W ostatni wtorek roku na drogach w województwie opolskim i innych regionach kraju można spotkać konwoje ciągników i maszyn rolniczych. To forma demonstracji rolników przeciwko planowanej umowie handlowej Unii Europejskiej z krajami Mercosur. Protest ma charakter symboliczny, ale jego przyczyny są bardzo konkretne i dotyczą przyszłości polskiego rolnictwa.
30 grudnia rolnicy zrzeszeni w ramach Oddolnego Ogólnopolskiego Protestu Rolniczego (OOPR) ponownie wyrażają swój sprzeciw. W przeciwieństwie do wcześniejszych akcji, tego dnia unikają całkowitego blokowania tras. Zamiast tego, w wybranych lokalizacjach, organizują zwolnione przejazdy maszynami rolniczymi lub zatrzymują je na poboczach. Akcja, trwająca od godziny 10.00 do 15.00, obejmuje m.in. rejon węzła Opole-Południe na autostradzie A4 oraz kilka rond w Namysłowie i Pakosławicach. O godzinie 11.00. rolnicy zebrali się na parkingu przy węźle autostradowym Opole Południe (DK 45), w pobliżu Dąbrówki Górnej.
Powodem tych działań są obawy przed skutkami porozumienia handlowego między Unią Europejską a krajami Mercosur, czyli blokiem państw Ameryki Południowej: Argentyną, Brazylią, Paragwajem, Urugwajem i Boliwią. Umowa ta zakłada wzajemne obniżenie ceł. Unia Europejska ma otworzyć swój rynek m.in. na południowoamerykańską wołowinę, drób, cukier, nabiał czy etanol. W zamian kraje Mercosur znoszą bariery dla towarów przemysłowych z Europy.
Zdaniem protestujących rolników, taka liberalizacja handlu zagraża konkurencyjności europejskiej, w tym polskiej, produkcji rolnej. Obawiają się, że rynek zaleje tańsza żywność, produkowana często w standardach innych niż rygorystyczne unijne normy. Brakuje przy tym – jak podkreślają – skutecznych mechanizmów ochronnych, które zabezpieczyłyby lokalnych producentów przed nagłym zalewem importu. Długofalową konsekwencją może być utrata przez nich rynków zbytu, także w zachodniej Europie.
Rząd deklaruje wsparcie dla stanowiska rolników. Zapowiada aktywną pracę na forum instytucji unijnych, by albo zablokować podpisanie porozumienia w obecnym kształcie, albo wynegocjować w nim solidne zabezpieczenia dla sektora rolnego.
Według najnowszych informacji, ostateczna decyzja w sprawie umowy może zapaść już w styczniu 2026 roku. Oznacza to, że dyskusja i protesty związane z tym kontrowersyjnym projektem będą prawdopodobnie toczyć się przez nadchodzące dni. Działanie takie jak ta symboliczna demonstracja chociażby na Opolszczyźnie jest wyrazem presji środowiska rolniczego, by w tych negocjacjach nie pominięto głosu rolników.
![[ZDJĘCIA] Rolnicy znów wyjechali na drogi. Bez blokad, ale z ostrym sprzeciwem wobec umowy UE–Mercosur Protest rolników przeciwko umowie UE–Mercosur – konwój ciągników w województwie opolskim](https://static2.tygodnik-krapkowicki.pl/data/articles/xl-zdjecia-rolnicy-znow-wyjechali-na-drogi-bez-blokad-ale-z-ostrym-sprzeciwem-wobec-umowy-ue-mercos-1767096953.jpg)



















![[ZDJĘCIA] Żniwniok 2025 w Obrowcu – cała gmina świętowała na dożynkach [ZDJĘCIA] Żniwniok 2025 w Obrowcu – cała gmina świętowała na dożynkach](https://static2.tygodnik-krapkowicki.pl/data/articles/sm-4x3-zdjecia-zniwniok-2025-w-obrowcu-cala-gmina-swietowala-na-dozynkach-1756711858.jpg)





Napisz komentarz
Komentarze