Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama https://www.tygodnik-krapkowicki.pl/s/8/reklama
poniedziałek, 30 czerwca 2025 15:19
Przeczytaj:
Reklama https://partner-projekt.pl/
Reklama https://www.tygodnik-krapkowicki.pl/artykul/5234,program-czyste-powietrze-w-nowej-odslonie-nareszcie-cieply-zdrowy-dom-na-lata
Reklama https://www.bskrapkowice.pl/

Rośliny bobowate mają supermoce

Rośliny strączkowe to prawdziwi bohaterowie na naszych talerzach – ekologiczne, odżywcze i niezwykle wszechstronne. Choć od lat goszczą w polskiej kuchni, wciąż traktujemy je po macoszemu, widząc w nich jedynie tani zamiennik mięsa. Czas spojrzeć na strączki z nowej perspektywy i odkryć ich pełen potencjał!
Rośliny bobowate mają supermoce

Jakie strączki znasz?
Jestem pewna, że nie uda Ci się wymienić wszystkich dostępnych na polskim rynku warzyw strączkowych! Wśród jadalnych przedstawicieli rodziny Fabaceae, czyli bobowatych (inaczej zwanych motylkowatymi) znajdziemy prawdziwe bogactwo gatunków, które od wieków goszczą na naszych stołach. Rodzina roślin bobowatych obejmuje gatunki zarówno zielne, krzewiaste, a nawet drzewa. Ich różnorodność naprawdę potrafi zaskoczyć – od dobrze znanych odmian fasoli przez coraz popularniejszą soczewicę i ciecierzycę, powszechny w okresie wczesnego lata bób, aż po mniej oczywiste propozycje, takie jak fasola mung czy adzuki. Strączki od wieków zajmują ważne miejsce w polskiej kuchni, a ich różnorodność i wartości odżywcze sprawiają, że coraz chętniej sięgamy po nie w codziennej diecie. 

Fasola, groch, soja i inne warzywa strączkowe
Najpopularniejsza jest fasola, występująca w wielu odmianach – od tradycyjnego Pięknego Jasia po mniej znane, ale równie wartościowe fasole: czerwoną, czarną, mung czy pinto. Latem króluje fasolka szparagowa, której zielone strąki są nie tylko smaczne, ale i bogate w witaminy. Suche nasiona fasoli to prawdziwa skarbnica białka, potasu, fosforu i żelaza, a kiełki fasoli mung dostarczają witamin C, E, z grupy B oraz antyoksydantów. Nie sposób nie wspomnieć o soi – jednej z najcenniejszych roślin uprawnych świata. To rekordzistka wśród strączków pod względem zawartości białka, a jej aminokwasowy skład sprawia, że jest doskonałym zamiennikiem mięsa. Soja dostarcza także zdrowych tłuszczów, izoflawonów i polifenoli, które mogą chronić przed chorobami serca, nowotworami czy utratą masy kostnej. Produkty sojowe, takie jak tofu czy napoje roślinne, coraz częściej goszczą na naszych stołach, a fermentowane przetwory (tempeh, miso) są lepiej przyswajalne i delikatniejsze dla układu trawiennego. Wśród polskich klasyków nie może zabraknąć grochu – uprawianego od tysięcy lat, bogatego w białko, błonnik i witaminy z grupy B. Groch łuskowy i cukrowy to nie tylko tradycja, ale i wartościowy składnik nowoczesnej diety. Coraz większą popularność zdobywa także soczewica niegdyś stanowiąca podstawę diety. Znana jest z wysokiej zawartości białka i korzystnego wpływu na metabolizm. Zielona soczewica wyróżnia się wysoką zawartością związków fenolowych i niskim indeksem glikemicznym, co czyni ją idealnym wyborem dla osób dbających o zdrowie. Ciecierzyca, czyli cieciorka, to kolejny strączek, który podbija polskie kuchnie. Jej delikatny smak i wszechstronność sprawiają, że świetnie sprawdza się w hummusie czy sałatkach. Bogata w białko i związki fenolowe, a jednocześnie o niskim indeksie glikemicznym, ciecierzyca pomaga regulować poziom glukozy i daje długotrwałe uczucie sytości. Latem chętnie sięgamy po bób – ulubione warzywo sezonowe, cenione za wyjątkowy smak i wartości odżywcze. Choć zawiera nieco mniej białka niż inne strączki, jest doskonałym i szybkim posiłkiem, kiedy nie chce nam się gotować podczas upałów.

