Koniec z psami na łańcuchach. Sejm wprowadza przełomowe zmiany w ustawie o ochronie zwierząt
Po latach społecznych apeli i debat politycznych, dziś w Sejmie zapadła decyzja, która zmieni codzienność setek tysięcy psów w Polsce. Posłowie przyjęli nowelizację ustawy o ochronie zwierząt, która wprost zakazuje trzymania psów na łańcuchu.
Dotychczas obraz czworonoga przywiązanego na stałe do budy wciąż nie należał do rzadkości – szczególnie na wsiach i w małych miejscowościach. Teraz prawo mówi jasno: koniec z uwięzią jako formą „przetrzymywania” zwierzęcia.
Łańcuch tylko wyjątkowo
Nowe przepisy przewidują katalog sytuacji, w których krótkotrwałe uwiązanie psa będzie dopuszczalne. Chodzi m.in. o spacer na smyczy, transport, udział w wystawach, pokazach czy treningach. Uwięzi można użyć także w gabinecie weterynaryjnym lub w sytuacji nagłego zagrożenia – na przykład gdy pies staje się niebezpieczny i nie ma innego sposobu, by go opanować. Każde takie zastosowanie ma być jednak ograniczone w czasie.
Nowe standardy dla kojców
Ustawa reguluje również warunki trzymania psów w kojcach. Każdy pies będzie musiał mieć zapewnione codzienne spacery poza ogrodzoną przestrzenią. Same kojce – w zależności od wielkości psa – muszą mieć powierzchnię co najmniej 10 m² (dla mniejszych zwierząt) lub 15 m² (dla większych). Dodatkowo będą musiały być zadaszone i utwardzone, aby zwierzę miało komfortowe i bezpieczne warunki życia.
Rok na przygotowania
Nowelizacja nie wchodzi w życie od razu. Właściciele i hodowcy psów mają 12 miesięcy na dostosowanie się do nowych przepisów. Oznacza to konieczność budowy odpowiednich kojców lub zmiany dotychczasowych praktyk.
Krok cywilizacyjny
Organizacje prozwierzęce od lat podkreślały, że łańcuch jest symbolem cierpienia i zaniedbania. Dzisiejsza decyzja Sejmu – choć spóźniona – to krok w stronę bardziej humanitarnego traktowania zwierząt. Polska dołącza tym samym do grona państw, które wprost zakazują archaicznych i krzywdzących praktyk wobec psów.
Napisz komentarz
Komentarze