Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama https://www.tygodnik-krapkowicki.pl/s/8/reklama
sobota, 2 sierpnia 2025 15:28
Przeczytaj:
Reklama https://partner-projekt.pl/
Reklama https://www.tygodnik-krapkowicki.pl/s/8/reklama
Reklama https://mondi.pl/?utm_source=wydawca&utm_medium=banner&utm_campaign=krap

Karłubiecka „Cytrynówka” w Beskidzie Śląskim – kolejna udana wyprawa za nimi

Nieformalna grupa przyjaciół z Karłubca po raz kolejny wyruszyła na wyjazd – tym razem do Beskidu Śląskiego. Zwiedzili m.in. Szyndzielnię, Wisłę, Izbę Kukuczki i bawili się przy ognisku. Czym jeszcze zaskoczył ich ten wyjazd?
Karłubiecka „Cytrynówka” w Beskidzie Śląskim – kolejna udana wyprawa za nimi

Autor: jawa

Nieformalna grupa znajomych z gogolińskiego Karłubca, ponownie wyruszyła w dniach 20- 21 lipca  na dwudniową wycieczkę. Po zeszłorocznych Jesenikach i Zakopanem, sprzed dwóch lat, obrała sobie za cel Beskid Śląski. Pierwszego dnia, grupa 27 przyjaciół pod wodzą Wawrzyńca Jasińskiego, członka tej grupy, przewodnika i organizatora wyjazdu, przy wsparciu gogolińskiego TBP JAWA TOUR, pojechała do Bielska Białej, by przy pięknej pogodnie, wjechać kolejką gondolową na Szyndzielnię, podziwiając fantastyczne widoki na pasmo Beskidu Małego. 

Cesarski Browar

Kolejnym etapem był żywiecki Cesarski Browar, w którym ciekawą ekspozycję z degustacją na końcu, przybliżył lokalny przewodnik. Następnie przez Przełęcz Salmopolską, Cytrynówki i Cytryniarze udali się do Wisły, pod Skocznię Narciarską im. Adama Małysza. Dom Wczasowy „Potok” w Wiśle ugościł grupę pyszną kolacją, wieczornym grillem ze śpiewami i humoreskami oraz wygodnym noclegiem. Drugi dzień rozpoczął pobyt na kolejnej przełęczy. Tym razem była to słynna Kubalonka, leżąca pomiędzy Stożkiem a Baranią Górą, z zabytkowym, XVII w Kościółkiem p/w Podwyższenia Krzyża, W Istebnej, z dużą dawką humoru i swady opiekun „Chaty Kawuloka” opowiedział o dawnym życiu w kurnej, beskidzkiej chacie, wplatając w swą opowieść współczesne wątki.

Izba pamięci Kukuczki

Bardzo ciekawym punktem programu była wizyta w Izbie Pamięci Jerzego Kukuczki, naszego nieżyjącego, słynnego himalaisty, który jako drugi człowiek na świecie zdobył wszystkie 14 himalajskie ośmiotysięczniki. Grupę w rodzinnym domu Jerzego Kukuczki, pełnym pamiątek, fotografii i eksponatów ze słynnych wypraw,  gościła żona p. Jerzego  - Cecylia, która podziwiała kunszt kierowcy, który wjechał potężnym autokarem aż do przysiółka Istebnej - Wilcze, bardzo wąską i dość karkołomną drogą. Nie udał się pobyt w koronkarskiej Izbie Pamięci im. Marii Gwarek, bowiem obejścia pilnował duży pies, którego nijak nie dało się poskromić, ale za to grupa zwiedziła pobliskie Centrum Pasterskie. Po sutym, góralskim obiedzie w koniakowskiej karczmie, wszyscy z zainteresowaniem oglądali Fort „Wędrowiec” w Węgierskiej Gorce z II wojny światowej, po czym szczęśliwie powrócono do Karłubca. Pomimo różnych drobnych przygód, kolejny wyjazd „Cytrynówki” był bardzo udany i przebiegł w serdecznej atmosferze.

Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Krapkowickiego z 29 lipca - e-wydanie dostępne tutaj.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: ArkadioTreść komentarza: Gogolin ulica krapkowicka, kierowcy traktują jak autostradę nagminne przekraczanie prędkości nawet do 120 km/h to tylko początek. Wyprzedzanie na podwójnej ciągłej, na pasach przy szkole, na skrzyżowaniach. Policja staje zazwyczaj na małej obwodnicy, gdzie ją widać z kilometra. Rowerzyści przejeżdżają przez przejscia dla pieszych, nawet rodzice z dziećmi. A bezmózg na hulajnodze na nic nie patrzy, aż wkoncu się nadzieję na jakieś auto.Data dodania komentarza: 2.08.2025, 12:03Źródło komentarza: Hulajnogowe szaleństwo na chodnikach Gogolina i Krapkowic. Mieszkańcy boją się o bezpieczeństwoAutor komentarza: RyśTreść komentarza: A policja ma głęboko w d... lepiej przyczaić się z radarem i kosić kasę jak leci,bo ktoś na pustej drodze przekroczył prędkość o 11km/hData dodania komentarza: 2.08.2025, 09:48Źródło komentarza: Hulajnogowe szaleństwo na chodnikach Gogolina i Krapkowic. Mieszkańcy boją się o bezpieczeństwoAutor komentarza: Kierowca z OtmętuTreść komentarza: Najgorsze że może jeden idiota się znajdzie a wszyscy piszą że oj na hulajnogach to wariaci a tak naprawdę piesi chodzą jak święte krowy …Zawsze patrzy się z swojej perspektywy a pieszy ze swojej kierowca motocykla z swojej a samochodu ze swojej Fakt nieletni powinni tak jak motorower mieć kartę motorowerową.Data dodania komentarza: 1.08.2025, 22:39Źródło komentarza: Hulajnogowe szaleństwo na chodnikach Gogolina i Krapkowic. Mieszkańcy boją się o bezpieczeństwoAutor komentarza: CzłowiekTreść komentarza: Niestety gmina Gogolin w tej materii jest w ogonie województwa, zbudują drogę ale ścieżkę już niekoniecznie , w ostateczności oddzielą kawałek chodnika i tyle w temacie.Data dodania komentarza: 31.07.2025, 18:22Źródło komentarza: Ścieżka w zawieszeniu: Rowerzyści czekają, radni pytająAutor komentarza: ChrobswiadTreść komentarza: Ten człowiek znęcał się nad tą kobietą wiele lat, nie wierzę, że to przypadekData dodania komentarza: 30.07.2025, 19:19Źródło komentarza: Dramatyczny wypadek na prywatnej posesji w Otmęcie. 65-latka walczy o życie po potrąceniuAutor komentarza: Mieszka***a gminyTreść komentarza: Tytuł artykułu manipuluje faktami - konsekwencją absencji jest bowiem proporcjonalne obniżenie diety. Poza tym nieobecność nie musi wynikać z lenistwa czy braku odpowiedzialności radnych - każdy może się rozchorować albo mieć inne zobowiązania w tym samym czasie. I na koniec - praca radnego to nie tylko bycie na sesjach - między sesjami są jeszcze posiedzenia komisji czy wizyty kontrolne podległych jednostek. Artykuł jest mocno tendencyjny z negatywnym wydźwiękiem.Data dodania komentarza: 22.07.2025, 20:24Źródło komentarza: Obecność nieobowiązkowa? Dieta gwarantowana
Reklama