Wicelider grupy 5. opolskiej A-klasy zawiesił wysoko poprzeczkę grającym na własnym boisku krapkowiczanom. Tego się jednak można było spodziewać, bo w kadrze drużyny spod Strzelec Opolskich nie brakowało doświadczonych piłkarzy nawet z pierwszoligową przeszłością. W tym ostatnim przypadku mowa o Pawle Kubiaku. Wychowanek Pogoni Oleśnica na zapleczu ekstraklasy w barwach MKS-u Kluczbork rozegrał 28 spotkań zdobywając w nich 4 bramki. Dwa kolejne sezony popularny „Kubik” spędził w Ruchu Zdzieszowice notując 44 występy w III lidze, w których dziesięciokrotnie trafiał do siatki.
Pierwszomajowe zawody lepiej rozpoczęli goście. W 4.minucie Marek Kaczmarczyk uderzeniem z najbliższej odległości pokonał Mateusza Bila i krapkowiczanie niemal od samego początku musieli gonić wynik. Defensywę miejscowych Kaczmarczyk po raz drugi oszukał przed upływem dwóch kwadransów gry. Tym razem wygrał główkowy pojedynek z Szymonem Boruszkiem i głową skierował futbolówkę do siatki tuż przy słupku...
Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Krapkowickiego z 6 maja - e-wydanie dostępne tutaj.
Napisz komentarz
Komentarze