Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama https://www.tygodnik-krapkowicki.pl/s/8/reklama
sobota, 9 sierpnia 2025 05:52
Przeczytaj:
Reklama https://partner-projekt.pl/
Reklama https://www.instagram.com/pani.prowadzaca/
Reklama https://mondi.pl/?utm_source=wydawca&utm_medium=banner&utm_campaign=krap

REMONT ALBO STRAJK!

Dziury, koleiny, rozwalone pobocza i wieczne przekleństwa – droga wojewódzka 423 w Obrowcu to prawdziwy wstyd dla regionu. Mieszkańcy wioski dostali niejedną, polityczną obietnicę, że po wybudowaniu kanalizacji główna ulica w ich sołectwie zostanie gruntownie zmodernizowana. Na razie remont stoi pod znakiem zapytania, a ludzie czują się oszukani, zignorowani i zmęczeni. Teraz stawiają sprawę jasno: albo remont, albo blokada i strajk. Władze mają czas do pierwszego protestu.
REMONT ALBO STRAJK!

O tym, że DW 423 w Obrowcu wymaga kompletnej przebudowy, wiadomo już od dawna. Ludzie skarżą się, że główna ulica w wiosce jest w opłakanym stanie. Na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat napisano wiele pism i próśb w sprawie remontów. Niestety na niewiele one się zdały.

W przeszłości Zarząd Dróg Wojewódzkich w Opolu tłumaczył, że warunkiem przeprowadzenia generalnej przebudowy tego odcinka było wybudowanie kanalizacji na terenie sołectwa. Parę lat temu samorządowi gminy Gogolin udało się pozyskać dotację na budowę sieci. Inwestycję zrealizowano, a odbioru przedsięwzięcia dokonano jesienią ubiegłego roku. Mieszkańcy Obrowca liczyli, że to będzie kluczowy moment i modernizacja głównej ulicy w miejscowości w końcu ruszy. Nic bardziej mylnego. Mamy lato, a stan drogi po budowie kanalizacji tylko się pogorszył.

Miarka się przebrała. Mieszkańcy Obrowca są tak zdenerwowani całą sytuacją, że postanowili ją nagłośnić w mediach. W ubiegłym tygodniu zaprosili naszą redakcję do udziału w spotkaniu, podczas którego wylali wszystkie swoje żale. Lista pretensji była długa, a niektórym puszczały nerwy. Trudno się dziwić, skoro sytuacja jest dramatyczna.

Zorganizowali spotkanie. Przyjedźcie i zobaczcie sami
Spotkanie, o którym mowa, odbyło się w środę 18 czerwca na terenie  sołectwa. Udział w nim wzięło kilkudziesięciu mieszkańców Obrowca. Atmosfera była nerwowa, ale trudno się dziwić. Ludziom pękają domy, a niektórzy boją się o życie swoich dzieci.

- Nasze domy aż drżą i pękają – mówił Jacek z Obrowca. –Obietnice o remoncie drogi słyszymy już od 18 lat i co?! Ciągle ta sama śpiewka! Będzie kanalizacja, będzie remont. I co mamy?! Jeden wielki bajzel.

Mieszkaniec wyraźnie podkreślał, że od czasu oddania do użytku kanalizacji stan infrastruktury drogowej znacznie się pogorszył. Być może kierowcy przejeżdżający przez wioskę tego nie widzą, aczkolwiek ludzie mieszkający przy głównej ulicy już tak. Mankamentów jest sporo.

- Rozwalone krawężniki powsadzali byle jak, studzienki są zupełnie niewydolne – dodał Jacek. - Po opadach deszczu woda w niektórych miejscach tak zalega, że na jezdni robią się jeziora. Co gorsza, w przeszłości niektóre studzienki zapadły się pod ziemię. Na szczęście nikt nie wpadł w taką pułapkę, ale to jest już gruba przesada.

Sporo uwag miała również Renata z Obrowca, która przeprowadziła się do sołectwa kilkadziesiąt lat temu. Mówi, że od lat jest ignorowana przez zarządcę drogi.

- Pierwsze pisma zaczęłam wysyłać już po 2000 roku – komentowała Renata. – Chyba tylko po to, żebym się odczepiła, przyjechali drogowcy i naprawili niewielki pas tuż pod moim domem. No ale co z resztą? Od tego czasu nic się nie zmieniło, a wręcz przeciwnie, jest znacznie gorzej.

Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Krapkowickiego z 24 czerwca - e-wydanie dostępne tutaj.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Arek 25.06.2025 09:53
Szczegolnie ze ludzie nie jezdza osobowkami jsk dawniej o wadze 400-900 kg a półciężarówkami o masie 2-3 tony. Glownie w pojedy***ę. Za auto powyżej tony powinny być naliczane kary podatkowe gdyż ludzie tacy niszczą dobro wspolne tylko dla ideologii dominacji drogowej.

Otmęciak 24.06.2025 22:04
Połowa Krapkowic ma takie same jak nie gorsze drogi. Gorące pozdrowienia dla jakże wspaniałego i genialnie zarządzającego prezydenta kasiury.

Filip 25.06.2025 15:18
To akurat jest droga wojewódzka z którą Kasiura nie ma nic wspólnego.... Męka nie tylko dla mieszkańców ale dla wszystkich którzy korzystają z tej drogi...

Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: ArkadioTreść komentarza: Tak tak motocyklista w szczególności wyprzedzający na podwójnej ciągłej plus przejście dla pieszych.Data dodania komentarza: 4.08.2025, 12:39Źródło komentarza: Hulajnogowe szaleństwo na chodnikach Gogolina i Krapkowic. Mieszkańcy boją się o bezpieczeństwoAutor komentarza: IgaTreść komentarza: Skoro motocyklista mieści się szerszym sprzętem między samochodami i potrafi wyprzedzić, to skąd jakieś głupie teorie, że hulajnogą jeździ się po chodniku???? Nawet wjezdzaja w ludzi wsiadających do autobusów, a przecież żadna ścieżka przez przysta***i nie przebiega. Dodatkowo nie patrza gdzie jadą tylko śmieją się do telefonów jakby mieli ser na tapecieData dodania komentarza: 3.08.2025, 13:27Źródło komentarza: Hulajnogowe szaleństwo na chodnikach Gogolina i Krapkowic. Mieszkańcy boją się o bezpieczeństwoAutor komentarza: BrodatyTreść komentarza: Byłem świadkiem jak piesi za szybko chodzili a jak udowodnić że hulajnoga jedzie za szybko ? Już widzę jak z suszarką stoją niebiescy i polują 😂🤣. Jak dla mnie mogą sobie jeździć wedle uznania ale gdy jest zatłoczona przestrzeń w którą mają zamiar wjechać powinno się zakazac jazdy i po prostu prowadzić pojazd bezwzglednie.Data dodania komentarza: 3.08.2025, 03:06Źródło komentarza: Hulajnogowe szaleństwo na chodnikach Gogolina i Krapkowic. Mieszkańcy boją się o bezpieczeństwoAutor komentarza: ArkadioTreść komentarza: Gogolin ulica krapkowicka, kierowcy traktują jak autostradę nagminne przekraczanie prędkości nawet do 120 km/h to tylko początek. Wyprzedzanie na podwójnej ciągłej, na pasach przy szkole, na skrzyżowaniach. Policja staje zazwyczaj na małej obwodnicy, gdzie ją widać z kilometra. Rowerzyści przejeżdżają przez przejscia dla pieszych, nawet rodzice z dziećmi. A bezmózg na hulajnodze na nic nie patrzy, aż wkoncu się nadzieję na jakieś auto.Data dodania komentarza: 2.08.2025, 12:03Źródło komentarza: Hulajnogowe szaleństwo na chodnikach Gogolina i Krapkowic. Mieszkańcy boją się o bezpieczeństwoAutor komentarza: RyśTreść komentarza: A policja ma głęboko w d... lepiej przyczaić się z radarem i kosić kasę jak leci,bo ktoś na pustej drodze przekroczył prędkość o 11km/hData dodania komentarza: 2.08.2025, 09:48Źródło komentarza: Hulajnogowe szaleństwo na chodnikach Gogolina i Krapkowic. Mieszkańcy boją się o bezpieczeństwoAutor komentarza: Kierowca z OtmętuTreść komentarza: Najgorsze że może jeden idiota się znajdzie a wszyscy piszą że oj na hulajnogach to wariaci a tak naprawdę piesi chodzą jak święte krowy …Zawsze patrzy się z swojej perspektywy a pieszy ze swojej kierowca motocykla z swojej a samochodu ze swojej Fakt nieletni powinni tak jak motorower mieć kartę motorowerową.Data dodania komentarza: 1.08.2025, 22:39Źródło komentarza: Hulajnogowe szaleństwo na chodnikach Gogolina i Krapkowic. Mieszkańcy boją się o bezpieczeństwo
Reklama