Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama https://www.tygodnik-krapkowicki.pl/s/8/reklama
niedziela, 3 sierpnia 2025 14:06
Przeczytaj:
Reklama https://partner-projekt.pl/
Reklama https://www.wirtualnaprosperita.pl/
Reklama https://mondi.pl/?utm_source=wydawca&utm_medium=banner&utm_campaign=krap

Jesienne opadanie liści - nauka i magia przyrody

Jesień to jedna z najbardziej malowniczych pór roku, kiedy liście na drzewach zmieniają kolor z zielonego na piękne odcienie czerwieni, pomarańczy i złota. Jednak jest to także czas, kiedy te kolorowe liście zaczynają opadać na ziemię, tworząc dywan pod naszymi stopami. Dlaczego jednak liście opadają jesienią? Czym jest to spowodowane? Odpowiedź na te pytania tkwi w fascynującym procesie biologicznym.
Jesienne opadanie liści - nauka i magia przyrody

Źródło: wiescizparku.wordpress.com

Jesienne zmiany w drzewach i ich liściach są wynikiem złożonych procesów biologicznych, z których najważniejszym jest fotoperiodyzm, czyli zdolność roślin do reagowania na zmiany długości dnia i nocy. W miarę jak dni stają się krótsze, drzewa zaczynają odczuwać spadek ilości dostępnego światła, co jest sygnałem do rozpoczęcia przygotowań do zimy. Głównym graczem w procesie opadania liści jest chlorofil, zielony pigment niezbędny do fotosyntezy, czyli procesu, w którym rośliny przekształcają światło słoneczne w energię. W trakcie lata chlorofil jest obecny w liściach w dużej ilości, co nadaje im zielony kolor. Jednak jesienią drzewa zaczynają wycofywać się z fotosyntezy. W wyniku spadku dostępności światła słonecznego i niższych temperatur rośliny produkują mniej chlorofilu. To powoduje, że zielony kolor liści zaczyna blednąć, a ukryte w nich inne pigmenty, takie jak karotenoidy i antocyjany, stają się bardziej widoczne. To właśnie one nadają liściom jesienne odcienie czerwieni, pomarańczy i fioletu, tworząc spektakularne krajobrazy.

Dlatego drzewa tracą liście?
Kiedy poziom chlorofilu w liściach spada, drzewa zaczynają przygotowywać się do ich odrzucenia. W tym celu formują specjalną warstwę zwaną abscyzją, która oddziela liść od reszty rośliny. Ta warstwa jest zbudowana z komórek, które wytwarzają enzymy degradujące komórki między liściem a gałęzią. Jednak przed odrzuceniem liści rośliny przechwytują i magazynują w nich substancje odżywcze, takie jak azot i fosfor, które były wcześniej w chlorofilu. To ważne, ponieważ te substancje są cenne dla drzewa i zostaną wykorzystane w przyszłości.

Niezwykły proces
Opadające liście to nie tylko biologiczny proces, ale także spektakularne widowisko. To, co na pierwszy rzut oka może wydawać się jedynie malowniczym dywanem z liści, jest w rzeczywistości nieocenionym wkładem w funkcjonowanie przyrody. Opadłe liście to bogate źródło pożywienia dla drobnych organizmów rozkładających się, takich jak bakterie, grzyby i bezkręgowce. To właśnie one przekształcają martwe liście w cenny materiał organiczny, który stanowi fundament zdrowej gleby. Liście pełnią funkcję naturalnej maty, zatrzymując wilgoć w glebie. Dzięki temu pomagają utrzymać optymalny poziom wilgotności i zapobiegają erozji gleby, co jest istotne dla zachowania jej jakości.

Proces rozkładu opadłych liści dostarcza także cennych składników odżywczych do gleby, takich jak azot, fosfor i potas, wcześniej tam zgromadzonych na skutek fotosyntezy. Te substancje odżywcze są niezbędne dla zdrowego wzrostu roślin i stanowią integralną część cyklu życia ekosystemu. Nagromadzone opadłe liście tworzą mikrosiedliska, w których schronienie znajdują liczne bezkręgowce. To przyciąga ptaki i inne drapieżniki, które żywią się tymi organizmami, co w konsekwencji sprzyja wzrostowi bioróżnorodności w danym ekosystemie. Niektóre gatunki roślin leśnych wykorzystują opadłe liście jako naturalne mulczowanie, co pomaga w utrzymaniu wilgoci w glebie oraz chroni korzenie przed szkodliwymi warunkami atmosferycznymi. 

Opadłe liście w naszym ogrodzie
Surowce takie jak opadłe liście mogą pełnić kluczową rolę w ochronie roślin przed zimowymi mrozami. Przykryjemy nimi rabaty z kwiatami lub rozłożymy wokół krzewów, tworząc warstwę izolacyjną. Liście działają jak naturalny koc, zabezpieczając delikatne rośliny przed drastycznymi zmianami temperatury.

