Przypomnijmy, że 11-letniemu w tamtym czasie Florianowi siewnik wciągnął obie ręce powodując poważne obrażenia. Ratownicy z JRG Krapkowice sprawnie uwolnili ręce chłopca, zaopatrzyli rany i przekazali go przybyłemu na miejsce Zespołowi Ratownictwa Medycznego. Karetką Florian przewieziony został na stadion miejski w Gogolinie, gdzie drugi zastęp z JRG i ochotnicy z OSP Gogolin zabezpieczyli już lądowanie śmigłowca LPR, który zabrał poszkodowanego do szpitala.
10 lutego Florian wraz ze swoim tatą odwiedzili strażaków i podziękowali za tamte profesjonalne działania, dzięki którym chłopiec może dzisiaj bez większych problemów używać obu dłoni. Podczas spotkania strażacy podziękowali za te niecodzienne odwiedziny, przyniesione słodkości, życząc zarazem Florianowi zdrowia i pomyślności w dalszej rehabilitacji.
Napisz komentarz
Komentarze