Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama https://www.tygodnik-krapkowicki.pl/s/8/reklama
niedziela, 15 czerwca 2025 15:50
Przeczytaj:
Reklama https://biletyna.pl/koncert/Wakacyjny-Koncert-Gwiazd/Opole?utm_source=uxev&utm_medium=affiliate&utm_campaign=shlink&utm_content=501843&fbclid=IwY2xjawJ4KRFleHRuA2FlbQIxMAABHkVENLrlKzHwpq-x4-Qr4eFnou4qIgYxovRefRDr797Mpy10DKee6uKZ5tzo_aem_-y59xwKUTvyE2mbLrjGiBQ
Reklama https://www.tygodnik-krapkowicki.pl/artykul/5234,program-czyste-powietrze-w-nowej-odslonie-nareszcie-cieply-zdrowy-dom-na-lata
Reklama http://www.budopap.pl/

Kurierzy dobra

„Kórnica nie czeka, Kórnica działa” - to hasło od kilkunastu dni przyświeca miejscowym strażakom ochotnikom, którzy zaangażowali się w pomoc mieszkańcom ogarniętej wojną Ukrainy. W ekspresowym tempie dołączyli do nich spontanicznie mieszkańcy okolicznych miejscowości i nie tylko. To był impuls. Dostarczają dary, sprowadzają Ukraińców. Pierwsze dzieciaki z Ukrainy już uczęszczają do szkoły w Kórnicy.
Kliknij aby odtworzyć
Drogi użytkowniku! Wykryliśmy, że korzystasz z programu blokującego reklamy w przeglądarce (AdBlock lub inny). Dzięki reklamom oglądasz nasz serwis za darmo. Prosimy, wyłącz ten program i odśwież stronę.

Chęć pomocy wypełniła serca strażaków z OSP Kórnica, ale też mieszkańców miejscowości – to żadna nowość, bo od lat organizują konwoje charytatywne. Tym razem nie czekali i zabrali się za pomoc Ukrainie. Zaczęło się od sprowadzenia rodzin kierowców jednej z okolicznych firm. Jeden z nich pojechał na Ukrainę, by zostać kurierem wojennym.

Jak to działa?  

Mieszkańcy regionu się mobilizują, przynoszą potrzebne dary, te są segregowane i pakowane, następnie ładowane na paki busów, a nawet TIR-ów i zawożone na granicę. Tam podjeżdża ukraiński kurier Yehven, odbiera dary i zawozi bezpośrednio do szpitali, szkół, obiektów wojskowych i innych instytucji, które bezpośrednio rozdysponowują je dla potrzebujących. W drodze powrotnej do granicy Yehven zabiera ukraińskie rodziny, które po przekroczeniu granicy mogą być już bezpieczne. To jednak nie wszystko. Polscy „kurierzy dobra” zawożą na granicę dary i czekają na rodziny, by zabrać je do naszego powiatu.  

(...)

Pomaga każdy

Jana, Ukrainka, która z przyjaciółmi do Kórnicy przyjechała jako pierwsza, od razu postanowiła pomóc jako wolontariuszka. Jana, gdy mówi o sytuacji w swojej ojczyźnie, ma łzy w oczach. To smutek zmieszany z wdzięcznością.

- To jest wioska, prawda? Mi się wydaje, że ta mała wioska chce uratować całą Ukrainę! Polacy tak dużo rzeczy przynoszą, nigdy nie myślałam, że Polacy będą udzielać taką wielką pomoc – mówi Jana, która pomaga w tłumaczeniu i podpisywaniu darów cyrylicą.

Szczegóły w aktualnym wydaniu Tygodnika Krapkowickiego z 8 marca - e-wydanie dostępne tutaj.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Achim 17.03.2022 23:07
Kórnica nie czeka, Kórnica działa. Piękne złote słowa

Reklama
Reklama