Podczas sesji Rady Miejskiej w Krapkowicach 26 czerwca radna Maria Karwecka zwróciła uwagę na problem nieaktualnych meldunków, który może wpływać na niską frekwencję wyborczą w regionie. Zaapelowała do mieszkańców o sprawdzenie, czy w ich nieruchomościach nie figurują osoby, które dawno zmieniły adres zamieszkania bez uprzedniego wymeldowania się. Maria Karwecka poruszyła ten problem, odnosząc się do niskiej frekwencji w minionych wyborach prezydenckich w województwie opolskim.
- Zauważyliśmy, że w porównaniu do innych województw nasze wypada dosyć „blado”, jeśli chodzi o frekwencję podczas wyborów – mówiła radna. – Jedna z osób poinformowała mnie, że w jej mieszkaniu zameldowane są osoby, które nie powinny figurować w nim jako mieszkańcy. Ustalono, że ci ludzie rzeczywiście byli zameldowani tam wcześniej, zanim mieszkanie zostało nabyte przez nowego właściciela. Ówcześni mieszkańcy przed wyjazdem za granicę nie dopełnili jednak obowiązku wymeldowania. Stąd w biurze meldunkowym nadal figurowali jako zameldowani, a co za tym idzie – także jako wyborcy – wyjaśniła.
Jak dodała Maria Karwecka, podobne sytuacje mogą występować w całym województwie, co przekłada się na statystyki frekwencji.
- Przypuszczam, że na terenie naszego województwa jest wiele takich sytuacji – dodała. - W związku z tym frekwencja województwa opolskiego wypada dosyć blado na tle całego kraju.
Figurują w domach i w mieszkaniach
Nieaktualne meldunki to nie tylko problem mieszkań w blokach czy kamienicach. Jak się okazuje, podobne przypadki występują również na wioskach powiatu krapkowickiego. Jeden z mieszkańców Odrowąża poinformował nas, że w jego domu wciąż zameldowane były osoby, które dawno się wyprowadziły.
- Usłyszałam o takim przypadku od koleżanki, która odkryła, że w jej domu były zameldowane dodatkowo dwie obce osoby – mówi mieszkaniec gminy Krapkowice (dane do wiadomości redakcji). – Dla przykładu na naszej ulicy wciąż zameldowane są osoby, które wyjechały w latach 60-70 i nadal figurują na tych listach, a nie było ich tu od chwili wyjazdu. Jak potem mamy mieć na wiosce wysoką frekwencję, skoro ci, co wyjechali nie biorą w nich udziału, a czasem nie wiedzą nawet, że u nas odbywają się wybory, bo nie interesują się polityką w Polsce.
Zanim skomentujesz przeczytaj całość w aktualnym wydaniu Tygodnika Krapkowickiego z 22 lipca - e-wydanie dostępne tutaj.
Napisz komentarz
Komentarze