Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 15 grudnia 2025 20:31
Przeczytaj:
Reklama
Reklama https://franczyza.zabka.pl/pl/?gclsrc=aw.ds&gad_source=1&gad_campaignid=20888612843&gclid=Cj0KCQjwuKnGBhD5ARIsAD19RsbjH-Q9Z77BN65AIx5NPUPMymXVBxA4zC2VrTi_5efDateacXS0IykaAiuqEALw_wcB
Reklama https://www.wirtualnaprosperita.pl/
Reklama https://psm-metallbau.pl/

[ZDJĘCIA] Tatry z Góry Św. Anny: rzadkie zjawisko uchwycone z ponad 200 kilometrów

Wielu mieszkańców Krapkowic i okolic przez całe życie marzy o zobaczeniu Tatr, ale nie zawsze warunki są sprzyjające. Zjawisko to jest tak rzadkie, że udaje się je uchwycić średnio raz w roku.
[ZDJĘCIA] Tatry z Góry Św. Anny: rzadkie zjawisko uchwycone z ponad 200 kilometrów

Autor: Adrian Biela

2 stycznia tego roku dwóm pasjonatom fotografii – Adrianowi Bieli ze Zdzieszowic oraz Sebastianowi Bochenowi z Jasionej – udało się uchwycić najpiękniejszy widok na najwyższe góry Polski. Wspólna pasja do fotografii i astronomii oraz dobra znajomość prognoz meteorologicznych pozwoliły im na niezapomnianą przygodę.

„Wieczorem, 1 stycznia, sprawdzając prognozy pogody, zauważyłem, że na modelach pogodowych widać niewielkie zapylenie i aerozole w linii Góra Świętej Anny – Tatry. To był dobry znak na nadchodzący dzień” – opowiada Adrian Biela. 

Pasjonat nie czekał długo i już następnego poranka podzielił się swoimi obserwacjami z kolegą. 

„Sebastian sprawdził prognozy, potwierdził, że nie ma źle, i zaproponował, żeby spotkać się o 7:00 przy Domu Pielgrzyma” – wspomina Biela.

Zimowy poranek na Górze Świętej Anny to czas szczególnych warunków do obserwacji Tatr. Dzięki wschodowi słońca, który w tym okresie zimowym ma wyjątkowy kierunek, możliwe są niezwykle wyraźne widoki na oddalone o ponad 200 km pasmo górskie. 

„Zimą, kiedy dni są najkrótsze, słońce wstaje tuż obok Tatr, tworząc niesamowity kontrast, który ułatwia obserwację” – wyjaśnia Biela.

Tuż po dotarciu na szczyt Góry Świętej Anny i rozstawieniu aparatu fotograficznego, Adrian Biela z radością ogłosił: „Hurra, widać Tatry!”. Przygotowali lornetki i teleobiektywy 150-600 mm i obaj fotografowie zaczęli uchwycać niecodzienny widok.

„Niebo o wschodzie słońca dosłownie zapłonęło, wszystko za sprawą chmur wysokiego piętra. Tatry były widoczne przez około godzinę, od 7:00 do 7:45, zanim słońce wyszło i kontrast spadł. Po godzinie 8:00, ku naszemu zdziwieniu, góry ponownie zaczęły się pojawiać. Widok był coraz wyraźniejszy” – opisuje Biela.

Całe widowisko trwało od 7:00 do 9:30. Choć najwyższe góry Polski były widoczne gołym okiem, to za pomocą teleobiektywu fotografowie uchwycili wspaniałe detale.

Dla pasjonatów fotografii i dalekich obserwacji to doświadczenie jest bezcenne.

„Takie zjawisko zdarza się średnio raz w roku. Dobre przygotowanie, znajomość prognoz meteorologicznych i odpowiedni czas to klucz do takich widoków. Dla nas to moment, który naładował nasze 'baterie'. Takich zdjęć nie da się kupić za żadne pieniądze” – mówi uradowany Biela.

Obaj fotografowie zgodnie przyznają, że warunki pogodowe, które pozwoliły na uchwycenie Tatr z Góry Świętej Anny, były wyjątkowe. Tak rzadkie zjawisko i tak wyraźna widoczność są efektem połączenia odpowiedniej pory roku, sprzyjającej pogody i techniki fotograficznej. Dla każdego pasjonata natury i fotografii to niezapomniane wspomnienie.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Adrian 19.02.2025 14:25
Zapraszam na obserwacje Tatr które również miałem zaszczyt rejestrować z GSA. Pozdrawiam https://synekzeslaska.blogspot.com/2024/01/gora-sw-anny-pl-tatry-wysokie-tatry.html

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklamahttps://helios.pl/kedzierzyn-kozle/kino-helios/repertuar
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: RolnikTreść komentarza: Ciekawe ile z tych ludzi w ostatnim roku wypożyczyło książkę w bibliotece albo jakąś przeczytało?Data dodania komentarza: 3.12.2025, 22:01Źródło komentarza: [ZDJĘCIA] Zdzieszowice mają nową bibliotekę! Zobacz, co kryje w środku nowoczesny „dom książek”, o którym mówi całe miastoAutor komentarza: ParagrafTreść komentarza: Ograniczenie prędkości do 40 km/h obowiązuję tam zgodnie z przepisami tylko na odci***u ok. 391m, to znaczy jadąc od strony Zdzieszowic od miejsca postawienia znaku ograniczenia prędkości do 40 km/h aż do skrzyżowania z ulicą Zamkową i Działkowca. Dalej już obowiązuje prędkość 50 km/h, a niektóre pipy dalej jadą tam 40/godzinę i mniej. To też powinno być w końcu karalne.Data dodania komentarza: 3.12.2025, 14:50Źródło komentarza: Chcą by zdjęli nogę z gazuAutor komentarza: janTreść komentarza: To pokazuje ze prezydent miał rację nie podpisując tzw . ustawy łancuchowejData dodania komentarza: 2.12.2025, 20:50Źródło komentarza: Dramat nad stawami Gold. Dwa agresywne psy zagryzły sarnę – policja szuka właścicielaAutor komentarza: PsiarzTreść komentarza: Sam mam psy i mimo, że są dobrze wychowane i słuchają komend, zawsze chodzę na spacery z kagańcem. W Polsce niestety w dużej mierze właścicielami psów są osoby, które nigdy nie powinni ich mieć. Dla właściciela kara, a agtresywne psy do uśpienia, aby taka sytuacja się już nie powtórzyła.Data dodania komentarza: 29.11.2025, 15:48Źródło komentarza: Dramat nad stawami Gold. Dwa agresywne psy zagryzły sarnę – policja szuka właścicielaAutor komentarza: janTreść komentarza: 120 to taka normalna prędkośćData dodania komentarza: 26.11.2025, 11:26Źródło komentarza: Chcą by zdjęli nogę z gazuAutor komentarza: ElaTreść komentarza: czym się różni mała firma od dużej panie BurmistrzuData dodania komentarza: 22.11.2025, 08:55Źródło komentarza: Krapkowice: podatki w górę! Gorąca dyskusja i spór o przyszłość lokalnych przedsiębiorców.
Reklama
Reklama