Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama https://www.tygodnik-krapkowicki.pl/s/8/reklama
sobota, 26 lipca 2025 23:08
Przeczytaj:
Reklama https://partner-projekt.pl/
Reklama https://www.wirtualnaprosperita.pl/
Reklama https://samed.pl/

Chcę być bliżej ludzi

Z kandydatem na burmistrza Krapkowic Denisem Opiołą, rozmawia Michał Mandola.
Chcę być bliżej ludzi

- Za nami intensywny czas kampanii wyborczej. Jak Pan ocenia minione tygodnie i swoją decyzję o starcie w wyborach?
- Przede wszystkim chcę podziękować mieszkańcom, których spotkałem przez ten czas na swojej kampanijnej drodze. Dużo słów wsparcia, ciekawych przemyśleń, wniosków. Wiele osób mówiło, że w końcu jest „jakaś alternatywa”, „jest szansa, że coś się zmieni”. Były oczywiście też słowa krytyki, najczęściej związane z moim wiekiem, ale nie bałem się rozmawiać z osobami, które uważały, że jestem za młody i przekonywałem ich, że akurat nie to powinno decydować o tym, czy mogę zostać burmistrzem. Podchodziłem do wszystkiego, co się działo z dużą pokorą i zdrową oceną. Teraz wspólnie z grupą kandydatów na radnych mogę powiedzieć, że odrobiliśmy zadanie. To jest debiut naszego komitetu, a dotrzymywaliśmy kroku tym bardziej doświadczonym, a w niektórych obszarach proponowaliśmy nowe podejście. Przeszedłem przez niemal całą gminę od domu do domu, żeby poznać prawdziwe problemy mieszkańców, zobaczyć jak im się żyje i dowiedzieć się jakich zmian oczekują. Dziękuję wszystkim, którzy otworzyli drzwi, a była to przeważająca większość. Dziś mogę z dumą powiedzieć, że byliśmy dobrze przygotowani do kampanii, a teraz jesteśmy gotowi na wyzwania związane z gminą Krapkowice.

- Ile z tych początkowych założeń, o których mówił Pan zaraz po ogłoszeniu kandydatury udało się spełnić? 
- Powiedziałbym, że 100%, ale zawsze jeszcze można zrobić coś więcej. Niemniej łączyłem start z obowiązkami zawodowymi i domem, a przecież musiałem też odpowiadać za kwestie logistyczne tej kampanii. Cieszę się, że mogłem liczyć na moich kandydatów i wiele osób, które bardzo chcą, aby Krapkowice zyskały lepsze oblicze. Często słyszałem „panie Denisie jak ktoś stoi w miejscu, to się nie rozwija i po Krapkowicach to widać”. Czułem podczas tych spotkań potrzebę zmiany. Wracając jednak do kwestii tego, co udało się spełnić, to przyznam szczerze, że trochę inaczej myślałem o przebiegu samej kampanii. Byłem zdruzgotany, kiedy usłyszałem, że ktoś komuś zakazywał startu w wyborach, albo że moje pierwsze banery zostały zniszczone. Idealistycznie myślałem bardziej, że kampania w wyborach samorządowych jest łagodniejsza i oparta na argumentach, a nie pokazie siły. Niestety, niektórzy nie potrafią zachować zasad fair play. Myślę, że tę energię lepiej byłoby spożytkować na rzeczy związane z miastem i gminą. Popatrzmy na boiska, na basen, na ścieżki rowerowe, na chodniki, na ofertę kulturalną, na wsparcie rodzin, budownictwo mieszkalne, zastanówmy się nad sytuacją finansową. To są wyzwania i nie wystarczy opowiadać w kampanii, ile się zrobi, tylko trzeba zacząć to robić.

