Trzy śruty i hak w gardle

Zgłoszenie o tym zdarzeniu otrzymało Opolskie Centrum Leczenia i Rehabilitacji Dzikich Zwierząt „Avi” rankiem  27 maja.

- Odłowiony ptak w pierwszej kolejności trafił na diagnostykę rentgenowską. Badanie wykazało, że w ciele łabędzia znajduje się śrut – mówi Marta Węgrzyn z Opolskiego Centrum Leczenia i Rehabilitacji Dzikich Zwierząt „Avi”.

W gardle ptaka znajdował się też  haczyk do połowu karpi, który nie pozwalał zwierzęciu napić się wody. Marta Węgrzyn dodaje, że hak musiał tkwić w jego przełyku przez dłuższy czas, co doprowadziło do zaawansowanej infekcji i ropnia. 

- Skrzydło zaczęło gnić, a czucie zanikło, zatem konieczna okazała się amputacja – komentuje Marta Węgrzyn.

Po przeprowadzonej operacji stan łabędzia ocenia się jako stabilny. Niestety resztę życia spędzi w niewoli.