Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama https://www.tygodnik-krapkowicki.pl/s/8/reklama
niedziela, 27 lipca 2025 07:55
Przeczytaj:
Reklama
Reklama https://www.tygodnik-krapkowicki.pl/s/8/reklama
Reklama https://mondi.pl/?utm_source=wydawca&utm_medium=banner&utm_campaign=krap

Wielkanoc po ukraińsku, czyli Welikiydeń

Gdy my będziemy cieszyć się czasem Zmartwychwstania, przebywający na naszym terenie uchodźcy nie będą świętować. Prawosławne i grekokatolickie święta wypadają w innym terminie niż nasze, bo Kościoły te kierują się kalendarzem juliańskim, a my gregoriańskim. Ukraińska Wielkanoc przypada w 2022 roku na 24 kwietnia…
Wielkanoc po ukraińsku, czyli Welikiydeń

Ale w tym roku również i w tym terminie Ukraińcy nie będą mogli tak jak zawsze celebrować swoich tradycji - ani ci, którzy walczą teraz o przetrwanie w skąpanej w ogniu i krwi ojczyźnie, ani ci, którzy uciekając, schronili się za granicą i każdego dnia zamartwiają się o swoich bliskich… W tym wydaniu tygodnika na naszą prośbę o tym jak wygląda Wielkanoc u naszych wschodnich sąsiadów, opowiadają kobiety mieszkające w Centrum Aktywizacji Wiejskiej w Choruli.

Jest ich cztery. To Vira Fenczak z Mukaczeva (Zakarpacie) oraz trzy mieszkanki Charkowa – Walentyna, Tatiana i Karina - które nie chcą, by podawać ich nazwiska, bo ich mężowie walczą teraz w ukraińskiej armii i one zwyczajnie boją się ujawniać jakichkolwiek informacji, które mogłyby pomóc je zidentyfikować. Walentyna, Tatiana i Karina znały się wcześniej i przyjechały razem. Vira przyjechała dwa tygodnie wcześniej. Los połączył je i teraz mieszkają razem w dużej sali CAW razem z dziewięciorgiem dzieci w wieku od 3 do 17 lat. Na sali ustawiono łóżka i długi stół z krzesłami, przy którym jedzą posiłki. Mają wspólną kuchnię i pralkę, jest trochę tak jak na letniej kolonii, ale nastroje są zgoła inne.

Te kobiety i ich dzieci uciekły przed okrucieństwem wojny w obawie o życie i zdrowie. Jak mówią, są tu „na chwilę”. One w większości są przekonane, że wojna skończy się szybko i będzie można wrócić na Ukrainę. Najbardziej wierzy w to najmłodsza 33-letnia Karina:

- Ten koszmar musi się szybko skończyć – mówi żarliwie. - Jak tylko powiedzą, że jest porozumienie, ja mam spakowaną torbę, siadam choćby i na rower (rowery uchodźcy w Choruli dostali od darczyńców – przyp. red.) i wracam odbudowywać mój kraj. Do męża, do rodziców, do rodzeństwa. Oni tam wszyscy zostali.

- A ja już nie wrócę, nie ma do czego wracać – 37-letnia Vira ma mniej optymizmu. – Ukraina jest zniszczona, a będzie jeszcze bardziej. Szukam pracy, jak ją tylko znajdę, będę mogła wynająć jakieś małe mieszkanko, tu chcę ułożyć sobie życie. Umiem trochę po polsku, już tu wcześniej przyjeżdżałam do pracy…

Tatiana i Walentyna smutno milczą. Nie wiedzą, jak będzie, ile może potrwać wojna, jak będzie wyglądać Ukraina. Jak będą dalej żyć?

- My codziennie przeglądamy na telefonach informacje, co się tam dzieje, codziennie dzwonimy, piszemy, czasem potem płaczemy – mówi 36-letnia Tatiana i pokazuje na przeglądarce w telefonie zdjęcia i filmy z Charkowa: ruiny domów, zniszczony rynek, wyburzoną do połowy galerię handlową, gdzie robiła zakupy, płonące wieżowce na osiedlu…

- Tak teraz wygląda moje miasto – wzdycha. – Nie ma tam nas, ale wiemy, co tam jest. Jest strasznie.

Szczegóły w aktualnym wydaniu Tygodnika Krapkowickiego z 12 kwietnia - e-wydanie dostępne tutaj.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Mieszka***a gminyTreść komentarza: Tytuł artykułu manipuluje faktami - konsekwencją absencji jest bowiem proporcjonalne obniżenie diety. Poza tym nieobecność nie musi wynikać z lenistwa czy braku odpowiedzialności radnych - każdy może się rozchorować albo mieć inne zobowiązania w tym samym czasie. I na koniec - praca radnego to nie tylko bycie na sesjach - między sesjami są jeszcze posiedzenia komisji czy wizyty kontrolne podległych jednostek. Artykuł jest mocno tendencyjny z negatywnym wydźwiękiem.Data dodania komentarza: 22.07.2025, 20:24Źródło komentarza: Obecność nieobowiązkowa? Dieta gwarantowanaAutor komentarza: AbguTreść komentarza: W podnoszeniu podatków nie mają nieudaczniki problemówData dodania komentarza: 17.07.2025, 19:53Źródło komentarza: Żalą się na gospodarowanie odpadamiAutor komentarza: DominikaTreść komentarza: A gdzie radni z Sadów tylko pieniądze się liczą a nie ludzie, ten problem już kilka lat temu nagłaśniali mieszkańcy Sadów 2 i gmina też nic nie zrobiła. SkandalData dodania komentarza: 12.07.2025, 08:06Źródło komentarza: „Sprzedali nasze chodniki i parkingi”Autor komentarza: Tata K.Treść komentarza: I o to chodzi nasze dziewczyny są poprostu dobre w tym co robią kochają siatkówkę tylko gratulować i wspierać je w każdej postaci. Mają już wiele osiągnięć może być ich więcejData dodania komentarza: 11.07.2025, 18:25Źródło komentarza: 884 drużyny i PV Volley KrapkowiceAutor komentarza: Gogoliński StandardTreść komentarza: Gmina Gogolin to jest stan umysłu... w poniedziałek już wiedzieli, ale... nie powiedzieli... brawo wy....Data dodania komentarza: 9.07.2025, 15:52Źródło komentarza: Pilny alert! Groźne bakterie w wodociągu Górażdże - [AKTUALIZACJA] woda warunkowo przydatna do spożyciaAutor komentarza: HanzlikTreść komentarza: A4 coraz bardziej przypomina pole minowe... Dobrze, że nikomu nic się nie stało.Data dodania komentarza: 3.07.2025, 21:34Źródło komentarza: [ZDJĘCIA] Ciężarówka z kruszywem uderzyła w bariery na A4 pod Krapkowicami – druga kolizja tego dnia
Reklama