Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama https://www.tygodnik-krapkowicki.pl/s/8/reklama
środa, 1 października 2025 04:13
Przeczytaj:
Reklama
Reklama https://franczyza.zabka.pl/pl/?gclsrc=aw.ds&gad_source=1&gad_campaignid=20888612843&gclid=Cj0KCQjwuKnGBhD5ARIsAD19RsbjH-Q9Z77BN65AIx5NPUPMymXVBxA4zC2VrTi_5efDateacXS0IykaAiuqEALw_wcB
Reklama https://www.wirtualnaprosperita.pl/

Czas zbiorów czy źródło konfliktów?

Gdy nadchodzi czas żniw, w Kórnicy odżywają te same spory. Z jednej strony rolnicy, którzy ciężko pracują, by zebrać plony, a z drugiej mieszkańcy, którzy skarżą się na błoto, kurz i zniszczone drogi. Tradycyjny rytm wiejskiego życia zderza się z oczekiwaniami tych, którzy chcą czystego asfaltu „jak w mieście”. W odpowiedzi na narastające napięcia i groźby wzywania policji, lokalni rolnicy postanowili zabrać głos i zaapelować do sąsiadów o wyrozumiałość i dialog. Poniżej publikujemy ich list do mieszkańców wsi.
Czas zbiorów czy źródło konfliktów?

„Kórnica, mała wieś pod Krapkowicami, co roku w czasie żniw zmaga się z tym samym problemem. Na drogi trafia ziemia z pól, a mieszkańcy i rolnicy zaczynają się kłócić.
Ludzie skarżą się, że drogi stają się „brudne” i „zniszczone”, a samochody muszą jeździć wolniej. Padają nawet groźby wzywania policji, czy zgłaszania spraw do urzędu gminy.

Inni mieszkańcy, zwłaszcza ci związani z rolnictwem, odpowiadają: taka jest cena żniw i życia na wsi, tu zawsze było błoto, kurz i nawozy, a asfalt nigdy nie będzie czysty jak w mieście. Rolnicy wyjeżdżają ciężkim sprzętem na pola, traktory i kombajny kursują niemal bez przerwy, a wraz z nimi na asfalt trafiają grudki ziemi, kurz i resztki słomy. To naturalne zjawisko, nieodłącznie związane z życiem na wsi. Co roku ta sama scena: jedni straszą policją, inni krzyczą, że „wieś to wieś, a nie salon z dywanem”. Jak mówi starsza mieszkanka Kórnicy: „Za moich czasów to człowiek się cieszył, że sąsiad w ogóle coś orze i sieje, bo było co do garnka włożyć”. A teraz? Afera, bo ziemia jest na ziemi. Awantury o kilka grudek pokazują, jak bardzo Kórnica potrafi się podzielić. Jedni chcą „wsi bez wiejskiego klimatu”, drudzy bronią tradycyjnego stylu życia i pracy w polu. Efekt? Kolejny sezon żniwny zamiast święta zbiorów zamienia się w festiwal pretensji. W Kórnicy coraz częściej mówi się, że to nie pola, lecz wieś sama w sobie staje się polem bitwy – i to o sprawy tak błahe jak trochę ziemi na drodze. Rolnicy tłumaczą, że nie da się inaczej. Gdy kombajny i ciągniki zjeżdżają z pól, ziemia po prostu zostaje na oponach. Nie robimy tego specjalnie. Jak pada, to koła są całe w błocie. odpowiada jeden z gospodarzy.

Starsza mieszkanka wsi wspomina: Kiedyś żniwa to było święto. Teraz ludzie dzwonią na policję, bo na drodze leży trochę ziemi. Świat się zmienił.

Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Krapkowickiego z  23 września - E-WYDANIE dostępne tutaj. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklamahttps://helios.pl/kedzierzyn-kozle/kino-helios/repertuar
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: kierowcaTreść komentarza: Co ze sprawą krapkowickiego radnego, który w zeszłym roku został bohaterem akcji „Trzeźwy poranek” ?Data dodania komentarza: 29.09.2025, 16:47Źródło komentarza: „Trzeźwy poranek” w powiecie krapkowickim: kierowcy wpadli na gorącym uczynku!Autor komentarza: OloTreść komentarza: Pracownicy komunałki tak jak strażnicy miejscy mają deszczowe podejście do pracy- po prostu olewają toData dodania komentarza: 28.09.2025, 11:35Źródło komentarza: Ach, ten nieprzyjemny zapach chloru…Autor komentarza: CzytelnikTreść komentarza: Dlaczego nie napisaliście, że problem poważny problem demograficzny występuje i będzie się pogłębiał w szkołach miejskich PSP 1, PSP 2 i PSP 3, w których w ciągu najbliższych 5 lat liczebność dzieci drastycznie spadnie o ok. 300 dzieci. We wsiach sytuacja wygląda wzrostowo lub stabilnie jeżeli chodzi o demografię!!Data dodania komentarza: 19.09.2025, 13:43Źródło komentarza: Januszkowice i Żyrowa przeciw likwidacji szkół. Mieszkańcy walczą o edukację dzieciAutor komentarza: Dov..Treść komentarza: Jak ciężko zrozumieć gminie dlaczego nie rodzą się dzieci.. Odpowiedź jest prosta.. Wszystko ostatnim czasie tak podrożało że ledwo na rachu***i starcza,mamy zbyt duże rozdawnictwo w Polsce i musimy płacić większe podatki a i utrzymywać Ukrainę oraz spłacać ich odsetki z zaciągniętej pożyczki 80mld zł które oni zaciągneli nie my.. Zobaczcie w latach 70 każdego było stać na 3 kę dzieci bo była praca i żadnych socjali a teraz? brak dzieci i same socjale więc po co pracować jak kasę się dostaje za free a ci co pracują płacą na tych co nie pracują.. Ile zlikwidowali miejsc pracy przez takie żądzenie w Polsce,i chore wymysły UE.Data dodania komentarza: 18.09.2025, 20:58Źródło komentarza: Niż demograficzny wymusza trudne decyzjeAutor komentarza: DieterTreść komentarza: Dużo gadania - zero ko***retów. Wymijające odpowiedziData dodania komentarza: 18.09.2025, 06:12Źródło komentarza: Niż demograficzny wymusza trudne decyzjeAutor komentarza: mieszkaniecTreść komentarza: Jeżeli droga jest prywatna to burmistrz o tym nie wiedział? To po co to spotkanie, chyba po to, aby drogi pod lasem nie uruchomić na nowe osiedle!Data dodania komentarza: 13.09.2025, 19:22Źródło komentarza: KOMPROMIS POD PRESJĄ? BURZLIWE SPOTKANIE NA SADACH
Reklama