Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama https://www.tygodnik-krapkowicki.pl/s/8/reklama
środa, 6 sierpnia 2025 13:36
Przeczytaj:
Reklama https://partner-projekt.pl/
Reklama https://www.wirtualnaprosperita.pl/
Reklama https://mondi.pl/?utm_source=wydawca&utm_medium=banner&utm_campaign=krap

Ochrona godna papieża

W wydaniu z ubiegłego tygodnia zamieściliśmy w naszym tygodniku krótką relację z wizyty Jarosława Kaczyńskiego w Kędzierzynie-Koźlu 20 listopada. Ta niewielka notatka - jak się okazało- wzbudziła u niektórych czytelników negatywne emocje.
Ochrona godna papieża
zdjęcie poglądowe

Źródło: adobestock.com

Do naszej redakcji zadzwonił mieszkaniec Krapkowic, aby podzielić się swoją opinią:

- Na wstępie chciałbym zaznaczyć, że moje przekonania polityczne i to na jaką partię głosowałem nie ma tutaj żadnego znaczenia, chciałem zabrać głos tylko na temat tego, w jaki sposób przebiegają wizytacje szefa partii PiS – mówił czytelnik (imię i nazwisko zastrzeżone do wiadomości redakcji). - Tak się złożyło, że akurat w tym dniu byłem w Kędzierzynie-Koźlu, choć w innym – prywatnym - celu. Mam już szósty krzyżyk na karku i sporo w życiu widziałem, ale takiej obstawy jeszcze nigdy! Już od godziny 15.00 – na długo zanim pan prezes przyjechał – dzielnica Azoty była otoczona takim kordonem policji, jakby to sam papież miał się pojawić. Sprawdzano, kto gdzie jedzie, w jakim celu, policjantów było śmiało licząc około setki, a ile samochodów nie wiem… Może ze dwadzieścia? Wrażenie było takie, jakby znów nastał stan wojenny i spodziewany był zamach na panującą władzę. Myślę, że nawet papież nie ma tak silnej obstawy i wiele głów państw. To jest zadziwiające, tym bardziej, że ludzie z ulicy nie są przecież wpuszczani na spotkania z Jarosławem Kaczyńskim. Wiem: bo chciałem pójść. Dowiedziałem się, że listy uczestników są robione dużo wcześniej… Nikt przypadkowy się nie wciśnie. To zastanawiające, dlaczego pan prezes tak mocno obawia się spotkania ze zwykłymi ludźmi? Aż tak bardzo źle ocenia swoje notowania, że obawia się zamachowców? A może trudnych pytań? Dzień przed wizytą posła Jarosława Kaczyńskiego w Kędzierzynie-Koźlu mój zięć wieczorem przejeżdżał autostradą A1. I gdy był w okolicach Gliwic, dogoniła go kolumna samochodów z włączoną sygnalizacją świetlną. Zgodnie z przepisami zjechał na prawy pas drogi, by przepuścić zbliżające się auta. W trakcie wyprzedzania zaczął liczyć przejeżdżające obok uprzywilejowane pojazdy. Doliczył się aż 10 policyjnych „suk” oraz jednej karetki pogotowia! Oczywiście w samym środku kolumny przejeżdżały dwie czarne limuzyny na warszawskich numerach rejestracyjnych. 

Uwaga! To tylko fragment artykułu. Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Krapkowickiego z 29 listopada - e-wydanie dostępne tutaj.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: ArkadioTreść komentarza: Tak tak motocyklista w szczególności wyprzedzający na podwójnej ciągłej plus przejście dla pieszych.Data dodania komentarza: 4.08.2025, 12:39Źródło komentarza: Hulajnogowe szaleństwo na chodnikach Gogolina i Krapkowic. Mieszkańcy boją się o bezpieczeństwoAutor komentarza: IgaTreść komentarza: Skoro motocyklista mieści się szerszym sprzętem między samochodami i potrafi wyprzedzić, to skąd jakieś głupie teorie, że hulajnogą jeździ się po chodniku???? Nawet wjezdzaja w ludzi wsiadających do autobusów, a przecież żadna ścieżka przez przysta***i nie przebiega. Dodatkowo nie patrza gdzie jadą tylko śmieją się do telefonów jakby mieli ser na tapecieData dodania komentarza: 3.08.2025, 13:27Źródło komentarza: Hulajnogowe szaleństwo na chodnikach Gogolina i Krapkowic. Mieszkańcy boją się o bezpieczeństwoAutor komentarza: BrodatyTreść komentarza: Byłem świadkiem jak piesi za szybko chodzili a jak udowodnić że hulajnoga jedzie za szybko ? Już widzę jak z suszarką stoją niebiescy i polują 😂🤣. Jak dla mnie mogą sobie jeździć wedle uznania ale gdy jest zatłoczona przestrzeń w którą mają zamiar wjechać powinno się zakazac jazdy i po prostu prowadzić pojazd bezwzglednie.Data dodania komentarza: 3.08.2025, 03:06Źródło komentarza: Hulajnogowe szaleństwo na chodnikach Gogolina i Krapkowic. Mieszkańcy boją się o bezpieczeństwoAutor komentarza: ArkadioTreść komentarza: Gogolin ulica krapkowicka, kierowcy traktują jak autostradę nagminne przekraczanie prędkości nawet do 120 km/h to tylko początek. Wyprzedzanie na podwójnej ciągłej, na pasach przy szkole, na skrzyżowaniach. Policja staje zazwyczaj na małej obwodnicy, gdzie ją widać z kilometra. Rowerzyści przejeżdżają przez przejscia dla pieszych, nawet rodzice z dziećmi. A bezmózg na hulajnodze na nic nie patrzy, aż wkoncu się nadzieję na jakieś auto.Data dodania komentarza: 2.08.2025, 12:03Źródło komentarza: Hulajnogowe szaleństwo na chodnikach Gogolina i Krapkowic. Mieszkańcy boją się o bezpieczeństwoAutor komentarza: RyśTreść komentarza: A policja ma głęboko w d... lepiej przyczaić się z radarem i kosić kasę jak leci,bo ktoś na pustej drodze przekroczył prędkość o 11km/hData dodania komentarza: 2.08.2025, 09:48Źródło komentarza: Hulajnogowe szaleństwo na chodnikach Gogolina i Krapkowic. Mieszkańcy boją się o bezpieczeństwoAutor komentarza: Kierowca z OtmętuTreść komentarza: Najgorsze że może jeden idiota się znajdzie a wszyscy piszą że oj na hulajnogach to wariaci a tak naprawdę piesi chodzą jak święte krowy …Zawsze patrzy się z swojej perspektywy a pieszy ze swojej kierowca motocykla z swojej a samochodu ze swojej Fakt nieletni powinni tak jak motorower mieć kartę motorowerową.Data dodania komentarza: 1.08.2025, 22:39Źródło komentarza: Hulajnogowe szaleństwo na chodnikach Gogolina i Krapkowic. Mieszkańcy boją się o bezpieczeństwo
Reklama