Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama https://www.tygodnik-krapkowicki.pl/s/8/reklama
niedziela, 27 lipca 2025 08:01
Przeczytaj:
Reklama
Reklama https://www.tygodnik-krapkowicki.pl/s/8/reklama
Reklama https://samed.pl/

Spacerem wzdłuż dawnej ulicy Prudnickiej

Dzięki dawnym książkom adresowym możemy sprawdzić, co znajdowało się w części budynków dawnych Krapkowic. Najpełniejszymi danymi dysponujemy przy tym dla lat 1935-1937. Dziś zapraszamy na krótki spacer wzdłuż dawnej ulicy Prudnickiej.
Spacerem wzdłuż dawnej ulicy Prudnickiej

Dawna ulica Prudnicka rozpoczynała swój bieg przy samym Rynku, obejmując również cały bieg dzisiejszej ulicy Wolności. Budynek na samym rogu, gdzie dziś na parterze mieści się oddział banku, oznaczony był numer 1. Tutaj znajdował się sklep Josefa Ranochy. Można było w nim nabyć artykuły kolonialne, a także rolnicze oraz materiały siewne. Nieco dalej, pod numerem 7, naprzeciw dzisiejszego pomnika Ofiar Wojen i Przemocy, pacjentów przyjmował lekarz Paul Kalinowski.

W jednym z domów naprzeciwko dzisiejszego parkingu znajdował się warsztat Emila Suchana, świadczącego usługi malarskie. Budynek numer 11 znajdował się w miejscu dzisiejszego Domu Kultury, na rogu ulicy Kozielskiej. W latach trzydziestych mieściła się tutaj gospoda Zum Weißen Lamm, której właścicielem był Josef Bittmann. Nieco dalej, na terenie gdzie obecnie stoi restauracja i dyskont spożywczy, znajdował się tartak i magazyn artykułów budowlanych należący do braci Filusch. Jego właściciele ponadto byli właścicielami domu na rogu dzisiejszych ulic Prudnickiej i Sienkiewicza. Bezpośrednio za tartakiem stał dom Paula Malornego, który prowadził tutaj warsztat garncarski. W budynkach naprzeciwko mieściły się między innymi palarnia kawy Filipczyka oraz warsztat samochodowy i ślusarski Hansa Wosczyny.

Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Krapkowickiego z 18 lipca - e-wydanie dostępne tutaj.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Mieszka***a gminyTreść komentarza: Tytuł artykułu manipuluje faktami - konsekwencją absencji jest bowiem proporcjonalne obniżenie diety. Poza tym nieobecność nie musi wynikać z lenistwa czy braku odpowiedzialności radnych - każdy może się rozchorować albo mieć inne zobowiązania w tym samym czasie. I na koniec - praca radnego to nie tylko bycie na sesjach - między sesjami są jeszcze posiedzenia komisji czy wizyty kontrolne podległych jednostek. Artykuł jest mocno tendencyjny z negatywnym wydźwiękiem.Data dodania komentarza: 22.07.2025, 20:24Źródło komentarza: Obecność nieobowiązkowa? Dieta gwarantowanaAutor komentarza: AbguTreść komentarza: W podnoszeniu podatków nie mają nieudaczniki problemówData dodania komentarza: 17.07.2025, 19:53Źródło komentarza: Żalą się na gospodarowanie odpadamiAutor komentarza: DominikaTreść komentarza: A gdzie radni z Sadów tylko pieniądze się liczą a nie ludzie, ten problem już kilka lat temu nagłaśniali mieszkańcy Sadów 2 i gmina też nic nie zrobiła. SkandalData dodania komentarza: 12.07.2025, 08:06Źródło komentarza: „Sprzedali nasze chodniki i parkingi”Autor komentarza: Tata K.Treść komentarza: I o to chodzi nasze dziewczyny są poprostu dobre w tym co robią kochają siatkówkę tylko gratulować i wspierać je w każdej postaci. Mają już wiele osiągnięć może być ich więcejData dodania komentarza: 11.07.2025, 18:25Źródło komentarza: 884 drużyny i PV Volley KrapkowiceAutor komentarza: Gogoliński StandardTreść komentarza: Gmina Gogolin to jest stan umysłu... w poniedziałek już wiedzieli, ale... nie powiedzieli... brawo wy....Data dodania komentarza: 9.07.2025, 15:52Źródło komentarza: Pilny alert! Groźne bakterie w wodociągu Górażdże - [AKTUALIZACJA] woda warunkowo przydatna do spożyciaAutor komentarza: HanzlikTreść komentarza: A4 coraz bardziej przypomina pole minowe... Dobrze, że nikomu nic się nie stało.Data dodania komentarza: 3.07.2025, 21:34Źródło komentarza: [ZDJĘCIA] Ciężarówka z kruszywem uderzyła w bariery na A4 pod Krapkowicami – druga kolizja tego dnia
Reklama