Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama https://www.tygodnik-krapkowicki.pl/s/8/reklama
czwartek, 19 czerwca 2025 02:10
Przeczytaj:
Reklama https://partner-projekt.pl/
Reklama https://www.tygodnik-krapkowicki.pl/artykul/5234,program-czyste-powietrze-w-nowej-odslonie-nareszcie-cieply-zdrowy-dom-na-lata
Reklama https://www.tygodnik-krapkowicki.pl/s/8/reklama

Sportowcy z Gogolina i Otmętu zwyciężyli w Walii

Trenujący Taekwon-do ITF Wojtek Warzecha z Gogolina oraz Filip Trojan z Otmętu zostali medalistami na Mistrzostwach Walii. Ze Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej przywieźli złoto i srebro. Obaj chłopcy zostali także powołani do polskiej kadry. Ich osiągnięcia nie byłby jednak możliwe bez wielu godzin ćwiczeń, trenera i wsparcia rodziny. Młodzi zawodnicy mają nadzieję, że znajdą się także sponsorzy, którzy pomogą im w odnoszeniu kolejnych sportowych sukcesów.
Sportowcy z Gogolina i Otmętu zwyciężyli w Walii

Mieszkający w Gogolinie Wojtek Warzecha ma 10 lat. Na co dzień uczący się w Szkole Podstawowej nr 1 w Krapkowicach. Jest bardzo żywiołowym i energicznym chłopcem, który ma swoje zdanie na każdy temat. Jego ruchliwość i energia wyraźnie wskazywały na to, że potrzebował sporo ruchu. Dlatego też zalecono mu uprawianie sportów indywidualnych lub grupowych. Chodził na zapasy, biegał, grał w piłkę, ale to nie było to. Pewnego dnia przez przypadek trafił do trenera taekwon-do Rafała Wilka, który na co dzień mieszka w Nysie i tam ma swój klub sportowy. Najpierw treningi odbywały się dwa razy w tygodniu w Krapkowicach (tak było zanim trener przeniósł się do Kędzierzyna Koźla, następnie Prudnika i wrócił do Nysy). W pewnym momencie Wojtkowi przestało to jednak wystarczać. Dlatego wspólnie z rodzicami zdecydował, że będzie trenował dwa razy w tygodniu w Kędzierzynie i Koźlu oraz dwa razy w tygodniu w Krapkowicach. Obecnie Wojtek trenuje od poniedziałku do piątku, a czasem jeszcze zdarza się trening wyjazdowy kadrowiczów. Wojtek przygodę z taekwon-do rozpoczął w październiku 2020 roku. Miał wtedy 6 lat. Niezwykle szybko zaczął piąć się po kolejnych szczeblach świadczących o zdobytych umiejętnościach. 

- Na 21 możliwych do zdobycia pasów uczniowskich, Wojtek ma już wszystkie – podkreśla jego mama Agnieszka. – W przyszłym roku Wojtek podjedzie do egzaminu na czarny pas i pierwszy stopień mistrzowski 1 dan. 

Zarówno rodzice jak i sam Wojtek zdają sobie sprawę z ogromnej roli trenera, który potrafi mobilizować i zachęcać do ćwiczeń. Jak zauważa mama Wojtka, to właśnie trener ma na niego niezwykle dobry wpływ, dzięki czemu chłopiec świetnie odnajduje się w tej dyscyplinie. 

Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Krapkowickiego z 11 czerwca - e-wydanie dostępne tutaj.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama