Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama https://www.tygodnik-krapkowicki.pl/s/8/reklama
czwartek, 23 października 2025 10:19
Przeczytaj:
Reklama
Reklama https://www.instagram.com/pani.prowadzaca/
Reklama https://psm-metallbau.pl/

Był sobie pałac...

Czy zastanawialiście się kiedyś, co by było, gdyby pewne miejsca mogły mówić? Pałac w Walcach – a raczej miejsce, które po nim zostało– z pewnością miałoby wiele do opowiedzenia. Jego historia, choć pełna splendoru, kończy się tragicznie – i niestety, zbyt wcześnie.
Był sobie pałac...

Autor: naszewalce.pl

Początki posiadłości w Walcach

Pierwsza wzmianka o majątkach w Walcach pochodzi z 1572 roku. Wtedy to cesarz Ferdynand I Habsburg przekazał dobra w Walcach i pobliskich Biedrzychowicach Franzowi Schweinichen von Kolbnitz jako formę zadośćuczynienia za długi wojenne – kwotą niemałą, bo 50 tysięcy talarów. Oficjalnie majątek przeszedł na własność Franza dopiero w 1585 roku, z rąk Rudolfa II.

Kim był Franz Schweinichen? Z dokumentów sądowych z 1580 roku dowiadujemy się, że był człowiekiem znaczącym – występował nawet jako świadek przed Radą Miejską Głogówka w sprawie o prawo połowu ryb w rzece Osobłodze. Jego ród osiadł w Walcach na dobre, używając z czasem również nazwiska „Schweinoch”.

W 1688 roku wizytator parafii, niejaki Jungnitz, zanotował, że w Walcach mieszkały cztery osoby stanu szlacheckiego wyznania luterańskiego. Wspomniał także, że wysoko urodzony Johannes Schweinoch miał pożyczone z kasy kościelnej 20 talarów – szczegół nieistotny dla historii Kościoła, ale niezwykle ciekawy dla nas, dziś śledzących losy tej rodziny.

Pałac z 1575 roku – perła, której już nie ma

Choć data powstania pałacu nie została udokumentowana z całą pewnością, cieśle remontujący dach w 1915 roku odnaleźli belkę z wyrytą datą 1575 – i to właśnie tę datę uznaje się dziś za moment jego budowy. Przez stulecia pałac w Walcach był siedzibą rodu von Schweinichen (Schweinoch), który sprawował władzę nad okolicą aż do 1815 roku. Ostatni właściciele zmarli bezpotomnie.

Nieopodal, przy dzisiejszej ulicy Łąkowej, znajdował się cmentarz ewangelicki, na którym chowano członków luterańskiego rodu. Miejsce to, podobnie jak sam pałac, zatarło się w pejzażu Walec, ale nie w pamięci najstarszych mieszkańców.

Koniec pałacu – pożar, który zmiótł historię

To, co przez wieki opierało się wichrom dziejów, nie przetrwało tragicznego zdarzenia z końca wojny. W 1945 roku, niedługo po zakończeniu działań zbrojnych, dzieci bawiące się na terenie opuszczonego pałacu miały natrafić na pozostawioną wojenną amunicję. Doszło do eksplozji, która wywołała pożar, który strawił niemal cały obiekt. Zniszczenia oszacowano na 95%.

Dziś pamiętają o nim tylko najstarsi – ci, którzy jako dzieci mogli jeszcze zaglądać przez wybite okna i wyobrażać sobie dawną świetność zamku. W 1963 roku teren został oczyszczony, a w miejscu zachodniego skrzydła wzniesiono magazyn. Z dawnego pałacu pozostał jedynie budynek gospodarczy, fragment parku oraz... nazwa ulicy Zamkowa.

Pałac w naszej wyobraźni

Nowoczesne technologie pozwalają dziś odtworzyć choć cień dawnego piękna. Dzięki wizualizacjom opartym na archiwaliach i opowieściach, możemy spojrzeć na to, jak pałac mógł wyglądać. Wysoki dach, masywne mury, park otaczający rezydencję z każdej strony. Czy gdyby przetrwał, byłby dziś dumą Walec? Z pewnością tak. Historia pałacu w Walcach to opowieść o splendorze i tragedii, o zapomnieniu i pamięci. Choć dziś z rezydencji nie zostało niemal nic, jego duch wciąż unosi się nad wsią – w nazwie ulicy, w starym drzewie czy też w opowieściach przekazywanych przez dziadków. I może właśnie ta pamięć jest teraz jego najtrwalszym fundamentem. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklamahttps://helios.pl/kedzierzyn-kozle/kino-helios/repertuar
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: BottroperTreść komentarza: Mam jedno pytynie?? Czy nie ma karetki w Zdzieszowicach!!!!BData dodania komentarza: 16.10.2025, 10:38Źródło komentarza: Tragiczne zdarzenie na działkach w Zdzieszowicach. Nie żyje 47-letni mężczyznaAutor komentarza: IlonaTreść komentarza: Dobrze, że freblowskich przedszkoli jest coraz więcej. Nauka przez zabawę, samodzielność dziecka - te wartości powinny być promowane we wszystkich placówkach.Data dodania komentarza: 14.10.2025, 13:18Źródło komentarza: „Tęczowa Piątka” z Froeblowskimi Certyfikatami!Autor komentarza: Greg MarsdenTreść komentarza: To wszystko było budowane w czynie społecznym, dla ludzi. Dotychczasowe doświadczenie pokazuje, że łatwo przejęte tereny, sprywatyzowane, przynoszą zysk wąskiej grupie osób. A jak napisałem , budowali to pracownicy Otmętu w czynie społecznym. Tak to jest, jak nie ma odpowiedzialnego zarządcy, a rządzą ludzie którzy dobro mieszkańców mają gdzieś.Data dodania komentarza: 4.10.2025, 12:31Źródło komentarza: BASEN DO LIKWIDACJI?!Autor komentarza: KubaTreść komentarza: Chyba Burmistrz przespał (tak jak i rozwój całego miasta), że Gogolin już coś takiego ma i jest to zaraz obok. Uważam, że basen w takiej formie jakiej jest, spełnia swoje fu***cje do zabaw. Jest czysto i przyjemnie. Chyba, że stoją za tym jakieś układy i komuś jest to na rękę. Niech P.Kasiura zajmie się drogami i rondami oraz chodnikami.Data dodania komentarza: 3.10.2025, 19:24Źródło komentarza: BASEN DO LIKWIDACJI?!Autor komentarza: TomaszTreść komentarza: Koncepcja spoko tylko pytanie po co te parkingi?Data dodania komentarza: 1.10.2025, 13:54Źródło komentarza: Unijne miliony na centrum Krapkowic – rewitalizacja rynku tuż-tuż!Autor komentarza: kamilTreść komentarza: Niejeden powinien xdawać od poczśtku i tracić pieniądze/ by to nauczyło. Nie traktują tego jako pracy tylko wyścig szczurów. Bo ktoś młody jest i się uczy byle jak i by zapomnieć nieraz się chwalili.Data dodania komentarza: 30.09.2025, 09:12Źródło komentarza: „Trzeźwy poranek” w powiecie krapkowickim: kierowcy wpadli na gorącym uczynku!
Reklama