Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama https://www.tygodnik-krapkowicki.pl/s/8/reklama
sobota, 26 lipca 2025 05:27
Przeczytaj:
Reklama https://biletyna.pl/koncert/Wakacyjny-Koncert-Gwiazd/Opole?utm_source=uxev&utm_medium=affiliate&utm_campaign=shlink&utm_content=501843&fbclid=IwY2xjawJ4KRFleHRuA2FlbQIxMAABHkVENLrlKzHwpq-x4-Qr4eFnou4qIgYxovRefRDr797Mpy10DKee6uKZ5tzo_aem_-y59xwKUTvyE2mbLrjGiBQ
Reklama https://www.wirtualnaprosperita.pl/
Reklama https://samed.pl/

O przynależności państwowej Krapkowic Część III

W ciągu dziejowej zawieruchy Śląsk wielokrotnie zmieniał przynależność państwową. Możemy również mówić o pewnym okresie względnej niezależności. Jak dokładnie wyglądała ta kwestia w przypadku Krapkowic?
O przynależności państwowej Krapkowic Część III

Kwestia austriacka
Rok 1526 to bardzo istotna data dla naszego regionu, która jednocześnie po prostu nie jest właściwie rozumiana. W bitwie pod Mohaczem zginął wtedy król Czech Ludwik Jagiellończyk, a władza w kraju przeszła w ręce Ferdynanda Habsburga. W uproszczony sposób podaje się, że to chwila, w której Śląsk przeszedł we władanie Austrii. Takie twierdzenie ma jednak niewiele wspólnego z rzeczywistością. Owszem, Czechy weszły w skład państwa austriackiego, nastąpiło to jednak o wiele później, kiedy Śląska nie było już w ich granicach. Wydarzeń z 1526 roku nie można rozumieć w sposób, jaki zrozumielibyśmy je w XIX lub XX wieku. O budowie jakiegoś austriackiego mocarstwa przez Habsburgów nie było wtedy mowy. Ferdynand został po prostu kolejnym królem Czech, które nie straciły w ten sposób swojej niezależności. Co więcej, wiele wskazuje na to, że stały się wręcz najważniejszym z krajów władanych przez austriacką gałąź rodu i podstawą jego siły w Europie Środkowej. Kolejni cesarze znajdowali w Pradze miejsce ostatniego spoczynku. Rudolf II właśnie w stolicy Czech urządził swój dwór. Widać to też było na Śląsku. Choć język nie był kwestią pierwszorzędną dla ludzi z tego okresu, znamiennym jest, że to początkowo czeski, a nie niemiecki zastąpił łacinę jako język urzędowy na naszych terenach.

Pewnego zamieszania dokonuje fakt, że w latach 1645-1666 księstwo opolsko-raciborskie oddane było w zastaw Wazom, w tym czterem kolejnym męskim przedstawicielom rodu, oraz królowej Ludwice Marii Gonzaga. Dwukrotnie należało ono w tym czasie do królów Polski – Władysława IV oraz Jana II Kazimierza. Co więcej, to właśnie tutaj, do swojej posiadłości rodowej, przybył Jan II Kazimierz, kiedy uciekł z kraju zajętego przez wojska szwedzkie w 1655 roku. Jego pobyt w Opolu, a szczególnie w Głogówku, do dziś ciepło wspominany jest w naszych okolicach. Budzi on wiele emocji i znów - prowadzi do nieporozumień. Jednym z nich jest teoria o Głogówku jako stolicy Polski – choć sympatyczna, to mająca niewiele wspólnego z rzeczywistością. Choćby dlatego, że trudno aby stolica Polski znajdowała się na terenie… Królestwa Czech. Lata 1645-1666 nie doprowadziły bowiem w żaden sposób do zmiany granic państwowych. Nasi przodkowie dobrze rozróżniali pojęcia państwa i dynastii. W tym przypadku Wazowie przez dwie dekady byli po prostu książętami opolsko-raciborskimi w ramach państwa czeskiego. Na dokładnie takiej zasadzie, jak przez dwa wieki Piastowie opolscy, jak w XVI wieku Hohenzollernowie czy Izabela Jagiellonka z Janem Zapolyą. Nie było wówczas żadnego krótkotrwałego włączenia naszych terenów w obszar Rzeczypospolitej. Tak samo jak kiedy wcześniej król Szwecji Zygmunt III Waza został wybrany królem Polski – Polska nie została włączona do Szwecji. A kiedy pod koniec XVII stulecia na tron Rzeczpospolitej został wybrany książę Saksonii, to Rzeczypospolita nie stała się prowincją saską.

Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Krapkowickiego z 22 lipca - e-wydanie dostępne tutaj.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Mieszka***a gminyTreść komentarza: Tytuł artykułu manipuluje faktami - konsekwencją absencji jest bowiem proporcjonalne obniżenie diety. Poza tym nieobecność nie musi wynikać z lenistwa czy braku odpowiedzialności radnych - każdy może się rozchorować albo mieć inne zobowiązania w tym samym czasie. I na koniec - praca radnego to nie tylko bycie na sesjach - między sesjami są jeszcze posiedzenia komisji czy wizyty kontrolne podległych jednostek. Artykuł jest mocno tendencyjny z negatywnym wydźwiękiem.Data dodania komentarza: 22.07.2025, 20:24Źródło komentarza: Obecność nieobowiązkowa? Dieta gwarantowanaAutor komentarza: AbguTreść komentarza: W podnoszeniu podatków nie mają nieudaczniki problemówData dodania komentarza: 17.07.2025, 19:53Źródło komentarza: Żalą się na gospodarowanie odpadamiAutor komentarza: DominikaTreść komentarza: A gdzie radni z Sadów tylko pieniądze się liczą a nie ludzie, ten problem już kilka lat temu nagłaśniali mieszkańcy Sadów 2 i gmina też nic nie zrobiła. SkandalData dodania komentarza: 12.07.2025, 08:06Źródło komentarza: „Sprzedali nasze chodniki i parkingi”Autor komentarza: Tata K.Treść komentarza: I o to chodzi nasze dziewczyny są poprostu dobre w tym co robią kochają siatkówkę tylko gratulować i wspierać je w każdej postaci. Mają już wiele osiągnięć może być ich więcejData dodania komentarza: 11.07.2025, 18:25Źródło komentarza: 884 drużyny i PV Volley KrapkowiceAutor komentarza: Gogoliński StandardTreść komentarza: Gmina Gogolin to jest stan umysłu... w poniedziałek już wiedzieli, ale... nie powiedzieli... brawo wy....Data dodania komentarza: 9.07.2025, 15:52Źródło komentarza: Pilny alert! Groźne bakterie w wodociągu Górażdże - [AKTUALIZACJA] woda warunkowo przydatna do spożyciaAutor komentarza: HanzlikTreść komentarza: A4 coraz bardziej przypomina pole minowe... Dobrze, że nikomu nic się nie stało.Data dodania komentarza: 3.07.2025, 21:34Źródło komentarza: [ZDJĘCIA] Ciężarówka z kruszywem uderzyła w bariery na A4 pod Krapkowicami – druga kolizja tego dnia
Reklama