- Pan „z marszu” będzie w stanie to zrobić? 
- Oczywiście, że będzie potrzebny czas na wdrożenie. To nie jest tak, że wiem wszystko najlepiej i od jutra będę prowadził w gminie Krapkowice rewolucję. Najpierw będę rozmawiał z pracownikami urzędu, chcąc poznać też ich ocenę sytuacji i pomysły, później położymy nacisk na jak najszersze sięganie po środki zewnętrzne zarówno krajowe, jak i europejskie, a następnie zaczniemy realizację zadań takich małych, o których w Krapkowicach trzeba przypominać co 5 lat, a po kampanii i tak niewiele z tego wynika. Pokażę, że można inaczej, i że każdy oddany na mnie głos, to głos oddany na uczciwość, rzetelność, ambitne podejście i pełne zaangażowanie. To samo mogę powiedzieć o moich kandydatach na radnych. Decyzję pozostawiam mieszkańcom, ale myślę, że warto zaufać komuś, kto nie podejdzie do spraw rutynowo, a z nowym świeżym spojrzeniem. Taka zmiana jest możliwa, tylko trzeba w to uwierzyć i 7 kwietnia pójść na wybory.

- Na koniec chce Pan podziękować wszystkim tym, którzy wspierali Pana w tej kampanii.  
- Tak, chcę podziękować całej mojej rodzinie, począwszy od żony Sylwii, przez rodziców, brata, babcię, bliskich, moim  kandydatom na radnych, społeczności Otmętu, Krapkowic i wszystkich sołectw. Minione 3 miesiące pokazały mi, jak ważne jest, aby być blisko ludzi i na jak wielu ludzi można w naszej gminie liczyć. Bez względu na wynik wyborów wiem, że w tej energii, którą otrzymaliśmy od tych wszystkich ludzi, bije ogromny potencjał, a my wykorzystamy go najlepiej, jak potrafimy na rzecz naszej społeczności.

- Dziękuję za rozmowę.

Materiał sfinansowany ze środków Komitetu Wyborczego  Wyborców Denisa Opioły


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Mieszka***a gminyTreść komentarza: Tytuł artykułu manipuluje faktami - konsekwencją absencji jest bowiem proporcjonalne obniżenie diety. Poza tym nieobecność nie musi wynikać z lenistwa czy braku odpowiedzialności radnych - każdy może się rozchorować albo mieć inne zobowiązania w tym samym czasie. I na koniec - praca radnego to nie tylko bycie na sesjach - między sesjami są jeszcze posiedzenia komisji czy wizyty kontrolne podległych jednostek. Artykuł jest mocno tendencyjny z negatywnym wydźwiękiem.Data dodania komentarza: 22.07.2025, 20:24Źródło komentarza: Obecność nieobowiązkowa? Dieta gwarantowanaAutor komentarza: AbguTreść komentarza: W podnoszeniu podatków nie mają nieudaczniki problemówData dodania komentarza: 17.07.2025, 19:53Źródło komentarza: Żalą się na gospodarowanie odpadamiAutor komentarza: DominikaTreść komentarza: A gdzie radni z Sadów tylko pieniądze się liczą a nie ludzie, ten problem już kilka lat temu nagłaśniali mieszkańcy Sadów 2 i gmina też nic nie zrobiła. SkandalData dodania komentarza: 12.07.2025, 08:06Źródło komentarza: „Sprzedali nasze chodniki i parkingi”Autor komentarza: Tata K.Treść komentarza: I o to chodzi nasze dziewczyny są poprostu dobre w tym co robią kochają siatkówkę tylko gratulować i wspierać je w każdej postaci. Mają już wiele osiągnięć może być ich więcejData dodania komentarza: 11.07.2025, 18:25Źródło komentarza: 884 drużyny i PV Volley KrapkowiceAutor komentarza: Gogoliński StandardTreść komentarza: Gmina Gogolin to jest stan umysłu... w poniedziałek już wiedzieli, ale... nie powiedzieli... brawo wy....Data dodania komentarza: 9.07.2025, 15:52Źródło komentarza: Pilny alert! Groźne bakterie w wodociągu Górażdże - [AKTUALIZACJA] woda warunkowo przydatna do spożyciaAutor komentarza: HanzlikTreść komentarza: A4 coraz bardziej przypomina pole minowe... Dobrze, że nikomu nic się nie stało.Data dodania komentarza: 3.07.2025, 21:34Źródło komentarza: [ZDJĘCIA] Ciężarówka z kruszywem uderzyła w bariery na A4 pod Krapkowicami – druga kolizja tego dnia
Reklama