Liczne atrakcje, które przygotowano na miniony Dzień Dziecka były efektem współpracy sołectwa Ściborowice, PZW Otmęt, straży pożarnej i policji. Także Ośrodek Pomocy Społecznej w Krapkowicach utrzymujący świetlicę zawsze dla dzieci, do tej pory przeznacza potrzebne środki dbając w ten sposób o dobro podopiecznych.
- Ze łzami w oczach będę żegnać się z młodzieżą i dziećmi odwiedzającymi świetlicę – przyznaje Anna Mazurek. – Minęło 21 lat pracy w tym miejscu.
Inicjatywa utworzenia świetlicy, która powstała 1 maja 2004 roku wypłynęła od Andrzeja Mrowca. W dniu otwarcia zrzeszała ona pięćdziesiąt dzieci. Zagospodarowanie pomieszczeń i wszystkie prace remontowe były wykonywane w czynie społecznym.
- Moja praca z początku była społeczna, po pewnym czasie na 1/2 etatu – dodaje Anna Mazurek. – Zawsze mogłam liczyć na męża, rodzinę, oraz mieszkańców wsi Ściborowice.
Celem świetlicy jest prowadzenie zajęć kulturowo-oświatowych z uwzględnieniem indywidualnych zainteresowań. Jednak przede wszystkim jest to miejsce spotkań. Na początku był w niej tylko jeden komputer, później cztery z odzysku. Internet jak i instalację sprzętu wykonano społecznie przez Krzysztofa i Sebastiana Mazurków. Dużą pomoc świetlica otrzymała też od dyrektora szkoły Ryszarda Reszczyńskiego, który zajął się konfiguracją i aktualizacjami sprzętów. Z projektu OSP w 2010 roku powstała „Wioska Internetowa”, co pozwoliło na korzystanie z komputerów dużej liczbie młodzieży, a nowoczesny sprzęt dawał wiele możliwości jak na tamte czasy. Warto dodać, że świetlica od zawsze dobrze współpracowała ze strażą i sołectwem, ponieważ tym organom bardzo zależy na dobru dzieci i mieszkańców wsi.
Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Krapkowickiego z 10 czerwca - e-wydanie dostępne tutaj.
Napisz komentarz
Komentarze