Opadłe liście mogą stanowić także cenny surowiec do kompostowania. Przed  wrzuceniem liści do kompostu warto je przygotować. Można je udeptać lub pociąć kosiarką do trawy. To zabieg, który znacznie przyspieszy proces rozkładu. Nie wszystkie liście nadają się jednak równie dobrze do kompostowania. Odpowiednie będą liście pochodzące z drzew i krzewów owocowych, a także z gatunków drzew ozdobnych, takich jak grab, brzoza, klon, jesion, topola czy lipa. Unikajmy kompostowania liści pochodzących z dębu, orzecha czy kasztanowca. Zawierają one dużo garbników roślinnych oraz mają niską zawartość azotu w stosunku do węgla, co znacznie spowalnia proces kompostowania, aż nawet do trzech lat.

Liście to źródło cennych składników odżywczych, takich jak węgiel, azot, fosfor i potas. Kompost z liści wzbogaca glebę, dostarczając roślinom niezbędnych substancji. Zwiększa również zdolność gleby do zatrzymywania wody oraz zapewnia lepszą wentylację korzeni roślin, co wpływa pozytywnie na strukturę gleby. Dzięki kompostowi z liści możemy zredukować konieczność stosowania nawozów chemicznych, co jest bardziej przyjazne dla środowiska.

Zadanie współfinansowane z budżetu powiatu krapkowickiego.

Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Krapkowickiego z 17 października - e-wydanie dostępne tutaj.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: BrodatyTreść komentarza: Byłem świadkiem jak piesi za szybko chodzili a jak udowodnić że hulajnoga jedzie za szybko ? Już widzę jak z suszarką stoją niebiescy i polują 😂🤣. Jak dla mnie mogą sobie jeździć wedle uznania ale gdy jest zatłoczona przestrzeń w którą mają zamiar wjechać powinno się zakazac jazdy i po prostu prowadzić pojazd bezwzglednie.Data dodania komentarza: 3.08.2025, 03:06Źródło komentarza: Hulajnogowe szaleństwo na chodnikach Gogolina i Krapkowic. Mieszkańcy boją się o bezpieczeństwoAutor komentarza: ArkadioTreść komentarza: Gogolin ulica krapkowicka, kierowcy traktują jak autostradę nagminne przekraczanie prędkości nawet do 120 km/h to tylko początek. Wyprzedzanie na podwójnej ciągłej, na pasach przy szkole, na skrzyżowaniach. Policja staje zazwyczaj na małej obwodnicy, gdzie ją widać z kilometra. Rowerzyści przejeżdżają przez przejscia dla pieszych, nawet rodzice z dziećmi. A bezmózg na hulajnodze na nic nie patrzy, aż wkoncu się nadzieję na jakieś auto.Data dodania komentarza: 2.08.2025, 12:03Źródło komentarza: Hulajnogowe szaleństwo na chodnikach Gogolina i Krapkowic. Mieszkańcy boją się o bezpieczeństwoAutor komentarza: RyśTreść komentarza: A policja ma głęboko w d... lepiej przyczaić się z radarem i kosić kasę jak leci,bo ktoś na pustej drodze przekroczył prędkość o 11km/hData dodania komentarza: 2.08.2025, 09:48Źródło komentarza: Hulajnogowe szaleństwo na chodnikach Gogolina i Krapkowic. Mieszkańcy boją się o bezpieczeństwoAutor komentarza: Kierowca z OtmętuTreść komentarza: Najgorsze że może jeden idiota się znajdzie a wszyscy piszą że oj na hulajnogach to wariaci a tak naprawdę piesi chodzą jak święte krowy …Zawsze patrzy się z swojej perspektywy a pieszy ze swojej kierowca motocykla z swojej a samochodu ze swojej Fakt nieletni powinni tak jak motorower mieć kartę motorowerową.Data dodania komentarza: 1.08.2025, 22:39Źródło komentarza: Hulajnogowe szaleństwo na chodnikach Gogolina i Krapkowic. Mieszkańcy boją się o bezpieczeństwoAutor komentarza: CzłowiekTreść komentarza: Niestety gmina Gogolin w tej materii jest w ogonie województwa, zbudują drogę ale ścieżkę już niekoniecznie , w ostateczności oddzielą kawałek chodnika i tyle w temacie.Data dodania komentarza: 31.07.2025, 18:22Źródło komentarza: Ścieżka w zawieszeniu: Rowerzyści czekają, radni pytająAutor komentarza: ChrobswiadTreść komentarza: Ten człowiek znęcał się nad tą kobietą wiele lat, nie wierzę, że to przypadekData dodania komentarza: 30.07.2025, 19:19Źródło komentarza: Dramatyczny wypadek na prywatnej posesji w Otmęcie. 65-latka walczy o życie po potrąceniu
Reklama