Nieoczywiste bobowate
Warto pamiętać, że nawet orzech ziemny, choć rzadko kojarzony ze strączkami, należy do tej samej rodziny. To prawdziwa bomba energetyczna – zawiera aż 50% tłuszczu i ponad 25% białka, a dominują w nim zdrowe, nienasycone kwasy tłuszczowe. Badania nad wpływem orzechów arachidowych na zdrowie są niejednoznaczne, ale jedno jest pewne – w umiarkowanych ilościach mogą być wartościowym elementem diety.
Prawdziwą rewolucją (i rewelacją jednocześnie) w świecie strączków jest jednak łust głąbigroszek, nazywany nie bez powodu „gatunkiem supermarketem”. Ta niezwykła roślina, pochodząca z Azji Południowej i Południowo-Wschodniej, w pełni zasługuje na miano superfood. Cała roślina jest jadalna – od liści, przez kwiaty, aż po korzenie i strąki. Strąki można jeść na surowo, zwłaszcza gdy są młode i niedojrzałe, a nasiona po ugotowaniu. Nawet korzenie nadają się do spożycia po odpowiedniej obróbce termicznej. Co ciekawe, suszone i zmielone nasiona głąbigroszku mogą stanowić zamiennik kawy!

Strączki – zamiennik mięsa?
Strączki to prawdziwe skarby natury, jeśli chodzi o roślinne źródła białka. W suchych nasionach tych roślin zawartość białka może sięgać nawet 45%, w zależności od gatunku i warunków uprawy. Co ciekawe, białko strączków ma wyższą wartość biologiczną niż białko zbóż i pod wieloma względami dorównuje temu obecnemu w mięsie – choć jest nieco uboższe w tryptofan i aminokwasy siarkowe. Strączki są natomiast bogate w lizynę, dlatego dietetycy polecają łączyć je z produktami zbożowymi i orzechami, by zapewnić organizmowi pełen zestaw niezbędnych aminokwasów.

Skąd to białko?
Skąd jednak bierze się tak duża ilość białka w tych niepozornych nasionach? Odpowiedź kryje się w niezwykłej współpracy roślin strączkowych z bakteriami brodawkowymi z rodzaju Rhizobium. Te pożyteczne mikroorganizmy żyją w brodawkach na korzeniach strączków i mają wyjątkową zdolność wiązania wolnego azotu z powietrza. Dzięki tej mutualistycznej relacji rośliny otrzymują łatwo przyswajalny azot, który wykorzystują do budowy białek, a bakterie zyskują schronienie i pożywienie. To właśnie ta naturalna symbioza sprawia, że strączki są tak cennym składnikiem diety – zarówno dla ludzi, jak i dla całego ekosystemu!


 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: EmerytTreść komentarza: Szkoda, że ławki są usytuowane w pełnym słońcu od 12:00 do 20:00 (słoneczne piekło)Data dodania komentarza: 29.06.2025, 19:52Źródło komentarza: Więcej wygody dla spacerowiczówAutor komentarza: GosiaTreść komentarza: Dwie (dwie??) ławeczki i taki sukces??? Powinno być ich więcej dla seniorów i nie tylko, i to w miejscach mocno zacienionych. Ale jest się czym chwalić - dobrze, że nie jedna ławeczka. Szczerze? Czytając myślałam, że będzie kilkanaście.Data dodania komentarza: 28.06.2025, 01:49Źródło komentarza: Więcej wygody dla spacerowiczówAutor komentarza: Rodzic - mieszkaniec KrapkowicTreść komentarza: Po oddaniu do użytku przyjemnie było przebywać na placu zabaw przy ulicy Staszica i patrzeć, jak dzieci korzystają z udostępnionych i świeżo wyremontowanych atrakcji. Z biegiem czasu jednak coraz trudniej było tam przychodzić, ponieważ nieestetyczny wygląd wnętrza zjeżdżalni, silny zapach moczu, obecność dużej ilości os latających nad kałużami soków skutecznie zniechęciły nas do przebywania z dziećmi w obrębie wspomnianych wież, które z oddali wyglądają dosyć ładnie, ale z bliska skutecznie odstraszają.Data dodania komentarza: 26.06.2025, 19:17Źródło komentarza: Wieże zabaw zmieniły się w śmietnikAutor komentarza: FilipTreść komentarza: To akurat jest droga wojewódzka z którą Kasiura nie ma nic wspólnego.... Męka nie tylko dla mieszkańców ale dla wszystkich którzy korzystają z tej drogi...Data dodania komentarza: 25.06.2025, 15:18Źródło komentarza: REMONT ALBO STRAJK!Autor komentarza: ArekTreść komentarza: Szczegolnie ze ludzie nie jezdza osobowkami jsk dawniej o wadze 400-900 kg a półciężarówkami o masie 2-3 tony. Glownie w pojedy***ę. Za auto powyżej tony powinny być naliczane kary podatkowe gdyż ludzie tacy niszczą dobro wspolne tylko dla ideologii dominacji drogowej.Data dodania komentarza: 25.06.2025, 09:53Źródło komentarza: REMONT ALBO STRAJK!Autor komentarza: OtmęciakTreść komentarza: Połowa Krapkowic ma takie same jak nie gorsze drogi. Gorące pozdrowienia dla jakże wspaniałego i genialnie zarządzającego prezydenta kasiury.Data dodania komentarza: 24.06.2025, 22:04Źródło komentarza: REMONT ALBO STRAJK!
Reklama