Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama https://www.tygodnik-krapkowicki.pl/s/8/reklama
czwartek, 30 października 2025 04:57
Przeczytaj:
Reklama https://partner-projekt.pl/
Reklama Senator RP Beniamin Godyla
Reklama https://psm-metallbau.pl/

O naszych rycerzach, co z Krzyżakami wojowali - część II

W 1414 roku miała miejsce tak zwana wojna głodowa – stosunkowo mało znany konflikt pomiędzy Polską a zakonem krzyżackim. Dla nas jest on jednak wyjątkowo ciekawy, gdyż znamy aż jedenastu jego uczestników, którzy pochodzili z naszego terenu.
O naszych rycerzach, co z Krzyżakami wojowali - część II

Na wojennej ścieżce
Dokładny przebieg wyprawy do Prus znamy przede wszystkim dzięki relacji Jana Długosza. Połączone siły polskie i śląskie przekroczyły Wisłę pod Zakroczymiem, gdzie dołączyły do nich oddziały mazowieckie, a także litewskie, ruskie oraz tatarskie, przyprowadzone przez księcia Witolda. Pod koniec lipca siły Jagiełły wkroczyły na teren państwa zakonnego. Tutaj doszło do spotkania z posłami krzyżackimi, którzy zaproponowali rozwiązanie konfliktu przez sąd polubowny sprawowany przez Wilhelma, margrabiego Miśni. W polskim obozie podejrzewano jednak, że przeciwnikom chodzi jedynie o zyskanie czasu i zerwano negocjacje. 

Krzyżaków nie było stać na wystawienie armii, która zmierzy się z armią króla Polski na polu bitwy. Planowali bronić się w poszczególnych zamkach i liczyć na wyczerpanie wroga. Jako pierwsza oblężona została leżąca nad granicą Nidzica. Zamek bronił się przez siedem dni, poddając się 6 sierpnia 1414 roku.

Następnie wojsko ruszyło pod Olsztynek, który poddał się bez walki. Kolejnym celem stał się Olsztyn, który także został zdobyty. Tutaj armii Jagiełły udało się uzupełnić zapasy, jednak zarazem Krzyżacy pokazali taktykę, jaką zamierzali zastosować na tej wojnie – na spodziewanej trasie przemarszu wroga niszczyli młyny, pola oraz zapasy. Stąd cały konflikt przeszedł do historii jako wojna głodowa. W tym samym czasie Dobre Miasto zostało złupione i spalone przez straż przednią armii polskiego króla. 

Dalej wojenny szlak prowadził wzdłuż rzeki Łyny do Lidzbarka Warmińskiego. Oblężenie rozpoczęło się 15 sierpnia i od początku spotykało się z problemami. Już pierwszego dnia część towarzyszącej rycerstwu piechoty chłopskiej samodzielnie wzięła się za plądrowanie miasta. Czeladź była jednak niezorganizowana i pozbawiona wsparcia, co nie umknęło uwagi obrońców zamku. Krzyżacy zorganizowali wypad z jego murów i wymordowali dużą część zajętego rabunkiem chłopstwa. Następnie pojawiły się pogłoski o liczącym 500 koni oddziale zaciężnych Czechów, który w nocy miał napaść na obóz królewski. Przeciw najemnikom wysłano trzy chorągwie, które oddaliły niebezpieczeństwo. Biskup Warmiński Jan Vogelsang ostatecznie wyprosił u króla Władysława odstąpienie od oblężenia.

Głównym celem wyprawy miał być Królewiec, nie udało się jednak dotrzeć pod jego mury. W obozie rozpoczęły się spory dotyczące dalszego postępowania. Książę Witold proponował przeniesienie działań na pogranicze prusko-litewskie, rozważał także wycofanie swoich wojsk. Ostatecznie trasa pochodu została ograniczona przez dostępność dróg i coraz większe problemy z zaopatrzeniem. Armia skręciła na zachód i po zdobyciu kilku mniejszych zamków rozłożyła się pod Pasłękiem, zwanym wówczas Holądem Pruskim.

 Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Krapkowickiego z 5 września - e-wydanie dostępne tutaj.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklamahttps://helios.pl/kedzierzyn-kozle/kino-helios/repertuar
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: zdziwionaTreść komentarza: kolejne lokale do wynajęcia, na które nikogo nie będzie stać...Data dodania komentarza: 25.10.2025, 16:25Źródło komentarza: Znikają stare budynki, nadchodzi nowa eraAutor komentarza: BottroperTreść komentarza: Mam jedno pytynie?? Czy nie ma karetki w Zdzieszowicach!!!!BData dodania komentarza: 16.10.2025, 10:38Źródło komentarza: Tragiczne zdarzenie na działkach w Zdzieszowicach. Nie żyje 47-letni mężczyznaAutor komentarza: IlonaTreść komentarza: Dobrze, że freblowskich przedszkoli jest coraz więcej. Nauka przez zabawę, samodzielność dziecka - te wartości powinny być promowane we wszystkich placówkach.Data dodania komentarza: 14.10.2025, 13:18Źródło komentarza: „Tęczowa Piątka” z Froeblowskimi Certyfikatami!Autor komentarza: Greg MarsdenTreść komentarza: To wszystko było budowane w czynie społecznym, dla ludzi. Dotychczasowe doświadczenie pokazuje, że łatwo przejęte tereny, sprywatyzowane, przynoszą zysk wąskiej grupie osób. A jak napisałem , budowali to pracownicy Otmętu w czynie społecznym. Tak to jest, jak nie ma odpowiedzialnego zarządcy, a rządzą ludzie którzy dobro mieszkańców mają gdzieś.Data dodania komentarza: 4.10.2025, 12:31Źródło komentarza: BASEN DO LIKWIDACJI?!Autor komentarza: KubaTreść komentarza: Chyba Burmistrz przespał (tak jak i rozwój całego miasta), że Gogolin już coś takiego ma i jest to zaraz obok. Uważam, że basen w takiej formie jakiej jest, spełnia swoje fu***cje do zabaw. Jest czysto i przyjemnie. Chyba, że stoją za tym jakieś układy i komuś jest to na rękę. Niech P.Kasiura zajmie się drogami i rondami oraz chodnikami.Data dodania komentarza: 3.10.2025, 19:24Źródło komentarza: BASEN DO LIKWIDACJI?!Autor komentarza: TomaszTreść komentarza: Koncepcja spoko tylko pytanie po co te parkingi?Data dodania komentarza: 1.10.2025, 13:54Źródło komentarza: Unijne miliony na centrum Krapkowic – rewitalizacja rynku tuż-tuż!
Reklama