Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama https://www.tygodnik-krapkowicki.pl/s/8/reklama
piątek, 8 sierpnia 2025 02:36
Przeczytaj:
Reklama https://partner-projekt.pl/
Reklama https://www.instagram.com/pani.prowadzaca/
Reklama https://mondi.pl/?utm_source=wydawca&utm_medium=banner&utm_campaign=krap

Fundacji „Avi” brakuje pieniędzy na leczenie dzikich zwierząt

Opolskie Centrum Leczenia i Rehabilitacji Dzikich Zwierząt „Avi” w Łubnianach ograniczyło swoją działalność. Powodem są problemy finansowe. Do ośrodka w Łubnianach przyjmowane są teraz wyłącznie zwierzęta z gmin, z którymi organizacja zawarła porozumienia.
Fundacji „Avi” brakuje pieniędzy na leczenie dzikich zwierząt

Źródło: Fundacja Avi

- Od początku września informujemy osoby kontaktujące się z nami, że nie jesteśmy w stanie przyjąć kolejnego dzikiego zwierzęcia – mówi Marta Węgrzyn z Opolskiego Centrum Leczenia i Rehabilitacji Dzikich Zwierząt „Avi”. – Kierujemy je do służb odpowiedzialnych za udzielenie pomocy lub innych ośrodków. Niedługo miną dwa lata naszej działalności, a my wstrzymujemy ją ze względu na niewypłacalność. Coraz większym wyzwaniem staje się nakarmienie naszych prawie 80 dzikich podopiecznych. W ciągu ostatnich tygodni opłacaliśmy wszystko z funduszy odłożonych na budowę ośrodka. Te pieniądze właśnie się skończyły. Otrzymujemy też dużo mniej darowizn, a to one pozwalały na funkcjonowanie ośrodka. Naszej działalności nie opłaca żadna instytucja rządowa, mimo że to za nich wykonujemy pracę w ramach naszego wolontariatu. 

Społecznicy przyznają, że decyzja, którą podjęli, nie należała do łatwych. Do tej pory przyjmowano wszystkie ptaki i zwierzęta, które potrzebowały pomocy. Trzeba pamiętać, że wiąże się to z dużymi wydatkami. Często się zdarza, że pacjenci wymagają dłuższego procesu leczniczego. Aktualnie fundacja „Avi” nie ma już zaplecza finansowego, by kupować jedzenie czy płacić rachunki.

Wstrzymane zostały również prace przy budowie ośrodka dla dzikich zwierząt w Zawadzie (gmina Turawa).

Szczegóły i więcej informacji z powiatu krapkowickiego w aktualnym wydaniu Tygodnika Krapkowickiego z 4 października - e-wydanie dostępne tutaj.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: ArkadioTreść komentarza: Tak tak motocyklista w szczególności wyprzedzający na podwójnej ciągłej plus przejście dla pieszych.Data dodania komentarza: 4.08.2025, 12:39Źródło komentarza: Hulajnogowe szaleństwo na chodnikach Gogolina i Krapkowic. Mieszkańcy boją się o bezpieczeństwoAutor komentarza: IgaTreść komentarza: Skoro motocyklista mieści się szerszym sprzętem między samochodami i potrafi wyprzedzić, to skąd jakieś głupie teorie, że hulajnogą jeździ się po chodniku???? Nawet wjezdzaja w ludzi wsiadających do autobusów, a przecież żadna ścieżka przez przysta***i nie przebiega. Dodatkowo nie patrza gdzie jadą tylko śmieją się do telefonów jakby mieli ser na tapecieData dodania komentarza: 3.08.2025, 13:27Źródło komentarza: Hulajnogowe szaleństwo na chodnikach Gogolina i Krapkowic. Mieszkańcy boją się o bezpieczeństwoAutor komentarza: BrodatyTreść komentarza: Byłem świadkiem jak piesi za szybko chodzili a jak udowodnić że hulajnoga jedzie za szybko ? Już widzę jak z suszarką stoją niebiescy i polują 😂🤣. Jak dla mnie mogą sobie jeździć wedle uznania ale gdy jest zatłoczona przestrzeń w którą mają zamiar wjechać powinno się zakazac jazdy i po prostu prowadzić pojazd bezwzglednie.Data dodania komentarza: 3.08.2025, 03:06Źródło komentarza: Hulajnogowe szaleństwo na chodnikach Gogolina i Krapkowic. Mieszkańcy boją się o bezpieczeństwoAutor komentarza: ArkadioTreść komentarza: Gogolin ulica krapkowicka, kierowcy traktują jak autostradę nagminne przekraczanie prędkości nawet do 120 km/h to tylko początek. Wyprzedzanie na podwójnej ciągłej, na pasach przy szkole, na skrzyżowaniach. Policja staje zazwyczaj na małej obwodnicy, gdzie ją widać z kilometra. Rowerzyści przejeżdżają przez przejscia dla pieszych, nawet rodzice z dziećmi. A bezmózg na hulajnodze na nic nie patrzy, aż wkoncu się nadzieję na jakieś auto.Data dodania komentarza: 2.08.2025, 12:03Źródło komentarza: Hulajnogowe szaleństwo na chodnikach Gogolina i Krapkowic. Mieszkańcy boją się o bezpieczeństwoAutor komentarza: RyśTreść komentarza: A policja ma głęboko w d... lepiej przyczaić się z radarem i kosić kasę jak leci,bo ktoś na pustej drodze przekroczył prędkość o 11km/hData dodania komentarza: 2.08.2025, 09:48Źródło komentarza: Hulajnogowe szaleństwo na chodnikach Gogolina i Krapkowic. Mieszkańcy boją się o bezpieczeństwoAutor komentarza: Kierowca z OtmętuTreść komentarza: Najgorsze że może jeden idiota się znajdzie a wszyscy piszą że oj na hulajnogach to wariaci a tak naprawdę piesi chodzą jak święte krowy …Zawsze patrzy się z swojej perspektywy a pieszy ze swojej kierowca motocykla z swojej a samochodu ze swojej Fakt nieletni powinni tak jak motorower mieć kartę motorowerową.Data dodania komentarza: 1.08.2025, 22:39Źródło komentarza: Hulajnogowe szaleństwo na chodnikach Gogolina i Krapkowic. Mieszkańcy boją się o bezpieczeństwo
Reklama