie dowiedzieliśmy się, że do wyścigu w wyborach na burmistrza Zdzieszowic dołącza Bożena Haręża. Skąd taka decyzja i czy czuje się Pani czarnym koniem tej rywalizacji? 
Tak naprawdę to wspólna decyzja wszystkich kandydatów do rady miejskiej w Zdzieszowicach z komitetu Macieja Sonika. Od początku mieliśmy takie założenie, że podczas wspólnych spotkań wypracujemy program, poznamy się, a na końcu wybierzemy spośród siebie osobę, która wystartuje na burmistrza. Cieszę się, że wybór padł na mnie, chociaż wiem, że to duże zobowiązanie. Dziękuję tym wszystkim, którzy tuż po ogłoszeniu tej informacji wyrazili słowa wsparcia. Dziękuję bliskim, przyjaciołom oraz koleżankom i kolegom z pracy za dodanie mi motywacji do działania. Zawsze lubiłam być aktywna społecznie i starałam się to robić, jednocześnie pracując i wychowując wspólnie z mężem pięcioro dzieci. Niektórzy mówią, że jestem kobietą pracującą i żadnej pracy się nie boję. Jest w tym sporo prawdy, bo podejmowałam się w życiu wielu zajęć, nie bojąc się wyzwań i szybko przystosowując się do nowych okoliczności. Również dlatego, że zawsze angażuję się całym sercem i całą sobą. Tak samo chcę działać na rzecz mieszkańców, współtworząc urząd który będzie otwarty na ich sprawy i gotowy do rozwiązywania problemów. 

-Czy przy tych emocjach które towarzyszą kampanii w Zdzieszowicach już od kilku tygodni, a o których pisaliśmy też na łamach naszej gazety, nie ma Pani obaw związanych z konkurencją? 
-Wręcz przeciwnie. Przez ostatnie tygodnie słyszałam od wielu osób, że przydałaby się alternatywa dla dotychczasowego sposobu prowadzenia kampanii i dla ogłoszonych kandydatów. Mój cel jest jasny i nie startuję przeciwko komuś. Zgodnie z moim hasłem liczy się siła współpracy. To w połączeniu z moimi wartościami rodzinnymi i chęcią działania na rzecz społeczności wyznacza kierunek, w którym zamierzam podążać w najbliższych tygodniach. Nie boję się kontaktu z ludźmi i z całym szacunkiem, ale to im zamierzam poświęcać uwagę, a nie moim konkurentom. Nie będę wchodziła w spory, nie zamierzam krytykować działań innych. Przedstawię nasz plan, który powstał we współpracy z kandydatami na radnych reprezentujących różne środowiska, będących w różnym wieku, pochodzących z różnych miejsc w naszej gminie. Chcemy uczciwe, rzetelnie, ale też bardzo konkretnie zabiegać o głosy mieszkańców. 

-A doświadczenie? 

Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Krapkowickiego z 12 marca - e-wydanie dostępne tutaj.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: ZokaTreść komentarza: Czyżby onuca?Data dodania komentarza: 09.05.2024, 06:19Źródło komentarza: Zatrzymał pociąg po pijakuAutor komentarza: IvanTreść komentarza: Twój stary, a nie Iwan, mów mi tatoData dodania komentarza: 08.05.2024, 21:00Źródło komentarza: Zatrzymał pociąg po pijakuAutor komentarza: OberibaTreść komentarza: Czyżby Iwan?😁Data dodania komentarza: 08.05.2024, 13:06Źródło komentarza: Zatrzymał pociąg po pijakuAutor komentarza: BożenaTreść komentarza: Tak , to prawda lekarz jest bardzo nie grzeczny , wizyta w gabinecie trwa 2-3 minut a czasami krócej, nie ma co liczyć na jego prawidłowe leczenieData dodania komentarza: 02.05.2024, 08:43Źródło komentarza: Kto nie widzi problemu z… okulistą?Autor komentarza: GlosTreść komentarza: Również ja miałam okazję odwiedzić tego lekarza z moim dzieckiem. Niestety, wizyta okazała się niezwykle rozczarowująca i nieprzyjemna. Lekarz spóźnił się godzinę, a następnie zniecierpliwiony niby brakiem współpracy ze strony dziecka, zakończył badanie twierdząc, że jest ok. Nie dając wiary tej opinii, natychmiast udaliśmy się do innego okulisty, u którego dziecko zostało zbadane i zaopatrzone w okulary. Co więcej, koleża***a również miała podobne doświadczenia z tym lekarzem podczas wizyty ze swoim dzieckiem kilka lat temu. Wygląda na to, że problem z lekceważeniem pacjentów trwa od dłuższego czasu, a nikt nie chce go dostrzec. Trudno nazwać tego człowieka lekarzem, jego postawa jest obrazą dla całego środowiska medycznego.Data dodania komentarza: 02.05.2024, 08:36Źródło komentarza: Kto nie widzi problemu z… okulistą?Autor komentarza: CzłowiekTreść komentarza: Czy gmina GOGOLIN składa się tylko z miasta Gogolin czy również z ościennych miejscowości, trudno się doprosić o ścieżkę rowerową z jednej miejscowości do drugiej przemykamy pomiędzy ciężarówkami ale ważniejsze jest budowanie basenów, ogrodów, wiaduktów coś tu nie gra !!!Data dodania komentarza: 28.04.2024, 12:04Źródło komentarza: Tak będzie wyglądał nowy park na Osiedlu Dębowym
Reklama