We wtorek, 14 października, rozpoczął się montaż urządzeń odcinkowego pomiaru prędkości na autostradzie A4. Instalacja pojawiła się w rejonie Miejsc Obsługi Podróżnych Prószków i Przysiecz. To właśnie tam – na około 15-kilometrowym odcinku aż do węzła Opole Zachód – system automatycznie będzie kontrolował średnią prędkość pojazdów.
Nowe kamery, stare problemy
Autostrada A4 to jedna z najważniejszych i zarazem najbardziej obciążonych tras w Polsce. Odcinek przebiegający przez województwo opolskie należy do szczególnie niebezpiecznych fragmentów — notuje się tu dużą liczbę wypadków i kolizji. Instalacja odcinkowego pomiaru prędkości ma zmienić ten ponury bilans. Jak podkreślają drogowcy, system ten nie tylko dyscyplinuje kierowców, ale realnie wpływa na poprawę bezpieczeństwa i zmniejszenie liczby poważnych zdarzeń drogowych.
Kolejny etap inwestycji
To jednak dopiero początek szerszego planu. Zgodnie z zapowiedziami Główny Inspektorat Transportu Drogowego, kolejne kamery zostaną zamontowane także na odcinku od węzła Krapkowice do MOP Góra Świętej Anny. Tym samym system obejmie strategiczne i najbardziej newralgiczne fragmenty A4 w regionie.
— To inwestycja, która ma przede wszystkim ratować ludzkie życie. Na odcinkach objętych już pomiarem prędkości obserwujemy spadek liczby zdarzeń nawet o kilkadziesiąt procent — podkreślają przedstawiciele GITD.
Termin uruchomienia
Według harmonogramu realizacji, pełne wdrożenie systemu ma nastąpić do połowy 2026 roku. Do tego czasu instalowane będą kolejne kamery i urządzenia kontrolne, a kierowcy powinni przygotować się na stopniowe uruchamianie poszczególnych odcinków pomiaru.
Warto pamiętać: odcinkowy pomiar prędkości nie wybacza chwilowej nieuwagi. System rejestruje moment wjazdu i wyjazdu z danego fragmentu drogi, a następnie wylicza średnią prędkość pojazdu. Jeśli ta przekracza dozwoloną — kierowca może spodziewać się mandatu.
Napisz komentarz
Komentarze