W ostatnim czasie jest coraz więcej problemów związanych z funkcjonowaniem promu w Zdzieszowicach. W czwartek 8 maja około godziny 10.00 sternik obsługujący przeprawę miał przerwę w pracy. W tym czasie wypił piwo i zasnął na ławce. Sytuacją zaniepokoili się funkcjonariusze Straży Miejskiej w Zdzieszowicach i to oni wezwali na miejsce policję.
- 44-letni sternik z województwa podkarpackiego został przebadany alkomatem – mówi oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Krapkowicach mł. asp. Dominik Wilczek. – Urządzenie wskazało 1,5 promila. Karę dla mężczyzny wymierzy sąd.
To nie koniec problemów związanych ze zdzieszowickim promem. Dzień później (piątek 9 maja) Powiatowe Centrum Zarządzania Kryzysowego poinformowało, że przeprawa będzie nieczynna aż do 13 maja. Sęk w tym, że 11 maja w Zdzieszowicach odbywała się wielka impreza „Setka z Sąsiadem”. Wydarzenie rozpoczęło się punktualnie o 9.00. Jak podają pracownicy Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury Sportu i Rekreacji, już na starcie na uczestników czekała… niespodzianka na brzegu Odry.
Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Krapkowickiego z 13 maja - e-wydanie dostępne tutaj.
Napisz komentarz
Komentarze