Spokój małej miejscowości bywa często zakłócany przez kierowców, którzy traktują lokalne drogi jak tor wyścigowy. W odpowiedzi na to zjawisko, sołtys oraz mieszkańcy Krępnej rozpoczęli nietypową akcję społeczną. Sami stworzyli i rozmieścili na swoich posesjach serię chwytliwych tablic informacyjnych. Ich przekaz jest bezpośredni i trafia do wyobraźni. Kierowco jedź proszę 40, bo nam się szklanki przewracają” – czytamy na jednej z tablic. Inna, o bardziej stanowczym charakterze, ostrzega: „Kierowco tu jest 40. Przekroczysz to zapłacisz mandat!”. Jeszcze inna, nawiązująca do destrukcyjnych wibracji powodowanych przez pędzące samochody, apeluje: „Kierowco jedź proszę 40. Bo nam mury pękają!”.
- Była to inicjatywa moja oraz rady sołeckiej – przyznaje sołtys Krępnej Karol Gołąbek. – Mieszkańcy pozytywnie odpowiedzieli na tę akcję. Kiedy rozwoziliśmy tablice, to podnosili kciuk w górę na znak poparcia pomysłu. Oni są z tego bardzo zadowoleni. Tablice rozmieszczaliśmy systematycznie. Wczoraj (28 sierpnia) postawiliśmy ostatnią.
Tego typu inicjatywy pokazują, jak poważnym problemem dla lokalnych społeczności jest nadmierna prędkość pojazdów.
- Coś trzeba było zrobić, bo sytuacja w tym miejscu jest tragiczna – podkreśla sołtys Krępnej. – Podeszliśmy do tego nieco humorystycznie. Kierowcy nie są niczemu winni, że muszą jechać przez naszą miejscowość, bo tak prowadzi objazd. Zależy nam jednak na tym, aby przestrzegali oni przepisów. Chcieliśmy zwrócić ich uwagę, że tutaj mieszkamy.
Sołtys przyznaje, że policja systematycznie stara się monitorować tę sytuację i kontrolować prędkość.
Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Krapkowickiego z 2 września - e-wydanie dostępne tutaj.
Napisz komentarz
Komentarze