Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 8 grudnia 2025 19:24
Przeczytaj:
Reklama https://www.bskrapkowice.pl/klienci-indywidualni/kredyty/kredyt-gotowkowy
Reklama https://franczyza.zabka.pl/pl/?gclsrc=aw.ds&gad_source=1&gad_campaignid=20888612843&gclid=Cj0KCQjwuKnGBhD5ARIsAD19RsbjH-Q9Z77BN65AIx5NPUPMymXVBxA4zC2VrTi_5efDateacXS0IykaAiuqEALw_wcB
Reklama https://www.wirtualnaprosperita.pl/
Reklama https://psm-metallbau.pl/

Marszałek Jego Cesarskiej Mości (część II)

Arystokrata i poważany dowódca wojskowy. Walczył pod rozkazami Stefana Batorego przeciwko Gdańskowi i Moskwie. Uczestniczył w wyprawie, która miała pomóc Maksymilianowi Habsburgowi w uzyskaniu polskiej korony. Był prawdziwą zmorą tureckich dowódców podczas walk na Węgrzech w końcówce XVI wieku. Poznajcie Melchiora von Rederna, brata właściciela Krapkowic.
Marszałek Jego Cesarskiej Mości (część II)

Przyjaciel arcyksięcia
Przełom w życiorysie Melchiora von Rederna nastąpił w 1587 roku. Wówczas w wieku 32 lat na stałe zaistniał w wielkiej polityce. Arcyksiążę austriacki Maksymilian Habsburg starał się wtedy o koronę polską. Jego rywalem do tronu był Zygmunt III Waza. W Rzeczpospolitej doszło do podwójnej elekcji, a obaj kandydaci przyjęli wybór i jasne stało się, że sprawę rozstrzygną działania zbrojne. Pierwszy armię zebrał Habsburg, a w skład jej dowództwa jako doświadczony cesarski pułkownik wszedł Melchior von Redern. Wojsko Maksymiliana ruszyło na Kraków, nie zdobyło jednak miasta i zaczęło krążyć wzdłuż granicy Polski i Śląska. W międzyczasie Zygmunt przybył do Krakowa, gdzie został koronowany na króla Polski i wielkiego księcia Litwy. Waza uzyskał przewagę, na czele sił jego zwolenników stanął hetman Jan Zamoyski. 

Obie armie spotkały się 24 stycznia 1588 roku pod Byczyną. Okolice miasteczka leżały wtedy w granicach Królestwa Czech, rządzonego przez Habsburgów. Arcyksiążę rozłożył obóz na wschód od Byczyny, nie spodziewając się, że Zamoyski przekroczy granicę. Ten jednak nie przejął się tą formalnością – wkroczył na Śląsk i nocą kompletnie zaskoczył przeciwnika. Co więcej, korzystając z gęstej mgły, okrążył lewe skrzydło wojska habsburskiego. Kiedy mgły opadły, Maksymilian nakazał swoim oddziałom atak, ale doszło do nieporozumienia i jeden z węgierskich pułków zaczął się wycofywać. Polska husaria dowodzona przez Stanisława Żółkiewskiego pokonała jazdę arcyksięcia. Wojsko Habsburga zaczęło odwrót, podczas którego poniosło znaczne straty. Maksymilian schronił się w Byczynie, ale zanim Polacy przystąpili do szturmu, poddał miasto i oddał się do niewoli. Całe starcie trwało zaledwie dwie godziny.

Co w tym czasie robił Melchior von Redern? Jego dokładne działania nie są nam znane, ale najpewniej przebywał w towarzystwie arcyksięcia. W krótkiej biografii Rederna możemy przeczytać, że sprzeciwiał się jednej z decyzji, która doprowadziła do przegrania bitwy, nie został jednak wysłuchany. To Maksymilian dowodził i podejmował ostateczne decyzje. Dalsze losy Melchiora świadczą o tym, że uzyskał pełne zaufanie arcyksięcia. Razem z nim spędził rok w niewoli w Polsce i uczestniczył w próbie jego ucieczki. W kolejnych latach został radcą i marszałkiem dworskim Maksymiliana Habsburga.

W 1591 roku przyszedł na świat jedyny syn Melchiora i Kathariny – Christoph. Jesienią, po śmierci ostatniego z braci, Melchior pozostał jedynym pozostałym przy życiu synem Friedriecha Rederna i samodzielnym panem na Frýdlancie. To ostatnie wydarzenia z jego życia, które nie są bezpośrednio powiązane z wojną. Pozostałe lata spędził przede wszystkim na froncie tureckim.

Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Krapkowickiego z 23 maja - e-wydanie dostępne tutaj.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklamahttps://helios.pl/kedzierzyn-kozle/kino-helios/repertuar
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: RolnikTreść komentarza: Ciekawe ile z tych ludzi w ostatnim roku wypożyczyło książkę w bibliotece albo jakąś przeczytało?Data dodania komentarza: 3.12.2025, 22:01Źródło komentarza: [ZDJĘCIA] Zdzieszowice mają nową bibliotekę! Zobacz, co kryje w środku nowoczesny „dom książek”, o którym mówi całe miastoAutor komentarza: ParagrafTreść komentarza: Ograniczenie prędkości do 40 km/h obowiązuję tam zgodnie z przepisami tylko na odci***u ok. 391m, to znaczy jadąc od strony Zdzieszowic od miejsca postawienia znaku ograniczenia prędkości do 40 km/h aż do skrzyżowania z ulicą Zamkową i Działkowca. Dalej już obowiązuje prędkość 50 km/h, a niektóre pipy dalej jadą tam 40/godzinę i mniej. To też powinno być w końcu karalne.Data dodania komentarza: 3.12.2025, 14:50Źródło komentarza: Chcą by zdjęli nogę z gazuAutor komentarza: janTreść komentarza: To pokazuje ze prezydent miał rację nie podpisując tzw . ustawy łancuchowejData dodania komentarza: 2.12.2025, 20:50Źródło komentarza: Dramat nad stawami Gold. Dwa agresywne psy zagryzły sarnę – policja szuka właścicielaAutor komentarza: PsiarzTreść komentarza: Sam mam psy i mimo, że są dobrze wychowane i słuchają komend, zawsze chodzę na spacery z kagańcem. W Polsce niestety w dużej mierze właścicielami psów są osoby, które nigdy nie powinni ich mieć. Dla właściciela kara, a agtresywne psy do uśpienia, aby taka sytuacja się już nie powtórzyła.Data dodania komentarza: 29.11.2025, 15:48Źródło komentarza: Dramat nad stawami Gold. Dwa agresywne psy zagryzły sarnę – policja szuka właścicielaAutor komentarza: janTreść komentarza: 120 to taka normalna prędkośćData dodania komentarza: 26.11.2025, 11:26Źródło komentarza: Chcą by zdjęli nogę z gazuAutor komentarza: ElaTreść komentarza: czym się różni mała firma od dużej panie BurmistrzuData dodania komentarza: 22.11.2025, 08:55Źródło komentarza: Krapkowice: podatki w górę! Gorąca dyskusja i spór o przyszłość lokalnych przedsiębiorców.
Reklama
Reklama