W prace renowacyjne zaangażowali się mieszkańcy sołectwa oraz członkowie koła DFK Malnia. W ramach zadania odnowiono krzyż na cokole oraz tablice z nazwiskami osób poległych i zamordowanych. Miejsce znacznie wypiękniało.
Przy okazji warto w kilku słowach przypomnieć historię tego obiektu. Dokładnie 24 sierpnia 1992 roku powołano komitet budowy pomnika pod przewodnictwem Alojzego Wientzka. W jego skład weszli m.in. Eryk Mnich, Emil Przybyła, Hubert Ptaszek, Eryk Gebauer, Herbert Gruchot, Jan Szewczyk i Rudolf Kubiczek. Połowę kosztów pokryła lokalna społeczność, a drugą - Ludwig Fait, były mieszkaniec Malni, żyjący wtedy w Niemczech.
Pomnik stanął na dawnym miejscu remizy „Spritzhausu”– dziś znanym jako plac pod bocianim gniazdem. Budową zajmował się głównie Emil Przybyła, z pomocą innych mieszkańców. W centralnej części pomnika umieszczono kamień z Otmętu, obok wapienne ściany z tablicami nazwisk ofiar, a całość uwieńczono krzyżem. W fundament wmurowano kapsułę czasu z opisem budowy.
Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Krapkowickiego z 15 lipca - e-wydanie dostępne tutaj.
Napisz komentarz
Komentarze