Zajście miało miejsce w sobotę 11 października. Pierwsze niepokojące znaki dotarły do firmy transportowej już o godzinie 10.00. W tym czasie 65-letni kierowca samochodu ciężarowego marki DAF miał się stawić na rozładunek w Katowicach, lecz tak się nie stało. Właściciel przedsiębiorstwa próbował skontaktować się z mężczyzną, jednak ten nie odbierał telefonu.
Sytuacja diametralnie zmieniła się po godzinie 15.15. Wtedy z policją skontaktował się mężczyzna, który ujawnił, iż na parkingu przy stacji benzynowej pod Rogowem Opolskim stoi pojazd marki DAF, a w jego środku znajduje się mężczyzna bez oznak życia.
Na miejsce niezwłocznie skierowano służby ratunkowe- patrol policji, ZRM oraz zastępy z JRG Krapkowice, OSP Rogów Opolski i OSP Dąbrówka. Po otwarciu kabiny dokonano szokującego odkrycia. Na podłodze między fotelem a deską rozdzielczą leżał 65-letni kierowca. Niestety, mężczyzna już nie żył, a lekarz stwierdził zgon.
- W zdarzeniu wykluczono udział osób trzecich, w związku z czym prokurator odstąpił od prowadzenia dalszych czynności procesowych – podsumowuje oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Krapkowicach mł. asp. Dominik Wilczek.
Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Krapkowickiego z 14 października - E-WYDANIE dostępne tutaj.
Napisz komentarz
Komentarze